Temat: !

Witam!

Pasek wagi

smoothmoves napisał(a):

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

_maselko napisał(a):

Ja chudne ale jestem też na diecie. Zmniejszył się cellulit, uda lecą, ale łydki ani rusz. 
Tego typu ćwiczenia rozbudowują mięśnie łydek. Sama ich z tego powodu unikam.
Po 1, musiałabyś jeździć na najwyższych obciążeniach żeby mięśnie się rozbudowały. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Jedyne co można bez problemu wywołać to pompa mięśniowa, która schodzi po niedługim czasie. Po 2, jeśli faktycznie już jeździłabyś na najwyższych obciążeniach to żeby zbudować mięśnie musiałabyś jeść powyżej CPM i ze zwiększoną ilością białka :) Po 3, w pewnym momencie jedzenie ponad CPM i najwyższe obciążenie nie wystarczy - organizm by się przyzwyczaił i żeby rozbudować mięśnie trzeba byłoby je podnosić.
Mam świadomość jak rozbudowuje się mięśnie (jestem "z branży").  Jednocześnie i tak unikam ćwiczeń mięśni łydek na korzyść np. mięśni pośladków.

No to na tej zasadzie rozumiem ^^

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

_maselko napisał(a):

Ja chudne ale jestem też na diecie. Zmniejszył się cellulit, uda lecą, ale łydki ani rusz. 
Tego typu ćwiczenia rozbudowują mięśnie łydek. Sama ich z tego powodu unikam.
Po 1, musiałabyś jeździć na najwyższych obciążeniach żeby mięśnie się rozbudowały. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Jedyne co można bez problemu wywołać to pompa mięśniowa, która schodzi po niedługim czasie. Po 2, jeśli faktycznie już jeździłabyś na najwyższych obciążeniach to żeby zbudować mięśnie musiałabyś jeść powyżej CPM i ze zwiększoną ilością białka :) Po 3, w pewnym momencie jedzenie ponad CPM i najwyższe obciążenie nie wystarczy - organizm by się przyzwyczaił i żeby rozbudować mięśnie trzeba byłoby je podnosić.

Też mi się tak wydaje. Ćwiczę na lekkim obciążeniu i max pół godziny, także wątpię, żebym miała przez to lydki jak u kulturysty.

_maselko napisał(a):

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

_maselko napisał(a):

Ja chudne ale jestem też na diecie. Zmniejszył się cellulit, uda lecą, ale łydki ani rusz. 
Tego typu ćwiczenia rozbudowują mięśnie łydek. Sama ich z tego powodu unikam.
Po 1, musiałabyś jeździć na najwyższych obciążeniach żeby mięśnie się rozbudowały. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Jedyne co można bez problemu wywołać to pompa mięśniowa, która schodzi po niedługim czasie. Po 2, jeśli faktycznie już jeździłabyś na najwyższych obciążeniach to żeby zbudować mięśnie musiałabyś jeść powyżej CPM i ze zwiększoną ilością białka :) Po 3, w pewnym momencie jedzenie ponad CPM i najwyższe obciążenie nie wystarczy - organizm by się przyzwyczaił i żeby rozbudować mięśnie trzeba byłoby je podnosić.
Też mi się tak wydaje. Ćwiczę na lekkim obciążeniu i max pół godziny, także wątpię, żebym miała przez to lydki jak u kulturysty.

Kobiecie na prawdę trudno jest gdziekolwiek zbudować się jak kulturysta. Już w kwestii samych łydek -, ja lata temu na siłowni robiłam ćwiczenia na nie i to z dużym obciążeniem! Ale jadłam poniżej CPM, więc sobie powolutku chudły z tkanki tłuszczowej. Także bez obaw :) 

Co więcej max. 30 minut przy niskiej intensywności na orbitreku nie pomoże Ci zbyt mocno nawet w spalaniu tkanki tłuszczowej. Bardziej poprawi kondycję :)

Pasek wagi

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

_maselko napisał(a):

