Temat: Hula-hop w Lipcu!! :))

u mnie tez się pojawił, jak bardziej obciążyłam kółko, ale mnie to nie zniechęciło :) w końcu - "Cierp ciało coś chciało" :):) dziś przekręciłam 30min, ale pewnie wieczorem jeszcze coś dodam, bo niedługo wychodzę :)

ja też się dołączam - trochę późno ale zapisuje wszystko w zeszycie więc mogę nanieść ;)

 

1.07	2.07	3.07	4.07	5.07	6.07	7.07	Tydzień13
30 min	45 min	45 min	55 min	30 min	45 min	0 min	250 min
8.07	9.07	10.07	11.07	12.07	13.07	14.07	Tydzień14
15.07	16.07	17.07	18.07	19.07	20.07	21.07	Tydzień15
22.07	23.07	24.07	25.07	26.07	27.07	28.07	Tydzień16
29.07	30.07	31.07					Miesiąc

Ja tez chcę sie dołończyś  do was

Mam propozycję do założycielki tematu - może lepiej byłoby gdybyś skopiowała wszystkie nasze tabelki do np pierwszego wpisu (albo któregoś na pierwszej stronie) i odświeżała co jakiś czas? Wtedy wszystkie tabelki byłyby w jednym miejscu, a my mogłybyśmy po prostu po każdym dniu pisać tutaj Tobie ile kręciłyśmy i wpisywałabyś? Jeżeli pomysł się nie podoba, to nic, ale wymysliłam po prostu że tak byłoby lepiej - wszystko w jednym miejscu a nie rozrzucone po kilkunastu stronach :)

oj nie da rady,  nie mam czasu na zbieranie danych. Poza tym nie ma nas aż tak dużo więc nie ma większego problemu z przejrzeniem tych kilku stron. Maj i czerwiec się sprawdziły w takim wydaniu to i lipiec musi. Celowo zrobiłam taką tabelkę a nie inną żeby każda pilnowała swojej, a takie szperanie po wpisach i datach i uzupełnianie tabelek za was to nie ta motywacja o którą chodzi więc zostaje jak jest :D

a w ogóle wyjeżdżam pojutrze i zastanawiam się czy znajdę czas na kręcenie kołem, ale na pewno wezmę je ze sobą:)

dziś jak na razie 80min, wczoraj niestety tylko 30min, bo późno wróciłam, ale dziś mam zamiar nadrobić :)

Mogę się do Was dołączyć?

jasne :D

ja dzisiaj też 80, jutro jeszcze znajde czas ale w środe nie wiem bo 5 godzin w podróży, z 2-3 u lekarza i jeszcze urodziny brata. Ale biore koło!! jak nie w środę to w czwartek:P

pobiłam wczoraj mój rekord :) przekręciłam 150min :)))

a ja już tak czekam na ten wyjazd że nawet krecic mi sie nie chce specjalnie;/ a dzisiaj jeszcze ide na bilans 4-latka z synem i tez narazie nie mam głowy do kręcenia