- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
26 lutego 2010, 15:46
Kto ma zanotowane może wstawić swoje wyniki i zacząć regularne odnotowanie na forum co piątek robimy podsumowanie
Więc ja zaczynam stan pół brzuszków na miesiąc luty
50 + 60 + 100 + 100 + 100 + 100 + 100 + 100 +100 +100 + 100 + 100 + 130
+ 100 + 130 + 130 + 100 +130 + 130 + 100 + 130 +130 + 130 +150 + 130 = 2730 pół brzuszków
Edytowany przez kaczkosia20 31 października 2011, 20:27
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
14 maja 2010, 19:34
Paulina
trzeba myśleć pozytywnie
nie ta praca to inna
a tu zawsze ktoś podniesie na duchu :)
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
14 maja 2010, 19:46
majka to się wszystko tak szybko dzieje że nie daje rady jedna sprawa nie zakonczona to następna a ja juz nie nadarzam za wszystkim a chciała bym sobie wszystko poukładać mąż ma rente miał prace ja czekam za decyzją o rente miałam podjąć prace i miało być wszystko ok a tak mąż stracił prace ja kibluje na szkoleniu bo pracy podjąć nie mogę bo nie mam decyzji no a mieszkanie trzeba za coś utrzymać i to jest najgorsze a tak to zawsze chociaż parę groszy było na opłaty i na życie ale się rozpisałam ale muszę się wyżalić
- Dołączył: 2010-03-27
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 325
14 maja 2010, 21:47
wspolczuje...
ale musi sie wszystko ulozyc....
600 / 18 600 / 100 000
- Dołączył: 2008-04-17
- Miasto: Włocławek
- Liczba postów: 3580
14 maja 2010, 21:53
dziewczyny siedze i mysle i jeszcze w to wszystko uwierzyc nie mogę a teraz mi się przypomniało że miałam migawkę o tym w głowie parę dni temu a zawsze jak mam takie migawki to sie to sprawdza po paru dniach czy jak ktos ma umrzeć czy cos się stanie ja to czuje parę dni wczesniej ale dopiero mówie wszystkim o tym po fakcie bo nie wiem czy to jawa czy sen
- Dołączył: 2009-09-06
- Miasto: Bydgoszcz
- Liczba postów: 556
14 maja 2010, 22:14
Słonko, to się nazywa intuicja. Ale pisz do nas. O wszystkim. Każda, na ile potrafi postara się doradzić i Cię wspomóc. Utrata pracy to ciężka próba. Przeszłam to z moim byłym. Wiem co przeżywasz. Ale nie poddawaj się. Masz wsparcie rodziny, masz nas. Pisz, wypłacz się. Ale na zewnątrz musisz być silna. Pamiętaj, że mężczyźni to słabe istoty i szybko się poddają. Dla męża musisz się teraz uzbroić w góóóórę cierpliwości, oddania i siły. Jesteśmy z Tobą!!
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
15 maja 2010, 02:20
TERAZ 300 BRZUSZKÓW/ RAZEM 3600 / CEL 100.000 BRZUSZKÓW
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
15 maja 2010, 02:23
NIE WIEM CO JEST GRANE, ALE NIE WPISUJE MOICH WPISÓW... WYSKAKUJE WIADOMOŚĆ, ZE PODANO NIEWŁAŚCIWE PARAMETRY...
- Dołączył: 2009-06-28
- Miasto: Milton Keynes
- Liczba postów: 710
15 maja 2010, 02:27
PRZEZ KILKA DNI NIE MIAŁAM OCHOTY NA BRZUSZKI....
Edytowany przez kalinagryz 15 maja 2010, 03:18
- Dołączył: 2008-07-22
- Miasto: Kraków
- Liczba postów: 3920
15 maja 2010, 08:36
Paulina dasz radę
tracy ma rację trzeba być silnym i wszystko się jakoś ułoży