- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
12 marca 2011, 19:26
Dla mnie [nie wiem jak dla Was] ćwiczenia to straszna męczarnia. Oczywiście zawsze jak zaczynałam jakiś zestaw ćwiczeń to dotrwałam do jakiegoś tam "poziomu/etapu" a później przychodziło lenistwo+ pojawiające się zakwasy i bóle np. pleców. więc postanowiłam , że skoro już chce mieć piękne ciało to może tak przestane się katować ćwiczeniami, których po jakimś czasie mam dosyć i zacznę robić coś co pozwoli mi zgubić zbędne kg, a jednocześnie sprawi mi przyjemność, frajdę. Przechodząc do sedna zaczęłam TAŃCZYĆ. Takie proste 'woogi-boogi', pląsam tak sobie już od jakiegoś miesiąca albo trochę więcej i w samych udach straciłam już 3cm, miałam 62- teraz mam 59;)
Dobra, ale już was nie będę zanudzać moim paplaniem, mam nadzieję że znajdą się osoby, które chciałyby tańczyć razem ze mną, razem na pewno będzie łatwiej ;)
dla jasności ja tańczę jakieś 30 min dziennie, to mało , wiadomo szkoła, lekcje itp a czasu wciąż brak ;D
ZAPRASZAM WSZYSTKICH CHĘTNYCH ;D :D
Każda osoba,która by chciała wspólnie tańczyć mile widziana ;***
można dołączyć w każdej chwili, pamiętaj o tym .! ;););)
Edytowany przez Karennn 19 marca 2011, 14:39
- Dołączył: 2010-08-11
- Miasto: Beijing
- Liczba postów: 1232
26 kwietnia 2011, 14:28
To trzeba to ruszyć :D
Mój taniec to nie do końca taniec ale włączam muzykę i szaleję więc kalorie lecą. I w końcu o to chodzi :) Poza tym mam z tego dużo radochy :)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
28 kwietnia 2011, 16:49
mój taniec wygląda podobnie ;) haha
tancerką nie jestem, ale jakoś daje rade hihi
PS. miło, ze ktoś próbuje ruszyć ten chyba 'obumarły' temat ;P
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
30 kwietnia 2011, 18:39
To ja pomogę w ruszeniu :)
Ja też sobie tańczę w domu. Ćwiczę jeszcze o tego różne wynalazki ale jak mam taki dzień, że nie mam siły na jakieś spinające ćwiczenia to właśnie sobie tańczę. Uważam że to świetna forma ruchu i zawsze jestem cala mokra jak skończę :P Więc coś na pewno spalam.
A ty Karennn ćwiczyłaś przez cały ten czas?
Jakieś kolejne postępy??
- Dołączył: 2008-10-28
- Miasto: Goteborg
- Liczba postów: 107
30 kwietnia 2011, 21:33
Dołączam do grupy jeśli jest to aktualne. Rok temu dużo tańczyłam i oprócz dobrego humoru zyskałam parę centymetrów mniej tu i ówdzie... właśnie zastanawiałam się by do tego powrócić, gdy zobaczyłam ten temat.
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
1 maja 2011, 13:06
Ja będę tańczyć dziś wieczorem bo narzeczony do pracy idzie :)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
1 maja 2011, 16:29
o jak miło przywitać nowe osoby ;)
lelilath- oczywiście temat aktualny ;)
riviel- ja [wcześniej] nie wykonywałam żadnych innych ćwiczeń oprócz tańca ;), teraz od jakichś 2tyg. biegam jeszcze godzinę dziennie ;). w sumie jest to raczej takie bieganio-chodzenie ha ha
jakby to którąś z was interesowało to gdy zaczynałam się odchudzać mój obw, brzucha wynosił ok-105-110cm;/ . a teraz mam ok. 92 cm ;), więc chyba jest w miarę ok ;)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
1 maja 2011, 16:33
> Dołączam do grupy jeśli jest to aktualne. Rok temu
> dużo tańczyłam i oprócz dobrego humoru zyskałam
> parę centymetrów mniej tu i ówdzie... właśnie
> zastanawiałam się by do tego powrócić, gdy
> zobaczyłam ten temat.
Wracaj, wracaj do tańca ;). odkąd tańczę mój humor też się znacznie poprawił , nareszcie potrafię się cieszyć z drobnych rzeczy ;);*
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
1 maja 2011, 18:48
ja zaraz zaczynam rozgrzewkę :)
- Dołączył: 2011-02-27
- Miasto: Lublin
- Liczba postów: 938
1 maja 2011, 18:57
no ja sobie właśnie muzykę dobieram ;D
- Dołączył: 2009-03-20
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 751
1 maja 2011, 19:24
mnie się przy tym dobrze kalorie spala :)
http://www.youtube.com/watch?v=SMM1WhmlQzI
Ja już po belly dance :D