Ja chudne ale jestem też na diecie. Zmniejszył się cellulit, uda lecą, ale łydki ani rusz. 
Tego typu ćwiczenia rozbudowują mięśnie łydek. Sama ich z tego powodu unikam.
Po 1, musiałabyś jeździć na najwyższych obciążeniach żeby mięśnie się rozbudowały. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Jedyne co można bez problemu wywołać to pompa mięśniowa, która schodzi po niedługim czasie. Po 2, jeśli faktycznie już jeździłabyś na najwyższych obciążeniach to żeby zbudować mięśnie musiałabyś jeść powyżej CPM i ze zwiększoną ilością białka :) Po 3, w pewnym momencie jedzenie ponad CPM i najwyższe obciążenie nie wystarczy - organizm by się przyzwyczaił i żeby rozbudować mięśnie trzeba byłoby je podnosić.
Mam świadomość jak rozbudowuje się mięśnie (jestem "z branży").  Jednocześnie i tak unikam ćwiczeń mięśni łydek na korzyść np. mięśni pośladków.
No to na tej zasadzie rozumiem ^^

Czyli co byście proponowaly zamiast tego orbitreka, żeby leciały lydki jednoczesnie z korzyścią dla pośladków? Lydki to w ogóle u mnie ciezki temat, myślałam że ten orbitrek odrobine je wuszczupli... 

_maselko napisał(a):

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

Corinek napisał(a):

smoothmoves napisał(a):

_maselko napisał(a):

Ja chudne ale jestem też na diecie. Zmniejszył się cellulit, uda lecą, ale łydki ani rusz. 
Tego typu ćwiczenia rozbudowują mięśnie łydek. Sama ich z tego powodu unikam.
Po 1, musiałabyś jeździć na najwyższych obciążeniach żeby mięśnie się rozbudowały. To wbrew pozorom nie jest takie łatwe. Jedyne co można bez problemu wywołać to pompa mięśniowa, która schodzi po niedługim czasie. Po 2, jeśli faktycznie już jeździłabyś na najwyższych obciążeniach to żeby zbudować mięśnie musiałabyś jeść powyżej CPM i ze zwiększoną ilością białka :) Po 3, w pewnym momencie jedzenie ponad CPM i najwyższe obciążenie nie wystarczy - organizm by się przyzwyczaił i żeby rozbudować mięśnie trzeba byłoby je podnosić.
Mam świadomość jak rozbudowuje się mięśnie (jestem "z branży").  Jednocześnie i tak unikam ćwiczeń mięśni łydek na korzyść np. mięśni pośladków.
No to na tej zasadzie rozumiem ^^
Czyli co byście proponowaly zamiast tego orbitreka, żeby leciały lydki jednoczesnie z korzyścią dla pośladków? Lydki to w ogóle u mnie ciezki temat, myślałam że ten orbitrek odrobine je wuszczupli... 

Generalnie organizm działa tak, że zabiera sobie tkankę tłuszczową tam, gdzie jest mu najmniej potrzebna. Skoro masz ją na łydkach, to prawdopodobnie organizm uważa, że tam powinna być. Chudnąc z całego ciała schudniesz też z łydek, ale pewnie niewiele - taką masz budowę i nic się na to nie poradzi. Jedyne co można zrobić to je ujędrnić i wyrzeźbić ćwiczeniami siłowymi. Będą wyglądać lepiej, ale nie wykluczone że dojdą im 1-2 cm w obwodzie. 

Dla pocieszenia powiem Ci, że u mnie kiedyś różnica 20 kg była równoznaczna z różnicą 3 cm w łydkach xD Wszędzie indziej po 10-15 cm. Taka budowa, trzeba przeboleć.

Pasek wagi

kiedyś dużo ćwiczyłam na orbitreku. W ciągu 3 miesięcy zrzuciłam bez żadnej diety 3kg. Niedawno też ćwiczyłam kilka tygodni i waga w miejscu. Zrobiła się pogoda - zaczęłam biegać i waga w dół. Jak dla mnie lepsze jest bieganie niż orbitrek. 

odpowiednie żywienie + orbitrek + hula hop i od czasu do czasu ćwiczenia z Mel B = efekt na pasku poniżej :) 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.