Temat: A6W - dzień 33

kiedyś miałam ambicje

1. to, jak widoczny jest abs to w bardzo dużym stopniu geny, jeśli nie masz budowy na abs nie będzie go widać bez skrajnie niskiego bf. Zonacz u mnie w przedostatnim wpisie w pamiętniku, abs widać mimo, że nie jestem specjalnie szczupła - taka budowa, że te mięśnie są bardzo głęboko pocięte i bułkowate.
2. Aerobowa 6w jak sama nazwa wskazuje jest treningiem wydolnościowym, a nie na hipertrofię. Nic po tym nie urośnie, co najwyżej się wzmocni.
3. TO zły program, ze złą progresją, który uczy złych nawyków i złej aktywacji mięśni. Przerobiłam, więc piszę z pierwszej ręki.
4. Nie, nie miałam absów po a6w, miałam przykurcze zginaczy bioder.

Tyle jest fajnych programów treningowych z masą ciała na core, czemu wybrałaś takie nudne dziadostwo?

Wybrałam to nudne dziadostwo bo chciałam się sprawdzić. Ot, małe wyzwanie. Wiem że są o wiele lepsze ćwiczenia które pomagają zbudować i wyrzeźbić mięśnie w szybszy i lepszy sposób.

Edit: ale nie odpowiedziałaś też na pytanie w pierwszym poście. Widać tam co? Czy jestem zbyt nakręcona i "podniecam się" prawie niczym i niepotrzebnie?

No powiedzmy, że rozumiem, bo zrobiłam to wieki temu z tego samego powodu...choć z perspektywy czasu uważam, że to była źle skoncentrowana energia.

Coś tam widać u samej góry po boku, ale to jeszcze daleko do serio widocznego absu, jak na moje, ale nie potrafię określić po zdjęciu, czy masz za dużo fatu, czy jesteś niedopakowana. Mogę ci powiedzieć, jak jest u mnie - fałdę nad miednicą mam na 5 mm, fałdę koło pępka na 7 (o, schudłam, fajnie), te absy u mnie pod skórą są bardzo wyczuwalne, bez problemu mogę wymacać jaki mają kształt i gdzie przebiegają dokładnie które mięśnie, aaaa na luzie i tak ich nie widać.

Skosy (te pionowe pasy po boku) ci mogą szybko wyjść, ale kresy przez środek czy kostki możesz się nie doczekać w najbliższej przyszłości.

Aha, no to dzięki. Powiem ci że ja się bardzo cieszę ale to nie jest to, co mnie satysfakcjonuje. Ćwiczę dopiero od niewiele ponad miesiąca i też nie spodziewałam się, że zobaczę super abs po takim czasie i po takich dość tandetnych ćwiczeniach. Jak skończę ten program to wezmę się za coś lepszego, podobno Mel B abs jest spoko. 

A na podstawie moich wymiarów możesz określić czy tu chodzi o tłuszcz, czy raczej trzeba by zmierzyć miarką?

Edit: wymiary, w sensie waga/wzrost.

Popatrz na pierwszy rząd, babka po lewej mięśni brzucha nie ma praktycznie wcale zaznaczonych, brzuch jest kompletnie płaski, a lasia po prawej ma absy jak kaniony. bf na oko zbliżony, czyli chudość skrajna.

Kup sobie na allegro kaliper do mierzenia bf, lepsze to niż obwody. No i tak generalnie, to widoczne absy bez hiper genetyki do absów  to najczęściej już bardzo chuda, sucha sylwetka. Więc nie ma tak, że ręce są normalne, kobiece, tak samo uda, a tu nagle krata na brzuchu. Bywa, ale to są właśnie te przypadki bardzo specyficznej genetyki. Bez siłowni i bez dopakowanej całej sylwetki z takim bf się wygląda mizernie i chudo, nie fitnessowo. 

Nom, faktycznie. Ale to że mi się buduje z boku nie znaczy, że nie będę mogła mieć takich mięśni jak po prawej?

Kurczę, ja trenerką nie jestem, nie mam aż takiego porównania, ALE jeśli mogę siebie uznać za osobę z genami do absów (tu mi się trafiło), to u mnie tę krechę przez środek było widać nawet jak byłam tłusta i w ogóle nie trenowałam brzucha, ona jest bardzo głęboka, to można wymacać pod skórą bez problemu, przynajmniej u mnie. Nigdy nie musiałam się zastanawiać, czy mam absy, czy nie, bo jak przejadę ręką po napiętym brzuchu, to mam tarkę i zawsze miałam. W tym okresie NIE trenowałam nic na brzuch, on kompletnie nie ćwiczony wygląda jakby coś tam się działo. Mnie się zdaje, że na te po prawej to się nie masz co nastawiać, nie wyglądasz mi na ten typ budowy talii i brzucha. Widzę cię raczej z płaskim brzuchem, który już masz i zaznaczonymi liniami po bokach, może też trochę tą przez środek? Tak bym zgadywała. O ile mówimy o abs przy w miarę normalnej wadze, a nie wychudzeniu.

I tak już dużo mi pomogłaś. A jeśli rzeczywiście jestem tym "pierwszym" typem to myślisz, że sterydy coś by pomogły?

Co do twoich zdjęć, to masz rację. Wygląda jak by coś się działo gdy nie ćwiczyłaś. W sumie wtedy twój brzuch wyglądał chyba lepiej niż mój obecny po ponad miesiącu ćwiczeń hahaha xD

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.