Temat: skakanka..

Ja pare lat temu cwiczylam na skakance...poczatkowo zaczynalam od 5 min ,bo dluzej nie dawalam rady przez zadyszke,ale z dnia na dzien bylo coraz lepiej. W koncu doszlam do 60 min skakania bez zadnej przerwy!!Po takim wysilku pot lał sie ze mnie strumieniami,ale efekty tez byly  widoczne!!Bardzo szybko moje cialo sie wysmuklilo,chociaz nie bylo tego tak bardzo widac na wadze (pewnie masa miesniowa zwiekszyla sie i zastapila tluszczyk-dlatego waga nie pokazywala duzo mniej)

hej, ja właśnie mam zamiar zacząć skakać od kwietnia, myślę ze na początek starczy 15 min dziennie by nie miec zakwasów, bo potem z łózka rano nie wstane. I myślałam tez o stosowaniu DENOXINALU. Ktoś z was brał ? Ogolnie wszystkie opinie jakie czytałam to same pozytywne, ale ciągle mam wątpliwosci czy faszerować się tabletkami. hm... 

ja robie 300 ale 6x50 dla urozmaicenia i sobie chwale,moze nawet zwieksze bo widze ze tutaj niektórzy ładnie jadą z koksem...

ja po skakance miałam straszne bóle nóg, zwłaszcza łydek. Gdy przesadzałam ze skokami to dosłownie nie mogłam przez kilka dni normalnie chodzić, a tak lubię skakankę.

też robię 500;D

według mnie 15min zupełnie wystarczy. 500 podskoków to bardzo dużo. Efekty na pewno będą w cm zwłaszcza.

tyska 118 a co to za tabletki DENOXINAL,to jakiś spalacz czy wspomagacz?

ten denoxinal to tabletki oczyszczające organizm z toksyn, na bazie ziół.  Czytałam dużo i nie którzy nawet chwalili sobie ze czuli się lżejsi i przy dobrej diecie chudli, bo organizm wydalał te "złe" toksyny. ;))

dziewczyny, watch this: http://www.youtube.com/watch?v=NPhPK3GTKIM  wygląda znakomicie aż mi sie chce to poćwiczyć :)))) tylko że dzisiaj już skakałam przed obejzeniem :D i nie mam hantelka buuu a butelka mineralnej bedzie za lekka :C

Ja skaczę na ilość skoków a nie na czas. Na początku wytrzymywałam tylko 300, po jakimś tygodniu 500, teraz już robię po 1000 ale z przerwami. Mam skakankę z licznikiem i skacząc 1000 razy spalam 100 kalorii.