Temat: Brzuszki

Ile brzuszków dziennie żeby były szybkie efekty? ja robie od 300 do 600. Jak uważacie??
ja robie 100 za jednym razem 3razy dziennie

Cannabis91 napisał(a):

tzn z tego co u ciebie efekty oglądałam to wstawiłaś efekty po 2,5 miesiąca, chyba, że nie wiem np źle zrozumiałam. Wiesz ja już widzę niezłe efekty, ale zastanawiam się, kiedy mój brzuch będzie płaski i ile mam tych brzuszków robić, żeby były naprawdę dobre efekty, ale też żeby sie nie przetrenować i nie zrobić sobie krzywdy w postaci zakwasów, przez które następnego dnia nie zrobię ani jednego brzuszka


to doszukaj sie wpisu u mnie z lutego :D

soll. napisał(a):

Nie liczy się ilość tylko jakość ;) Prawdziwych brzuszków nie da rady tyle zrobić, chyba nawet stare wygi na siłowni miały by z tym problem :P Wystarczy niewiele powtórzeń (np. 10 w 2-3 seriach), ale trzeba zrobić je dobrze, porządnie - nie łapać rękami za kark i nie ciągnąć go (niech ręce prawie że nie dotykają głowy), i nie podnosić całego tułowia, a jedynie górną część, plecy muszą być lekko zaokrąglone (byle nie proste), nie podnosić nóg (nie pomagać sobie nimi), mocno napinać brzuch i wytrzymać tak 2-3 sekundy. Wolno podnosić i wolno opuszczać. Musicie czuć brzuch. Należy też pamiętać o oddechu. Takie prawidłowo wykonane brzuszki dadzą szybsze efekty. Aha, warto też poćwiczyć coś innego, np. aeroby, żeby spalić tkankę tłuszczową (która spala się raczej równomiernie z całego ciała).
Do tego jeszcze dodam, że należy wciągać brzuch przy wykonywaniu brzuszków, aby nie tworzyła sie taka śmieszna oponka, a głowe trzymamy w takiej pozycji jakbyśmy miedzy brodą a klatką trzymały jabłko- wtedy nie ma prawa boleć nas kark;)

rynkaa napisał(a):

Cannabis91 napisał(a):

tzn z tego co u ciebie efekty oglądałam to wstawiłaś efekty po 2,5 miesiąca, chyba, że nie wiem np źle zrozumiałam. Wiesz ja już widzę niezłe efekty, ale zastanawiam się, kiedy mój brzuch będzie płaski i ile mam tych brzuszków robić, żeby były naprawdę dobre efekty, ale też żeby sie nie przetrenować i nie zrobić sobie krzywdy w postaci zakwasów, przez które następnego dnia nie zrobię ani jednego brzuszka
to doszukaj sie wpisu u mnie z lutego :D

Ja się doszukałam i jest w szoku!!! Zacznę normalnie robić brzuszki;D
Lepiej robić jakieś inne ćwiczenia np. A6W, ABS, 10 min. z Mel B i ABS z Mel B... mniej się pewnie zmęczysz, będziesz ćwiczyła wszystkie partie brzucha, a nie tylko górne i szybciej zobaczysz efekty.
Pasek wagi

soll. napisał(a):

Nie liczy się ilość tylko jakość ;) Prawdziwych brzuszków nie da rady tyle zrobić, chyba nawet stare wygi na siłowni miały by z tym problem :P Wystarczy niewiele powtórzeń (np. 10 w 2-3 seriach), ale trzeba zrobić je dobrze, porządnie - nie łapać rękami za kark i nie ciągnąć go (niech ręce prawie że nie dotykają głowy), i nie podnosić całego tułowia, a jedynie górną część, plecy muszą być lekko zaokrąglone (byle nie proste), nie podnosić nóg (nie pomagać sobie nimi), mocno napinać brzuch i wytrzymać tak 2-3 sekundy. Wolno podnosić i wolno opuszczać. Musicie czuć brzuch. Należy też pamiętać o oddechu. Takie prawidłowo wykonane brzuszki dadzą szybsze efekty. Aha, warto też poćwiczyć coś innego, np. aeroby, żeby spalić tkankę tłuszczową (która spala się raczej równomiernie z całego ciała).


dokładnie! Kiedyś dawno dawno nie miałam o tym pojecia i też machałam po kilkaset, a wystarczyło kilkadziesiat w sumie tylko dobrze zrobionych:)

Cannabis91 napisał(a):

Ja czuje brzuch jak najbardziej, nogami napewno sobie troche pomagam bo podkladam je pod łóżko, co do rąk to krzyżuje je na piersiach. ale właśnie robię brzuszki do pełnego siadu, bo uwazalam ze te ktore opisujesz są za lekkie i nie dadza efektów


mylisz się...

WhiteCaat napisał(a):

Lepiej robić jakieś inne ćwiczenia np. A6W, ABS, 10 min. z Mel B i ABS z Mel B... mniej się pewnie zmęczysz, będziesz ćwiczyła wszystkie partie brzucha, a nie tylko górne i szybciej zobaczysz efekty.

No nie wiem :) A6W czy ABS byłyby lepsze od takiego nieprawidłowego machania brzuszków, ale jak prawidłowo zrobi się to ćwiczenie to efekty będą... Zwłaszcza, jeśli ćwiczy się oprócz tego np. aeroby. Gdzieś czytałam, że takie brzuszki oraz teaser (pilates) to najmocniejsze ćwiczenia na brzuch, jakie wymyślono.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.