Temat: Taka aktywność fizyczna jest na początek ok ?

moim celem jest zdrowy tryb życia I przedewszystkim schudnięcie, ujędrnienie ciała. Będę ćwiczyć 4-6 razy w tygodniu.

1 i 2tydzień: 500podskoków na skakance + 100 w co 2 dniu treningowym

3 I 4: skakanka na tej samej zasadzie na zmiane z kardio co spala 500kcal z yt

5-10: kardio lub skakanka na zmiane z fbw, ale bez obciążenia - jedynie własnego ciała

11 w zwyż: to samo co 5-10 z tym, że fbw z obciążeniem

To jest takie wstępne

Jak proponujecie coś innego too napiszcie co. Na skskance uwielbiam skakać. W gimnazjum skakalam prawie codziennie. Teraz przez te 4 lata sporadycznie w wakacje.

za duzo tej skakanki :0

Pasek wagi

67Sonja67 napisał(a):

Corinek napisał(a):

FBW z obciążeniem od początku, najlepiej 3 razy w tygodniu. Inaczej to ty nic nie ujędrnisz, a wręcz przeciwnie. Ew. Kalistenika. 
  Na razie obciążenia nie dam, bo wiem jak moja starsza siostra skończyła zaczynając od obciążenia. Byl pod okiem trenera persoonalnego I to było tylko 2 x 5kg, a silna jest. Własnego ciała oki, ale takie normalne późniejdopiero wole dodać, bo I tak nie mam przy sobie. Musze dopiero zamówić. To czyli mam tylko siłowe robić I to spali tkanke tłuszczową, zgubię kg itd... oczywiście z zdrową dietą I ujemnym bilansem kcal

 Z obciążeniem własnego ciała... Czyli rozumiem, że zrobisz 10 pompek męskich, ale nie podniesiesz 5 kg? Przecież z obciążeniem własnego ciała są dużo trudniejsze. 

Poza tym 2x5kg to dużo - ja tyle podnoszę na biceps dopiero po kilku tygodniach ćwiczeń. A lata temu zaczynałam od 2 kg! 

PS. Im więcej zjarasz mięśni nie mając w treningu obciążenia, tym trudniej będzie potem zacząć robić siłowe. I będziesz musiała odbudować to, co wcześniej potraciłaś.

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

67Sonja67 napisał(a):

Corinek napisał(a):

FBW z obciążeniem od początku, najlepiej 3 razy w tygodniu. Inaczej to ty nic nie ujędrnisz, a wręcz przeciwnie. Ew. Kalistenika. 
  Na razie obciążenia nie dam, bo wiem jak moja starsza siostra skończyła zaczynając od obciążenia. Byl pod okiem trenera persoonalnego I to było tylko 2 x 5kg, a silna jest. Własnego ciała oki, ale takie normalne późniejdopiero wole dodać, bo I tak nie mam przy sobie. Musze dopiero zamówić. To czyli mam tylko siłowe robić I to spali tkanke tłuszczową, zgubię kg itd... oczywiście z zdrową dietą I ujemnym bilansem kcal
 Z obciążeniem własnego ciała... Czyli rozumiem, że zrobisz 10 pompek męskich, ale nie podniesiesz 5 kg? Przecież z obciążeniem własnego ciała są dużo trudniejsze. Poza tym 2x5kg to dużo - ja tyle podnoszę na biceps dopiero po kilku tygodniach ćwiczeń. A lata temu zaczynałam od 2 kg! PS. Im więcej zjarasz mięśni nie mając w treningu obciążenia, tym trudniej będzie potem zacząć robić siłowe. I będziesz musiała odbudować to, co wcześniej potraciłaś.
ale to jesteś ty. Dla mojej siostry 5kg to było serio nic.  Ja oczywiście bym  zaczynała od 2kg.Mam koleżankę, która bez obciążenia jakiegokolwiek zbudowała fajnie umięśnione ciało, a przed tym schudła z 10kg. Z resztą mi się nigdzie nie spieszy. Wolę przyzwyczajać stopniowo organizm do ruchu niż dać mu szok. 

Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.

jurysdykcja napisał(a):

Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
Nie o to mi chodzi. Moja siostra jest kaleką. Dosłownie. Nie chcę skończyć tak jak ona. Za tydzień lub dwa ok. W tedy dopiero I tak dojdzie zamówienie. 

67Sonja67 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
Nie o to mi chodzi. Moja siostra jest kaleką. Dosłownie. Nie chcę skończyć tak jak ona. Za tydzień lub dwa ok. W tedy dopiero I tak dojdzie zamówienie. 

Bo w ćwiczeniach siłowych najważniejsza jest technika. Bardzo łatwo jest narzucić sobie wielkie obciążenie i zrobić krzywdę, kiedy się nie wie co robić. Ja kiedyś robiłam na pośladki 20 kg, a potem się okazało, że źle to robię, jak zaczęłam robić dobrze to ledwo 10 kg dawałam radę.

Więc niezależnie od tego czy zaczniesz już teraz czy za miesiąc czy nawet za rok - MUSISZ opanować najpierw technikę na małym obciążeniu, a potem dopiero je podnosić. Inaczej właśnie można sobie zrobić ogromną krzywdę. A takie odwlekanie w czasie ćwiczeń siłowych jedynie co powoduje, to fakt iż teraz spokojnie wzięłabyś pewnie 3 kg, a może się skończy że i 1,5 kg będzie dla Ciebie za dużo jak w końcu zaczniesz.

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

67Sonja67 napisał(a):

jurysdykcja napisał(a):

Ale nie rozumiesz, że ciało ludzkie to też obciążenie? Takie samo jak hantle? Pompka męska to mniej więcej jak wyciśnięcie na klatę połowy wagi swojego ciała. Czym to się różni? Pompka jest łatwiejsza, bo zamiast hantli używasz swojego własnego tyłka? No nie. Błąd w logice.
Nie o to mi chodzi. Moja siostra jest kaleką. Dosłownie. Nie chcę skończyć tak jak ona. Za tydzień lub dwa ok. W tedy dopiero I tak dojdzie zamówienie. 
Bo w ćwiczeniach siłowych najważniejsza jest technika. Bardzo łatwo jest narzucić sobie wielkie obciążenie i zrobić krzywdę, kiedy się nie wie co robić. Ja kiedyś robiłam na pośladki 20 kg, a potem się okazało, że źle to robię, jak zaczęłam robić dobrze to ledwo 10 kg dawałam radę. Więc niezależnie od tego czy zaczniesz już teraz czy za miesiąc czy nawet za rok - MUSISZ opanować najpierw technikę na małym obciążeniu, a potem dopiero je podnosić. Inaczej właśnie można sobie zrobić ogromną krzywdę. A takie odwlekanie w czasie ćwiczeń siłowych jedynie co powoduje, to fakt iż teraz spokojnie wzięłabyś pewnie 3 kg, a może się skończy że i 1,5 kg będzie dla Ciebie za dużo jak w końcu zaczniesz.
ona była pod okiem trenera personalnego. Nie ma sensu dalej ciągnąć tego tematu, bo ta rozmowa prowadzi do nikąd.

A mogę spytać, co się stało, czy to zbyt prywatne? Bo nigdy nie słyszałam o takim przypadku, a mam od groma siłkowych znajomych. Ba, statystycznie patrząc, siłownia to na prawdę bardzo mało urazowy sport. 

Tzn. warto wiedzieć co ew. może wywołać poważne uszkodzenie ciała, żeby uważać samemu i ostrzegać innych.

jurysdykcja napisał(a):

A mogę spytać, co się stało, czy to zbyt prywatne? Bo nigdy nie słyszałam o takim przypadku, a mam od groma siłkowych znajomych. Ba, statystycznie patrząc, siłownia to na prawdę bardzo mało urazowy sport. Tzn. warto wiedzieć co ew. może wywołać poważne uszkodzenie ciała, żeby uważać samemu i ostrzegać innych.
Dyskopatia I nie poitrafi się z tym poradzić, ale wydaje mi się, że to wina trenera. Dlatego ja wolę z początku nauczyć się wykonywać poprawnie ćwiczenia na sucho I przyzwyczaić organizm stopniowo do nowego stylu życia. Mam czas.

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.