Temat: Akcja foto :D

Witam , pomyślałam że jak tu już ćwiczmy brzuchy , to warto sprawdzić i pochwalić się czy wysiłek daje rezultaty ..
Plan byłby taki - robimy fotkę brzucha (najlepiej dziś)
-  piszemy sobie codziennie np. pod koniec wpisu jakie ćwiczonka były zrobione w ciągu dnia na brzuch
- co 2 tyg robimy podsumowanie + zdjęcie
- sprawdzamy metoda której z nas jest najbardziej efektywna i efektowna :)

taak zgadzam sie nie warto robić na pół gwizdka - ja jak czuję ze brzuch się męczy - tzn że ćwiczenie jest ok:)
wczoraj walnęłam 500 brzuszków na dobranoc :) miało być 1000 (rano 500 i wieczorem 500) ale nie wyszło, więc dzisiaj tyle będzie :) muahahaha. choć efektów i tak nadal nie widzę :D ale nie spieszy się :) do wakacji dużo czasu
mowie Ci Piękna , zacznij ( jeżeli chcesz te efekty zobaczyć) robić jakieś zestawy one rozwojowo na każdą partię mięśni działają :)
Ja dziś mimo "umierania" po ciężkiej % nocy dałam radę 7 min ABS:) wczoraj to samo , a czw. i pt Tamilee:)
jakby nie patrzeć, to można to nazwać zestawem :D po insanity (ostatnie 8min przed rozgrzewką) robię 50tkami szybkie brzuszki, kolejno:
półbrzuszki, pchanie rąk między nogi (jak w 8min abs :)), brzuszki z nogami pod kątem 90stopni, z rowerkiem (prawy łokieć do lewego kolana i na odwrót), na talię 50 na jedną i 50 na drugą stronę, znów półbrzuszki, spięcia (jak w billym blanksie) i o ile dobrze pamiętam to na koniec zrobiłam 100 półbrzuszków. różnie to bywa :D ale nie robię tylko w jednej pozycji :)
samaaaaaaaaa ułożyłaś swój zestaw ;D ale powiem Ci że jak robię na zmianę 7 min i Tamilee - ostatnio naprawdę jest coraz lepiej z brzuchem :D
a no sama sama, zamiast pompek i tym podobnych w insanity robię sobie brzuszki :) nie chce mi się ładować filmików na yt.

eh. miało być dzisiaj 1000, a znó tylko 500.. dola złapałam. dobija mnie, że od następnego tygodnia nie będę miała przez ponad tydzien czasu na żadne ćwiczenia i cała kondycja i wszystkie "efekty" pójdą się kochać. :/ bo u mnie bardzo ciężko jest na coś zapracować,a  strasznie łatwo jest to zaprzepaścić.. cholera. ale może na te 500 brzuszków, albo chociaż 300.. znajdę czas :(
hej nie ma co się zamartwiać w między czasie sobie ćwicz spięcia i w ogóle:) dasz rade tydzień to nie tak długo ;)
aggg jasne ze dasz rade! nawet 100 czy 200, zawsze cos. Dodatkowo ci powiem, ze tak na prawde brzuszki jak kazde ine cwiczenie dosc mocno angazujace miesnie powinno sie robic co 2 dni. Wiec wychodzi ze przez tydzien, dgybys nic nie zrobila bedziesz stratna w najgorszym wypadky tylko 4 dni ;)
mój znajomy instruktor na siłowni powtarza mi, że jeśli ktoś chce spalic tłuszczyk na brzuszku to powinien robic dziennie brzuszki a jeśli ktoś chce zacząc wyrabiac kaloryferek/mięśnie to co 2 dni;D ponieważ po cwiczeniach mięśnie potrzebują 1 dzień przerwy na coś tam, przepraszam ale nie pamiętam na co ale w każdym bądź razie trzeba pamiętac, że dzienne brzuszki to spalanie tłuszczyku a co 2 dni wyrabianie mięśni
Pasek wagi
a nie można tak 2w1 :) ja robię zestawy po 7 i 15 minut codziennie i nie dość że zeszczuplał brzuch to się mięśnie nieźle wyrabiają:)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.