Temat: 42 dni a6w od jutra, kto ze mną? :)

Dziewczyny dołączcie się :D
Z objawów, które podałaś wynika, że nie zrezygnujesz. Nie ma takiej opcji - dotrwasz do końca tak jak ja. Obydwie będziemy miały kaloryfer, z tym, że ty widoczny, a mój pod tłuszczykiem. Kiedyś i mój ujrzy światło dzienne
Zapraszam do grupy poświęconej A6W KLIK 
mam nadzieję, że nie zrezygnuję. :) no nie wiem czy będę miała kaloryfer, chyba nie. byle tylko brzuch się spłaszczył i będę szczęśliwa. ;) już jest trochę mniejszy, więc będzie na pewno po tych 42 dniach. :) a tobie na pewno tłuszczyk spadnie, i będzie widać zarys mięśni, zobaczysz!

maniaa123 napisał(a):

mam nadzieję, że nie zrezygnuję. :) no nie wiem czy będę miała kaloryfer, chyba nie. byle tylko brzuch się spłaszczył i będę szczęśliwa. ;) już jest trochę mniejszy, więc będzie na pewno po tych 42 dniach. :) a tobie na pewno tłuszczyk spadnie, i będzie widać zarys mięśni, zobaczysz!

coś tam już widzę albo mam omamy
spróbować można! :D
16/42 zaliczone. Boli ale jestem w stanie dźwigać te moje grubaśne nogi bo mam już porządne mięśnie Gdyby ni ćwiczenie nr 5 mogłabym to nawet polubić
16/42
Tak, gdyby nie ten rowerek, te ćwiczenia byłby przyjemne.
10/42 boli mnie kręgosłup i to najgorsze 
A ja wczoraj 0 23:20 po imprezie robiłam te ćwiczenia 17/42 zaliczone. Idę odsypiać
11/42 :) Jestem po porannym bieganku i teraz seryjki

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.