16 stycznia 2013, 11:44
Hejka!
Jako że leń jest ze mnie śmierdzący, potrzebuję czuć bat na tyłku i sama ciężko się motywuję do działania postanowiłam stworzyć ten temat. Generalnie chciałabym zebrać grupę chętnych do ćwiczenia ze mną dziewczyn chcących ewentualnie jeszcze dłużej tą akcję pociągnąć. Idea jest prosta i polega na ćwiczeniu w miarę możliwości codziennie 8 minute ABS. Po efektach jakie osiągnęłam jakiś czas temu z ręką na sercu polecam te ćwiczonka
Nie chodzi tu o pomiary ile nam cm ubyło ani ile kg zgubiłyśmy! Liczy się widoczny gołym okiem efekt! Dlatego też zakładam że cała akcja potrwa dłużej niż tylko miesiąc
![]()
Jeśli jesteście chętne to zapraszam!
Pod koniec dnia stworzę tabelę z chętnymi i do roboty!
edit:
Podaję link do Pana w legginsach który będzie nam towarzyszył przez najbliższy miesiąc
![]()
https://www.youtube.com/watch?v=dDbw16rxteE
TYDZIEŃ 1:
![]()
TYDZIEŃ 2:
![]()
UWAGA.
Dla chętnych wstawiam tabelkę na hula hop. Ile damy radę pokręcić tyle damy, nie jest to żaden przymus, od tak jak po 8 minute ABS będziemy niewyżyte to kręcimy kółkiem
![]()
TYDZIEŃ 1
![]()
TYDZIEŃ 2:
![]()
A dla motywacji macie Clinta Eastwood'a
Edytowany przez brunette6 29 stycznia 2013, 10:47
- Dołączył: 2013-02-24
- Miasto: Strzelin
- Liczba postów: 367
12 maja 2013, 19:58
Witajcie, ja wczoraj znowu nie miałem czasu a dzisiaj była komunia. Ale wiecie co.. postanowiłem pisać swojego bloga o ćwiczeniach, odżywianiu i w ogóle w takim temacie. Chciałbym aby każdy z was (w miarę możliwości i wolnego czasu) sprawdził jak to wstępnie wygląda (szata na razie nie jest ważna, gdyż cały czas tego się uczę i nad tym pracuję). Napiszcie co sądzicie o takim pomyśle, i czy chcielibyście czytać tak napisany blog. Czekam na wasze komentarze. Myślę aby tak dodawać 2-3 tematy dziennie (może czasami więcej
![]()
) A o to link:
www.helpbefit.pl Niedługo wstawię tutaj jakieś swoje fotki, gdyż jestem coraz bardziej zadowolony z rezultatów.
Erroro biegasz dalej ??
Edytowany przez mariuszac 12 maja 2013, 20:00
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
13 maja 2013, 01:23
jezeli chodzi o moj komentarz, to ja wole tradycyjny styl, czyli glowny post na srodku i ponizej starsze, albo tez z boku linki .. no i nie wiem czy to tylko u mnie czy nie tylko, ale jak sie daje read more, to ogromny obrazek sie u gory pojawia i trzeba przewijac w dol do tekstu (żmudne), no i wcale duzo więcej tekstu nie jest napisane niz przed nacisnieciem 'read more' . ale to tylko moje zdanie. Tak czy inaczej trzymam kciuki,chetnie poczytam.
12.05 - zaliczone
Edytowany przez puszek. 13 maja 2013, 20:48
- Dołączył: 2009-03-30
- Miasto: Meszna
- Liczba postów: 7074
14 maja 2013, 00:50
11,12 maj-zawalone
(jelitowka mnie dopadla)
13 maj-zaliczone![]()
Edytowany przez ar1es1 14 maja 2013, 00:51
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
14 maja 2013, 10:33
cwiczyc cwiczyc! dzisiaj sie konczy kolejny tydzien z brzuszkami i bedzie kolejne porownanie!;)
- Dołączył: 2013-03-16
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 299
14 maja 2013, 10:39
13.05 i 14.05 Zaliczone ;)
Puszek coś mi się wydaję że musisz troszkę pokrzyczeć bo grupa się ociąga :) ja też miałem mały przestój, ale już wracam do normalności
robienia brzuszków i od razu czuje się lepiej ;) !
- Dołączył: 2010-02-28
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 5262
14 maja 2013, 12:52
no sie ociągają wszyscy, ale jak malo kto tu zagląda to itak nie zareagują na opieprz :p
- Dołączył: 2011-01-28
- Miasto: Bezludzie
- Liczba postów: 8653
14 maja 2013, 20:55
Hej hej.
Zaglądam i podglądam jak Wam idzie. Gratuluję dzielnie ćwiczącym i opierdzielam ospałych ;)
Ja się pochwalę, że na rowerze ostatnio biję swoje rekordy jeden za drugim. W zeszłą niedzielę przykładowo drugi raz w życiu pokonałam ponad 200 km, a dokładnie 216. 11 godzin w siodle, spalonych ładnych kilka tysięcy kcal, pokonanych w sumie ponad 2500 metrów w pionie :D
Z roweru mi się schodzić nie chce. Choć szalenie mam chęć wrócić do 8 min abs, bo ładniutko ten mój brzuch wyglądał jak ćwiczyłam, a teraz te mięśnie jakieś takie ukryte trochę za bardzo :)
Zachęty i mobilizacji potrzebuję - pomóżcie. Bo nawet po wyczerpujących wyprawach rowerowych na drugi dzień 8 minut ćwiczeń brzusznych mnie nie zbawi.
Wracam do Was z dniem dzisiejszym. I przynejmniej miesiąc regularności spróbuję sobie sprawić!
Pozdrawiam rowerowo:)