- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
18 czerwca 2010, 10:39
Witajcie. Jeśli tak jak ja próbowałyście ćwiczyć i nie wyszło, ten wątek jest dla Was :) serdecznie zapraszam - dla nastawienia zaczynamy od poniedziałku! tym razem NO MERCY!!!
Edytowany przez jakaju 18 czerwca 2010, 10:40
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: pokój bez klamek
- Liczba postów: 923
22 czerwca 2010, 14:07
6cm to świetny efekt!! szczególnie, że skończyłaś na półmetku! (ja nawet nie wiem czy do tego dotrwam Oo)
wszyscy piszą, że to nudny zestaw... racja, ale jak ja się czegoś nauczę, umiem to wykonywać i wiem o co chodzi to łatwiej mi położyć się na podłodze i poświęcić na to chwilę czasu, niż wgapiać się w ekran (lub iść na zajęcia) i uczyć się czegoś nowego i milion powtórzeń niekiedy żeby załapać :)
a tak wogóle to rozciągacie się przed i/lub po a6w?
22 czerwca 2010, 17:01
aksaburg ja zanim zaczne cwiczyc robie pare razy mostek zeby kregoslup troche sie rozcciagnal i w sumie to wszystko z tym ze przed robieniem zawsze biegam 30 min takze troche jestem rozgrzana...
22 czerwca 2010, 17:46
Fajnie się złożło że istnieje ten wątek, bo ja właśnie zaczęłam od poniedziałku A6W Moge się jeszcze pzłączyć? Do tej pory trwalam przy tym kilka dni i zawsze rezygnowałam. Tym razem nie chcę:)
22 czerwca 2010, 19:45
miało być bez wymówek, no to jest!
więc drugi dzień zaliczony.....
dżizas.........................
mój brzuch
- Dołączył: 2010-03-07
- Miasto: Krainasnu
- Liczba postów: 1857
22 czerwca 2010, 20:13
u mnie też drugi dzień zaliczony :))
- Dołączył: 2009-11-29
- Miasto: pokój bez klamek
- Liczba postów: 923
22 czerwca 2010, 21:45
zaliczone!
zakwaszę się a nie dam się! tak to kurde jest jak się nie ćwiczy i nagle się zaczyna.... swoje muszę odcierpieć... :|
ja też rozciągam kręgosłup (przynajmniej tak mi się wydaje :D) później chwila na skakance i dopiero a6w. Później przysiady i jakies spokojne rozluźniające i... przeważnie zostaje na podłodze bo nie mogę się podnieść Oo
22 czerwca 2010, 22:12
no więc:) było A6w 160 skoków na skakance i 5 min hula hop Kurcze z tym hulaniem wyszłam z wprawy, a jeszcze przed 2 miesiacami moglam cwiczyc 60 min!
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
22 czerwca 2010, 22:13
aksaburg - zrobiłam wszystkie 42 dni tylko od ok. 30-go dnia już nie było efektów
- Dołączył: 2009-09-10
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 3032
22 czerwca 2010, 22:31
ale pewnie efekt wymagal wzmocnienia tymi ostatnimi dniami i nie poszly na marne ;)
ech, drugi dzien, a brzuch czuje
jutro bedzie trudniej, ale odkrylam, ze cwiczenie zaraz po przebudzeniu powoduje, ze nie ma wymowek i wstaje jak zrobie :)