Temat: Martwy ciąg

Pytanie do osób bardziej doświadczonych w dźwiganiu ciężarów niż ja. Od pewnego czasu chodze na siłownie i ćwicze głównie na maszynach. Wolałabym na wolnych ciężarach, ale mam problemy z techniką. Powoli ucze się i jest oraz lepiej, dopiero ze sztangą, czy hantlami czuje, że pracują wszystkie mięśnie. Ale do rzeczy... jak prawidłowo wykonać martwy ciąg? Czy są jakieś różne wersje dla mężczyzn i kobiet? Ostatnio odważyłam się, aby na siłowni pełnej ludzi zrobić to ćwiczenie. Technika była taka jak widziałam w internecie, na aplikacji atlas ćwiczeń KFD oraz jak pokazywał mi trener z siłowni. Czyli bez butów, stopy leciutko rozstawione i ciągniemy sztange blisko ciała, najpierw pracjemy miednicą aby nie obciążać zbytnio kolan. Do pełnego wyprostu i spowrotem na podłoge. Sztanga musi dotknąć podłogi, a nie się od niej odbić. No i podeszła do mnie jakaś dziewucha z taką szyderą w głosie zapytała co to było. No to jej powiedziałam, a ona zaczęła się wymądrzać, że martwy ciąg robi się inaczej. Otóż nie odkłada się sztangi na podłoge, tylko tak do kolan i góra a potem znowu tylko do kolan. Nie powiem,wkurzyłam się, bo nie prosiłamjej o porady, a ona staneła za mną i mnie pouczała. Skończyło się na tym, ze przestałam cwiczyć i poszłam do domu. Powiedzcie mi prosze kto miał racje? Bo może to jest jakaś kobieca wersja, albo jakaś lepsza od tej tradycyjnej.

Pasek wagi

unspoken napisał(a):

nie obciaza kolan. Wyprost z ciezarem robisz z biodra. Mam ogromne problemy z kolanami. Na mc robie 80kg aktualnie (sama waze 60kg) i kolana w ogole tego nie odczuwaja. 

Wow 80 kilo?!?! Dobra jesteś   :-) ja na razie, dopuki nie ogarne do perfekcji techniki, to 20 kilo. Czuje, że dałabym rade więcej, ale właśnie o te kolana się martwie. No ale pocieszyłaś mnie. Dzięki

Pasek wagi

lucyna23prr napisał(a):

unspoken napisał(a):

nie obciaza kolan. Wyprost z ciezarem robisz z biodra. Mam ogromne problemy z kolanami. Na mc robie 80kg aktualnie (sama waze 60kg) i kolana w ogole tego nie odczuwaja. 
Wow 80 kilo?!?! Dobra jesteś   :-) ja na razie, dopuki nie ogarne do perfekcji techniki, to 20 kilo. Czuje, że dałabym rade więcej, ale właśnie o te kolana się martwie. No ale pocieszyłaś mnie. Dzięki

Kolana sa raczej bezpieczne.
Jedyne zagrożenie jakie widzę, to gdybyś zaczęła kierować je do środka w fazie pracy (czyli podnoszenia sztangi z ziemi).
Jest taka tendencja - chociaż to bardziej w przysiadach - że kiedy se robi ciężko, kolana idą do wewnątrz, a to już ma kolosalne znaczenie dla ich stanu.|
Poza tym bez ryzyka, o ile kolana są zdrowe.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.