1 kwietnia 2011, 15:57
Witajcie, za oknem coraz ładniej i właśnie z tego powodu zamierzam ruszyć dupsko. Proszę o ocenienie mojego 'planu' czy nie zrobię sobie krzywdy? Czy zobaczę jakieś efekty ( chodzi mi o uda)?
Poniedziałek - rower [ godzina, półtorej]
Wtorek - tenis [godzinka]
Środa - regeneracja ( wiem, że trochę dziwny dzień tygodnia, ale w kończę lekcje o 17, a o 19 mam angielski, więc.. ;)
Czwartek - ranny bieg [ok. pol godzinki] po południu godzina - półtorej tenisa
Piątek - rower [ ok. 2 h]
Sobota - bieg [ok. godziny, półtorej]
Niedziela - rower [ ok. 2h]
I ćwiczenia dywanowe też wykonuje. Proszę o wskazówki ew. dotyczące czasu wykonywania. Bo co do dni to tam, gdzie jest tenis i ranny bieg - nie dam rady zmienić.
Pozdrawiam
Edytowany przez Mleczna. 1 kwietnia 2011, 16:02
1 kwietnia 2011, 16:00
2h rowerku to za dużo! musiałabys jesc o wiele wieleeeee wiecej ;) mysle ze 45 min starczy
bo sobie narobisz miesni a nie schudniesz ;P
- Dołączył: 2010-07-19
- Miasto:
- Liczba postów: 2721
1 kwietnia 2011, 16:10
2h na rowerku nie ma sensu. Maks to 1,5h.
Generalnie wydaje mi sie ze za duzo tych cwiczen, efekty beda owszem, ale jak dlugo dasz rade utrzymac takie tempo?
Jesli sie zniechecisz i zaniechasz cwiczen po miesiacu(zakladajac, ze bedziesz wykonywac je z taka intensywnoscia jak opisalas) a bedziesz jesc mniej wiecej tyle samo co w czasie cwiczen to ciezko okreslic jak zareaguje Twoj organizm...
Chyba najwaznijesza zasada przy ukladaniu planu treningowego to "mierz sily na zamiary" i zastanow sie czy starczy Ci czasu/sil/motywacji zeby nie zrezygnowac.
1 kwietnia 2011, 16:26
słaby... masy na nim nie zrobisz - celu nie podałaś to rozumiem, że mam zgadywać więc proszę bardzo
1 kwietnia 2011, 16:35
zależy mi raczej na zrzuceniu tłuszczu i cm z obwodu ud, ogólnie wyrzeźbieniu nóg.
Edytowany przez Mleczna. 1 kwietnia 2011, 16:35
- Dołączył: 2011-03-21
- Miasto: Bytom
- Liczba postów: 849
1 kwietnia 2011, 16:48
wiesz ja bym proponowala zebys ten rower wywalila z planu, jak bedziesz miala ochote pojezdzic to po prostu to rob ale traktuj to jako przyjemnosc a nie obowiazkowy trening w dodatku jeszcze 2 h .... w te dni w ktore zaplanowalas rower wstaw za to cwiczenia modelujace, nie bede pisala jakie, dobierz takie ktore beda ci najbardziej pasowaly (znajdziesz mase w necie, moze masz jakies dvd itp). czas ok 45min-1 h
1 kwietnia 2011, 17:07
właśnie chodzi o to, że rower musi być obowiązkowo, gdyż zalecił mi go lekarz;/
7 kwietnia 2011, 15:09
rower wymiata ale zapodaj 40-70minut tempem jakimś konkretnym bo tak to sobie można jeździć na wycieczkę :D
7 kwietnia 2011, 15:21
A wytrzymasz taką ilość ćwiczeń? Godzina biegu to jest naprawdę ogromy wysiłek.
Poza tym zazdroszczę ilości wolnego czasu, skoro możesz sobie pozwolić na 2 godziny ćwiczeń codziennie.
- Dołączył: 2008-03-10
- Miasto: Londyn
- Liczba postów: 13044
7 kwietnia 2011, 21:56
2 godziny rekreacyjnej jazdy rowerem to swietna sprawa! Tenis jest bardzo meczacy (szczegolnie jezeli dobrze grasz), do biegu tez rozumiem ze bedziesz sie przykladac? A relaksik nawet przez 2h na rowerze, szczegolnie przy ladnej pogodzie to super sprawa! Tylko koniecznie jedz bo jezeli sobie za malo kalorii zalozylas to sie skatujesz...