Temat: A6W od 21.6.2010 - tym razem bez wymówek!

Witajcie. Jeśli tak jak ja próbowałyście ćwiczyć i nie wyszło, ten wątek jest dla Was :) serdecznie zapraszam - dla nastawienia zaczynamy od poniedziałku! tym razem NO MERCY!!!
wczoraj zaliczyłam ;-) dzisiaj muszę jeszcze nadrobić za ten dzień przerwy ;]
ola, poszukaj sobie ćwiczeń rozciągających na kręgosłup - on rzeczywiście cierpi przy tych ćwiczeniach
dziewczyny, damy radę, byleby nie zrezygnować! powolutku, ale do przodu, ja już jestem grzeczna :)
a przy okresie, jeśli rzeczywiście nie dasz rady to trudno, ale jeśli w żółwim tempie dałabyś radę, to nawet je sobie podziel w czasie, ale zrób ;)
każde wsparcie mile widziane :)
3 dzień zaliczony ;-))
własnie dziś okres dostałam. Ale postaram się zrobić. Na razie brzuch tak nie boli :)
ja właśnie z tym brzuchem od zawsze miałam problemy i już zawsze będę miała :(

ja przed a6w zawsze robiłam ćwiczenia rozciągające, jakoś taki (mimo nie ćwiczenia :D) miałam/mam nawyk, żeby się rozciągać przed (rozgrzewka) i po (żeby wysmuklić mięśnie i nie wyglądać jak pudzian :D)

dzięki temu, że a6w trwa 42dni (czyli mogę trafić nawet 2 razy z @) nigdy nie uda mi się go zrobić do końca, ale będę do niego wracać :)

ćwiczcie, ćwiczcie! ja jestem najlepszym przykładem na to, że nawet jeżeli człowiek wcześniej nie ćwiczył to nic nie stoi na przeszkodzie, żeby zacząć. I najważniejsza zasada - nie od jutra, ale OD TERAZ! :)
aksa, to trudne rzeczywiście tyle wytrzymać , ale ja myślę, że warto ćwiczyć dalej mimo przerwy, bo też dadzą efekt
aksa, to trudne rzeczywiście tyle wytrzymać , ale ja myślę, że warto ćwiczyć dalej mimo przerwy, bo też dadzą efekt
też mi się tak wydaje. Bez przerwy to żeby niby był ten efekt maksymalny. Ale można to też traktować jako ćwiczenia takie same jak brzuszki np.

A mi się dziewczyny już to nudzi.. Nie wiem czy dziś dam radę zrobić, bo już brzuch po bieganiu zaczął mnie boleć. A jutro będzie jeszcze gorzej jak znam swój organizm :/
nie poddawaj się, ja właśnie robię ostatnią serię, a od jutra 12 powtórzeń!!!
nie damy się!!! 
i znów czas będzie na zdjęcia i pomiary
właśnie dziewczyny co to ma być?
nie poddawać się!!!
jak JA największy leń i kompletny antyfan sportu (nawet tego w TV :D) się nie poddaję i mam zamiar do nich wrócić zaraz po @ to Wy też nie możecie się poddawać!!!

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.