Temat: Deska ?

To chyba robisz źle.

@ Meduza. Robię dobrze. Jestem tego pewna. Nie za 1 razem tyle wytrzymałam. U mnie na wf to była podstawa i na tańcach musiałam robić. Potem miałam przerwę i teraz robię w domu jako dodatek do ćwiczeń, wiec jak widać nie od razu Rzym zbudowano. 

Minutę. Nie mam motywacji na więcej ;)

Kiedyś potrafiłam wytrzymać całą minutę  teraz myślę, że nie byłabym w stanie tyle wytrzymać

to nie lepiej już zmienić ćwiczenia i robić deskę z utrudnieniem typu podnoszenia nóg?

@PamPaRamPamPam A skąd wiesz, że też nie robię desek z utrudnieniem ? Zwykłą deskę lubię robić, ale na zasadzie, że  staram się pobijać swoje rekordy (Kiedyś może i pobiję rekord świata, ale na razie pobijam siebie). Te z utrudnieniem też robię, ale to już nie na tej zasadzie co zwykła. 

Dla mnie 30 sekund to max obecnie

a tak z ciekawości jakie efekty daje ?

Nigdy nie robiłam deski, ale zmotywowałaś mnie, żeby spróbować. Tak na spokojnie bez ciśnięcia (bo już jestem dzisiaj po ćwiczeniach i nie chcę przesadzić) wyszło 1:40. W moim odczuciu to nie jest szczególnie wymagające ćwiczenie w porównaniu z innymi.