- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
7 lutego 2013, 08:31
7 lutego 2013, 10:40
7 lutego 2013, 11:33
ja nie rozumiem, dlaczego tak piszecie.Przecież za spalanie tłuszczu odpowiedzialne są mięśnie, im ich więcej tym więcej tłuszczu spala się (nawet w codziennych czynnościach), dlaczego więc piszecie, że to nic nie da..A może ja się mylę.. już głupieję od tylu opinii.Ale co do tego, że to mięśnie spalają tłuszcz - jestem pewna! Brzuszki wyrobią mięśnie a mięśnie spalą tłuszcz... czyż nie?Wiadomo, że to nie aeroby namiętnie spalające, ale dlaczego piszecie , że bez sensu?
Niestety masz podstawowe braki w wiedzy i to tak duże, że nie da się tego tutaj uzupełnić.
Na szybko - mięsnie nie spalaja tłuszczu.
MIęśnie zużywają do pracy energię, natomiast pytanie jest skąd ona jest pobierana i w jakich procesach.
(Poczytaj o róznicy w ćwiczeniach aerobowych i anaerobowych.)
Druga sprawa to kwestia "rozbudowy mięsni".
Abstrachując od tego, że nie wystarczy zrbić kilka brzuszków, żeby mięśni przybyło i od tego, że u kobiet o przyrosty jest baaaaaardzo cięzko, to podstawowy bład logiczny jaki robisz polega na tym, zę nie da się nic zbudować, jak sie człowiek odchudza i jest na ujemnym bilansie energetycznym.
Organizm zwyczajnie nie ma z czego budować.
W mega wielkim skrócie to tyle.
7 lutego 2013, 13:12
7 lutego 2013, 16:44
ale to nie zmienia faktu ze robienie 100brzuszkow dziennie poprawia samopoczucie , bo cieszysz sie ze zamiast siedziec przed telewizorem ogladajac swoj ulubiony serial robilas brzuszki ;p
Wypicie lamki wina tez poprawia samopoczucie, ale to chyba nie o to w tym wszystkim chodzi.
To nie forum pt "Jak poprawic sobie samopoczucie."
W tym przypadku zrobienie 100 brzuszków to tylko oszukiwanie siebie, że się cos zrobiło, bo tak na prawdę wpływ "tego" na nasz organizm jest żaden.