27 sierpnia 2011, 09:42
Siemanko, zaczynam dzisiaj drugi raz a6w. Może jest ktoś chętny, żeby się wspierać i motywować w chwilach zwątpienia?
Proponuję zrobić pomiary i zdjęcia, żeby później porównać.
3 września 2011, 14:30
No mi ciężko się dzisiaj zabrać do tego.. Ale aby wstanę od kompaaa... Muszę zaliczyć; d
4 września 2011, 14:17
U mnie spoko, choć troszkę nudno się to robi. A jak tylko chwilę się zamyślę, to już się mylę w liczeniu, a co dopiero przy 24 powtórzeniach będzie...A Tobie jak idzie?
4 września 2011, 14:41
A ja się przyznam że spasowałam.
Weekend u ciotki i już po mnie.
![]()
Ale chyba zacznę od początku
4 września 2011, 15:07
weronikka dobrze jest. ;d
cytrynkowymotyl nie no kontynuuj. po co od początku?
4 września 2011, 15:17
Ja wolę od początku. Kiedyś też zrobiłam sobie taki dzień przerwy i po tygodniu do końca się wypaliłam. Bo ze mną jest tak, że póki jestem systematyczna to jestem, a jak przestanę, to nie ma szans na wznowienie tego co było. Dlatego dla własnego komfortu od dziś robię A6W od początku. Obiecuję się tutaj meldować
- Dołączył: 2008-12-03
- Miasto: Za Lasem
- Liczba postów: 40
4 września 2011, 16:08
wracam do Was dziewczynki, w piatek w okolicach północy zaliczyłam 11sty, wczoraj 12sty także o tej porze..prawde mówiąc wygląda to tak że cały dzień nie za bardzo mam ochotę ćwiczyć.. a wieczorem po prostu nie mogę sobie odpuścić ;-) ale nudnawo się robi - fakt, także mylę się w liczeniu gdy się zamyślę.. i chyba wolalabym jednak coś przy czym mogłabym normalnie mysleć, planować etc..mniej się wówczas człowiek męczy.
4 września 2011, 19:02
Ja ostatnio sobie myślałam, czy nie nagrać sobie tego liczenia i ćwiczyć z nim, haha. Ale pomysł jak to pomysł, był i się zmył:) A ćwiczycie coś jeszcze oprócz A6W? Ja dodatkowo kręcę hula hoop 60min i już teraz tak co drugi dzień biegam na orbitreku 40min.
5 września 2011, 11:29
10 dzień zaliczony.
I nareszcie pierwszy dzień gdzie ćwiczenia szły nawet gładko. Zakwasy minęły parę dni temu, a dziś podczas ćwiczeń kark też nie bolał. Jak tak dalej będzie szło to będę bardzo zadowolona. No ale od jutra więcej powtórzeń więc zobaczymy jak to będzie:)