- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 października 2017, 14:59
moim celem jest zdrowy tryb życia I przedewszystkim schudnięcie, ujędrnienie ciała. Będę ćwiczyć 4-6 razy w tygodniu.
1 i 2tydzień: 500podskoków na skakance + 100 w co 2 dniu treningowym
3 I 4: skakanka na tej samej zasadzie na zmiane z kardio co spala 500kcal z yt
5-10: kardio lub skakanka na zmiane z fbw, ale bez obciążenia - jedynie własnego ciała
11 w zwyż: to samo co 5-10 z tym, że fbw z obciążeniem
To jest takie wstępne
Jak proponujecie coś innego too napiszcie co. Na skskance uwielbiam skakać. W gimnazjum skakalam prawie codziennie. Teraz przez te 4 lata sporadycznie w wakacje.
Edytowany przez 67Sonja67 27 października 2017, 15:19
27 października 2017, 17:45
Na razie obciążenia nie dam, bo wiem jak moja starsza siostra skończyła zaczynając od obciążenia. Byl pod okiem trenera persoonalnego I to było tylko 2 x 5kg, a silna jest. Własnego ciała oki, ale takie normalne późniejdopiero wole dodać, bo I tak nie mam przy sobie. Musze dopiero zamówić. To czyli mam tylko siłowe robić I to spali tkanke tłuszczową, zgubię kg itd... oczywiście z zdrową dietą I ujemnym bilansem kcalFBW z obciążeniem od początku, najlepiej 3 razy w tygodniu. Inaczej to ty nic nie ujędrnisz, a wręcz przeciwnie. Ew. Kalistenika.
Z obciążeniem własnego ciała... Czyli rozumiem, że zrobisz 10 pompek męskich, ale nie podniesiesz 5 kg? Przecież z obciążeniem własnego ciała są dużo trudniejsze.
Poza tym 2x5kg to dużo - ja tyle podnoszę na biceps dopiero po kilku tygodniach ćwiczeń. A lata temu zaczynałam od 2 kg!
PS. Im więcej zjarasz mięśni nie mając w treningu obciążenia, tym trudniej będzie potem zacząć robić siłowe. I będziesz musiała odbudować to, co wcześniej potraciłaś.
Edytowany przez Corinek 27 października 2017, 17:46
27 października 2017, 18:26
Z obciążeniem własnego ciała... Czyli rozumiem, że zrobisz 10 pompek męskich, ale nie podniesiesz 5 kg? Przecież z obciążeniem własnego ciała są dużo trudniejsze. Poza tym 2x5kg to dużo - ja tyle podnoszę na biceps dopiero po kilku tygodniach ćwiczeń. A lata temu zaczynałam od 2 kg! PS. Im więcej zjarasz mięśni nie mając w treningu obciążenia, tym trudniej będzie potem zacząć robić siłowe. I będziesz musiała odbudować to, co wcześniej potraciłaś.Na razie obciążenia nie dam, bo wiem jak moja starsza siostra skończyła zaczynając od obciążenia. Byl pod okiem trenera persoonalnego I to było tylko 2 x 5kg, a silna jest. Własnego ciała oki, ale takie normalne późniejdopiero wole dodać, bo I tak nie mam przy sobie. Musze dopiero zamówić. To czyli mam tylko siłowe robić I to spali tkanke tłuszczową, zgubię kg itd... oczywiście z zdrową dietą I ujemnym bilansem kcalFBW z obciążeniem od początku, najlepiej 3 razy w tygodniu. Inaczej to ty nic nie ujędrnisz, a wręcz przeciwnie. Ew. Kalistenika.
27 października 2017, 18:30
Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
Edytowany przez 27 października 2017, 18:30
27 października 2017, 19:23
Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
27 października 2017, 20:07
Nie o to mi chodzi. Moja siostra jest kaleką. Dosłownie. Nie chcę skończyć tak jak ona. Za tydzień lub dwa ok. W tedy dopiero I tak dojdzie zamówienie.Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
Bo w ćwiczeniach siłowych najważniejsza jest technika. Bardzo łatwo jest narzucić sobie wielkie obciążenie i zrobić krzywdę, kiedy się nie wie co robić. Ja kiedyś robiłam na pośladki 20 kg, a potem się okazało, że źle to robię, jak zaczęłam robić dobrze to ledwo 10 kg dawałam radę.
Więc niezależnie od tego czy zaczniesz już teraz czy za miesiąc czy nawet za rok - MUSISZ opanować najpierw technikę na małym obciążeniu, a potem dopiero je podnosić. Inaczej właśnie można sobie zrobić ogromną krzywdę. A takie odwlekanie w czasie ćwiczeń siłowych jedynie co powoduje, to fakt iż teraz spokojnie wzięłabyś pewnie 3 kg, a może się skończy że i 1,5 kg będzie dla Ciebie za dużo jak w końcu zaczniesz.
Edytowany przez Corinek 27 października 2017, 20:08
27 października 2017, 20:11
Bo w ćwiczeniach siłowych najważniejsza jest technika. Bardzo łatwo jest narzucić sobie wielkie obciążenie i zrobić krzywdę, kiedy się nie wie co robić. Ja kiedyś robiłam na pośladki 20 kg, a potem się okazało, że źle to robię, jak zaczęłam robić dobrze to ledwo 10 kg dawałam radę. Więc niezależnie od tego czy zaczniesz już teraz czy za miesiąc czy nawet za rok - MUSISZ opanować najpierw technikę na małym obciążeniu, a potem dopiero je podnosić. Inaczej właśnie można sobie zrobić ogromną krzywdę. A takie odwlekanie w czasie ćwiczeń siłowych jedynie co powoduje, to fakt iż teraz spokojnie wzięłabyś pewnie 3 kg, a może się skończy że i 1,5 kg będzie dla Ciebie za dużo jak w końcu zaczniesz.Nie o to mi chodzi. Moja siostra jest kaleką. Dosłownie. Nie chcę skończyć tak jak ona. Za tydzień lub dwa ok. W tedy dopiero I tak dojdzie zamówienie.Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
27 października 2017, 20:18
A mogę spytać, co się stało, czy to zbyt prywatne? Bo nigdy nie słyszałam o takim przypadku, a mam od groma siłkowych znajomych. Ba, statystycznie patrząc, siłownia to na prawdę bardzo mało urazowy sport.
Tzn. warto wiedzieć co ew. może wywołać poważne uszkodzenie ciała, żeby uważać samemu i ostrzegać innych.
Edytowany przez 27 października 2017, 20:20
27 października 2017, 21:23
A mogę spytać, co się stało, czy to zbyt prywatne? Bo nigdy nie słyszałam o takim przypadku, a mam od groma siłkowych znajomych. Ba, statystycznie patrząc, siłownia to na prawdę bardzo mało urazowy sport. Tzn. warto wiedzieć co ew. może wywołać poważne uszkodzenie ciała, żeby uważać samemu i ostrzegać innych.