Temat: Skalpel - nie daję rady :(

hej. U mnie dziesiaj mega upały - aktualnie 34 C. Jest to naprawdę wielki upał, a więc z domu się nie ruszam :). Ale nie chcę też zaniedbywać aktywności fiz. Na ogół staram się zachowywać te 0.5 h 3-4 x w tygodniu - spacer (nie zawsze mogę). Ale że nigdzie nie ma w mieście cienia, postanowiłam coś poćwiczyć - padło na skalpel, widziałam cudne metamorfozy :). Tylko że mam dość spory problem - 0 mięśni. Po kilku minutach nie daję rady :(. I co mam zrobić: odpocząć chwilę i włączyć dalej, czy po prostu jutro starać się zrobić więcej? Ktoś też tak ma? A z tego co wiem to najprostszy trening Ewki... ;/  I dodam jeszcze że nie mam nadwagi etc

dla mnie to jeden z trudniejszych

już wolę killera

Pasek wagi

z treningu na trening kondycja i sila wzrasta,tak wiec rob ile zdolasz nawet mniej a codzien

Spokojnie, dzisiaj zrobisz 10 minut, jutro może uda się 12. Nie ma co się załamywać, jeżeli nie masz mięśni i kondycji to po prostu potrzebujesz trochę więcej czasu i tyle. 

Armara napisał(a):

Spokojnie, dzisiaj zrobisz 10 minut, jutro może uda się 12. Nie ma co się załamywać, jeżeli nie masz mięśni i kondycji to po prostu potrzebujesz trochę więcej czasu i tyle. 
  Żebym ja przynajmniej te 10 minut zrobiła :). A po dosłownie 5 czuje się jak po maratonie...    Więc radzisz zrobić tyle ile dam radę bez pauzy, i potem kolejnego dnia spróbować zwiększyć? Czy jednak zrobić cały ale z przerwami?

Moim zdaniem nie ma sensu robić na siłę całości, lepiej zrobić tyle ile jesteś w stanie i iść np. na spacer jeżeli masz możliwość. Chodzi o to aby nie przeciążyć mięśni, ponieważ nie dość że może to zniechęcić do kontynuacji ale może też doprowadzić do kontuzji. 

A myslalas o cwiczenoach z Mel B? Ja wolę je dużo bardziej niz z Ewą: )

Pasek wagi

bialapapryka napisał(a):

A myslalas o cwiczenoach z Mel B? Ja wolę je dużo bardziej niz z Ewą: )
   Z tego co wiem to jeszcze trudniejsze, tym bardziej że ja noga z angielskiego  :).  Poza tym jestem na takim etapie, że potrzebuję jeszcze instrukcji typu "spinaj brzuch", "pamiętaj o wydechu", "nie uginaj kolan" etc ;). Ale dzięki za radę, może akurat ;)

Skalpel jest niepoprawny technicznie :( Ja się po miesiącu ćwiczenia tego nabawiłam przeskakującego biodra. Wybierz coś z nowszych zestawów, jeśli już koniecznie musisz Chodakowską - są bardziej poprawne. Ale najlepiej przerzucić się na Mel B. A już perfekcyjnie na kalistenikę (moje 20 minut kalisteniki daje mi tyle co tobie 60 minut dywanówek)

Pasek wagi

Skalpel jest bardzo trudny. Jak ktoś nie ćwiczy to nie ma szans całości. Kiedyś mialam do niego podejście- 5-6 min rozwalało mnie na łopatki i ponieważ mnie to zdemotywowało to wolę spokojniej ćwiczyń.

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.