Temat: ćwiczenia tycie i chudnięcie

Pytanie do osób znających temat. Od ponad roku ćwiczę (głownie ewa Chodakowska i podobne dywanówki, dużo jeżdżę również na rowerze - generalnie intensywność treningu średnio ok 40 minut 5 razy w tygodniu). Niestety mimo trzymania pełnowartościowej diety ok 1700 kcal na dzień zamiast chudnąc waga ciągle wzrastała. ponadto zauważyłam, że bardzo zatrzymuje wodę i puchnę. W związku z tym postanowiłam zrobić przerwę w ćwiczeniach (co oczywiście nie oznacza ze leże tylko na kanapie). Nie ćwiczę już 2 tydzień a na wadzę 2 kg mniej (!). jest to dla mnie szok ponieważ pomimo zalewania się potem podczas intensywnych ćwiczeń moja waga ciągle rosła. Wiem, że spadek wagi spowodowany jest głownie utratą nadmiaru wody ale nie wiem co w takim razie mam zrobić. Czy ćwiczyć, czy jednak zrezygnować z intensywnych treningów na rzecz spacerów/ jazdy na rowerze? Wydaje mi się że intensywne treningi wcale nie sprzyjają mojemu ciału. Dodam, że mam Hashimoto, natomiast moja waga jest w normie.Noszę rozmiar 34/36.  Może ktoś doradzi czy lepiej zrezygnować z intensywnych ćwiczeń? jako osoba aktywna fizycznie tęsknie za ćwiczeniami ale  mam dośc ciągłego wzrostu wagi. na pewno nie jest to wzrost wagi przez przyrost mięśni ponieważ moje ciało robi się bardziej opuchnięte i galaretowate. Dopiero teraz- po utracie nadmiaru wody widzę u siebie mięśnie. Proszę o poradę

A jak Ci się w tym czasie zmienił BF%? 

Pasek wagi

nie wiem niestety nie dokonuje takiego pomiaru. Wizualnie wydaje mi się ze mam więcej tłuszczu (i obwody też się powiększyły)

Zazwyczaj po ćwiczeniach wazy i mierzy sie wiecej i jest to normalne zjawisko. Miesnie puchna. Z tego powodu lepiej nie wazyc sie po cieczeniach. Ma to swoje uzasadnienie w fizjologii czlowieka. Zjawisko moze potegowac zle dobrana dieta (i makro i czas ich spozywania). Moze spróbuj zrobic sobie odstepy wieksze pomiedzy treningami? 

Ja bym sobie zadala pytanie jak sie czujesz gdy cwiczysz? Bo jezeli czujesz sie dobrze to po co to zmieniac. Zwlaszcza ze sama piszesz ze chudnac specjalnie nie chcesz. Zreszta wazniejszy jest skald ciala niz sama waga. 

ile ty wazylas ze waga ciagle rosla :O

Jeśli przy 58 kilo nosisz 34, to widać jesteś dość wysoka i ta waga 58 kilo jest dla ciebie nadal niska. Czasami po prostu nie da się długoterminowo ważyć tyle, ile by się chciało i ani sport, ani dieta nie mają na to aż takiego wpływu. To by był mój strzał. A tak, to oczywiste, że i ćwiczenia i upały mogą powodować puchnięcie, tym bardziej przy rozregulowanych hormonach. Siedzenie "latami" na deficycie, po 1700 to deficyt  i to znaczny, zbyt o rozsądne też nie jest.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.