- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
20 sierpnia 2017, 15:03
Zawsze ćwiczę wieczorem, ale jestem tak zmęczona, że często nie mam siły- zresztą mam jeszcze inne rzeczy na głowie i czasami robi się 10-ta gdy mam czas dla siebie. Zaczęłam się zastanawiać czy nie wstawać rano (ok.5-tej), bo w sumie jestem skowronkiem i tak się budzę i wtedy dać sobie wycisk. I tu mam pytanie:
-czy cwiczycie na czczo
-jeżeli nie to co zjeść?
20 sierpnia 2017, 15:48
Jeśli na czczo to tylko do 30 minut. Ja czasem chodzę biegać rano, ale wolę zjeść kawałek owoca bo bym chyba zemdlała ;) A częściej chodzę na fitness wieczorem.
Kiedyś ćwiczyłam treningi Chodakowskiej z rana, ale później zauważyłam, że lepiej je robić wieczorem bo daje z siebie o wiele więcej, a też jestem jak to mówisz "skowronkiem".
Edytowany przez Dominika47 20 sierpnia 2017, 15:48
20 sierpnia 2017, 15:59
kiedyś biegałam z rana i na czczo trening miałam połowę mniej wydajny. Wystarczyło zjeść banana i bieg stawał się o wiele przyjemniejszy i trwał około godziny.
20 sierpnia 2017, 16:54
Biegam rano kilka razy w tygodniu. Najczęściej 6-8 km. Nie wyobrażam sobie biegać na czczo... zawsze około pół godziny przed wyjściem jem jakieś mini śniadanie. Łyżkę lub dwie owsianki, pół kromki chleba pełnoziarnistego z dżemem, banana. Generalnie węglowodany. Czuję się po tym bardzo dobrze i biega mi się świetnie.
20 sierpnia 2017, 17:11
Ja myślę, że dobrą opcją jest zjedzenie kolacji bogatej w węglowodany i rozpoczęcie ćwiczeń z rana na czczo. Biegałam i o 6-7 rano, jak i o 19-20. Tak samo z ćwiczeniami - rano i wieczorem dla mnie nie ma to znaczenia. Jednak zawsze jestem na czczo. Chyba, że chciałam biegać powyżej godziny wtedy jadłam np. banana albo kawałek chleba z masłem orzechowym.
20 sierpnia 2017, 17:54
Przed bieganiem rano wypijam tylko szklankę soku, jeżeli idę na siłownię np na 14 to o 12:30 jem jakiś posiłek. U mnie sprawdza się taki system jedzeniowy.
20 sierpnia 2017, 18:05
Zależy co chcesz ćwiczyć i jaka jest tego intensywność. Jakieś krótkie, lekkie cardio czy dywany można robić na czczo. Cięższy trening wydolnościowy czy siłowy jak dla mnie będzie kiepskim pomysłem. Większa kolacja tak czy siak jest dobrym pomysłem.
20 sierpnia 2017, 19:51
Lekkie śniadanie, potem pół godziny czekam i idę biegać. Potem posiłek potreningowy.
Edytowany przez sweetskinny 20 sierpnia 2017, 19:51