- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
12 czerwca 2018, 20:08
Pytanie do osób znających temat. Od ponad roku ćwiczę (głownie ewa Chodakowska i podobne dywanówki, dużo jeżdżę również na rowerze - generalnie intensywność treningu średnio ok 40 minut 5 razy w tygodniu). Niestety mimo trzymania pełnowartościowej diety ok 1700 kcal na dzień zamiast chudnąc waga ciągle wzrastała. ponadto zauważyłam, że bardzo zatrzymuje wodę i puchnę. W związku z tym postanowiłam zrobić przerwę w ćwiczeniach (co oczywiście nie oznacza ze leże tylko na kanapie). Nie ćwiczę już 2 tydzień a na wadzę 2 kg mniej (!). jest to dla mnie szok ponieważ pomimo zalewania się potem podczas intensywnych ćwiczeń moja waga ciągle rosła. Wiem, że spadek wagi spowodowany jest głownie utratą nadmiaru wody ale nie wiem co w takim razie mam zrobić. Czy ćwiczyć, czy jednak zrezygnować z intensywnych treningów na rzecz spacerów/ jazdy na rowerze? Wydaje mi się że intensywne treningi wcale nie sprzyjają mojemu ciału. Dodam, że mam Hashimoto, natomiast moja waga jest w normie.Noszę rozmiar 34/36. Może ktoś doradzi czy lepiej zrezygnować z intensywnych ćwiczeń? jako osoba aktywna fizycznie tęsknie za ćwiczeniami ale mam dośc ciągłego wzrostu wagi. na pewno nie jest to wzrost wagi przez przyrost mięśni ponieważ moje ciało robi się bardziej opuchnięte i galaretowate. Dopiero teraz- po utracie nadmiaru wody widzę u siebie mięśnie. Proszę o poradę
12 czerwca 2018, 20:21
ćiwcze już ponad rok przy czym starałam się robić przerwy na regenerację na zasadzie np 3 dni ćwiczeń 1 dzień przerwy. Dziwi mnie to o tyle, że wszyscy zachwalają jak dobry wpływ mają ćwiczenia natomiast w moim przypadku chyba niekoniecznie.
12 czerwca 2018, 20:33
waze teraz 58 kg i w sumie tyle chce ale jeszcze dwa tygodnie temu ważyłam 60
12 czerwca 2018, 20:40
To znaczy przez rok diety i ćwiczeń CAŁY czas ci waga wzrastała a mimo to teraz ważysz tylko 58kg?? to z jakiej wagi zaczynałaś się odchudzać? aż strach się bać...
Może zwyczajnie ..zmień ćwiczenia.... ? i zobaczysz efekt, w końcu bycie aktywnym to nie tylko chodakowska...
12 czerwca 2018, 20:42
wahania wagi są naturalne. Nie będziemy 24/7 ważyć stale :) wiec nie rozumiem w czym masz problem, skoro nie jesteś na redukcji, a przejmujesz się takimi małymi wahaniami? :) tez wg mnie jesz za mało, przy takim wysiłku i chęci utrzymania wagi :) Liczyłas swoje PPM i CPM? :)
12 czerwca 2018, 20:44
Jak wyżej. Ciągle wzrastała, czyli wzrosła ile?
12 czerwca 2018, 20:51
ważyłam ok 53 kg. wiem że waga organizmu jest zmienna w czasie i przestrzeni:) zastanawiam się jedynie czemu jest tak że pomimo ćwiczeń moja waga ciągle wzrastała a brak ćwiczę powoduje jej spadek. Być może to wina niedoczynności? Czytałam ze tarczyca nie lubi dużego wysiłku. Nie ćwiczyłam jedynie chodakowskiej podałam ją jako wzorcowy przykład ćwiczeń jakie wykonywałam. Cwiczyłam również z hantelkami i z masą swojego ciała, tak jak pisałam dośc dużo również jeżdzę na rowerze np 30 km z średnią prędkościa 16 km/h i taką przejażdżkę liczę jako trening. zastanawia mnie fakt, że cwiczenia wpływają właśnie na wzrost mojej masy ciała