Temat: INSANITY od 28.03 :)

Szukam chętnych do zrealizowania planu ćwiczeń o nazwie Insanity od przyszłego poniedziałku. Program ten to 60 dni ćwiczeń 6 dni w tygodniu (niedziele wolne). Opis ćwiczeń, efektów, grafiku ćwiczeń są dostępne w internecie. Filmiki również. Niestety po angielsku. Może słyszeliście już o tych ćwiczeniach i chcieliście spróbować? Macie ochotę na spalanie tkanki tłuszczowej i poprawę kondycji Waszego ciała? To zdecydowanie coś dla WAS! Są jakieś chętne/chętni?

> Hej mam pytanie w sumie jest chyba 13 plyt, jaka
> jest kolejnosc ćwiczenia, na poczatku jest fit
> test a potem ? pozdrawiam :) 
ja jak ściągałam to od razu miałam plik z kalendarzem.  Jak jesteś zainteresowana to wyślę Ci maile.
 
Dziewczyny. Naprawdę warto się temu poświęcić. Co do zakwasów-miałam na początku straszne zakwasy łydek i teraz jestem w 5 tygodniu. dostałam zakwasów ramian i pleców. Idziemy łeb w łeb z kaixin-pozdrawiam
i tak będę ćwiczyła. ostatnio już od 3 tyg ćwiczę wszystkie 8 min+hula-hop+twister. ostatnio dodałam agrafkę, rowerek i skakankę. chcę się wzmocnić i jak się da wymodelować ciało.
Pasek wagi
Ja największa różnicę widzę w talii po tych ćwiczeniach i na łydkach... Dziwne dość miejsca jak na efekty, ale nie narzekam ;)
zrobiła dzisiaj fit test. trochę słabo wypadł i trochę się jeszcze słabo czuję. jednak jestem pozytywnie do ćwiczeń nastawiona.
Pasek wagi
Każdy ma inne predyspozycje. Nie ważny jest wynik z tego testu, ale z kolejnych, jak zobaczysz poprawę kondycji ;)
> > Hej mam pytanie w sumie jest chyba 13 plyt,
> jaka> jest kolejnosc ćwiczenia, na poczatku jest
> fit> test a potem ? pozdrawiam :)  ja jak
> ściągałam to od razu miałam plik z kalendarzem. 
> Jak jesteś zainteresowana to wyślę Ci maile. 
> Dziewczyny. Naprawdę warto się temu poświęcić. Co
> do zakwasów-miałam na początku straszne zakwasy
> łydek i teraz jestem w 5 tygodniu. dostałam
> zakwasów ramian i pleców. Idziemy łeb w łeb z
> kaixin-pozdrawiam

A jak efekty jeśli chodzi o wagę i cm w obwodach ? Sorki, że tak wypytuję , ale zmotywuje mnie to jeszcze bardziej, jak się dowiem, jak to u Was skutkuje...
jeśli chodzi o wagę to raczej nie mam się osobiście czym pochwalić bo skacze to w górę to w dół, ale centymetry poleciały. Szczegółowe centymetry w moim pamiętniku. Ja jestem bardzo zadowolona, mimo to iż waga pozostawia wiele u mnie do życzenia-słabo trzymam dietę któą tak  sobie sama wymyśliłam, Ale efekty zaczynają być widoczne dla innych. Jestem w piątym tygodniu ćwiczeń i zmieniła mi się figura, trochę ubyło tłuszczyku w oponce, uda zmieniły kształt, łydki wyszczuplały. No i kondycja dużo lepsza. POLECAM.
Na jakiej diecie jesteś  Lyyyna??
> jeśli chodzi o wagę to raczej nie mam się
> osobiście czym pochwalić bo skacze to w górę to w
> dół, ale centymetry poleciały. Szczegółowe
> centymetry w moim pamiętniku. Ja jestem bardzo
> zadowolona, mimo to iż waga pozostawia wiele u
> mnie do życzenia-słabo trzymam dietę któą tak 
> sobie sama wymyśliłam, Ale efekty zaczynają być
> widoczne dla innych. Jestem w piątym tygodniu
> ćwiczeń i zmieniła mi się figura, trochę ubyło
> tłuszczyku w oponce, uda zmieniły kształt, łydki
> wyszczuplały. No i kondycja dużo lepsza. POLECAM.
> Na jakiej diecie jesteś  Lyyyna??

Nie jestem na jakiejś konkretnej diecie. Staram się po prostu jeść zdrowiej. Wyrzuciłam z diety słodycze i fast foody. Ograniczyłam spożywanie alkoholu do większych okazji tylko. Staram się jeść więcej warzyw i owoców. Piję dużo wody niegazowanej oraz zielonych i czerwonych herbat. Smażę na mniejszej ilości tłuszczu- głównie oliwie z oliwek. Ziemniaków nie jem- ale to dlatego, że nie przepadam za nimi, a nie dlatego, że nie powinno się ich jeść (swoją drogą słyszałam, że mają mniej kalorii niż biały ryż). Przekonałam się do kaszy- głównie jęczmiennej i to chyba tyle. Brak w mojej diecie jakiegoś większego rygoru. A jak już zdarzy mi się jakiś słodycz, to tego dnia ćwiczę więcej, by spalić o tyle kalorii więcej, ile miała dana słodkość. I to jedyny moment kiedy zwracam uwagę na to, ile coś ma kalorii, bo na co dzień kalorii nie liczę.
hej dziewczyny. drżę na myśl o dzisiejszych ćwiczeniach. właśnie sobie przejrzałam filmik i aż się boję myśleć o swojej słabej kondycji. po wczorajszych ćwiczeniach ma fest zakwasy i krzyż mnie boli a dzisiaj? mam nadzieję, że dam radę. trzymajcie kciuki.
Pasek wagi
Ja miałam tylko 2-3 dni zakwasy:) a potem już ok. xD Fakt, łatwo nie jest, ale bardzo fajnie. I jak się kondycha poprawia!
A jeśli chodzi o efekty to tak: zarysowywują mi się mięśnie brzucha, łydki to praktycznie sam mięsień, i schudłam 1 kilogram, ale chyba też dlatego, że biegałam, robiłam inne ćwiczenia i trzymałam się diety :)
Powodzenia;)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.