Temat: Pierwsze dni na siłowni

Hej, od początku czerwca planuję wykupić karnet na siłownię i zacząć aktywność. Wybrałam taki sposób, ponieważ wszelkie ćwiczenia w domu odpadają ze względu ... uwaga uwaga... na nieocenioną złość mojego psa :D Nie żartuję, wszelkie próby ćwiczenia z Lewandowską / Chodakowską kończą się płaczem, piszczeniem i szczekaniem ( buldożek nie ogarnia :D) Wychodząc z domu poćwiczyć, będę mieć rzeczywiście poczucie, że mam chwilę dla siebie. 

Moje pytanie dotyczy pierwszych dni, od czego zacząć? Jaki sprzęt wybrać? Czy mi tam ktoś pomoże? Trochę się boję bo nigdy nie uczęszczałam i jak sam wysiłek fizyczny nie jest dla mnie powodem do obaw, tak zetknięcie z ekipą pięknych "fitnesowców" trochę mnie przeraża, zwłaszcza, że z osobami od zawsze aktywnymi fizycznie nigdy nie miałam jakoś wspólnego języka i pewne metody motywacji działają na mnie w odwrotną stronę.  Nie chcę się zrazić. Wiem, że to takie trochę psychologiczne pytanie, ale no wrażliwa jestem ...  zwłaszcza, że jeśli chodzi o odchudzanie, swoje już przeszłam.  

Proszę o porady :) 

Ja na siłownię i fitness chodzę od 5 lat a ponieważ jestem starszą panią to miałam ogromne opory.I nie potrzebnie,to bardzo przyjazne serdeczne i pomocne środowisko a w dodatku mile uzależnia.Poradzisz sobie i będziesz się z tych obaw śmiała.Powodzenia:)))

Pasek wagi

a ja szczerze Ci napisze, że gdy pierwszy raz szłam na siłownie to wykupiłam jedną lekcję z trenerką personalną. Prosto z mostu powiedziałam jej, że chce jedną lekcję by pokazała mi jakie ćwiczenia wykonywać by osiągnąć wybrany przeze mnie cel i jak poprawnie te ćwiczenia wykonywać. Ponieważ nie da się ukryć, że złe podejście do ćwiczeń (niewiedza) może doprowadzić do tego, że efekty będą znacznie słabsze od siły jaką na dane ćwiczenia poświęcamy (o kontuzjach już nie wspominając).

Pasek wagi

ja tez polecam terenera personalnego ktory ci pokaze co, na jakim sprzecie i jak sie cwiczy. Na mojej silowni trener personalny byl w cenie karnetu wiec warto o to zapytac albo wykupic jeden trening u niego

Pasek wagi

haha co za pieseł!:D

Co do siłowni to zgadzam się, zapytać o trenera personalnego albo wybrać siłownię, która ma jakieś fajne zajęcia grupowe(:

Mnie takie grupowe ćwiczenia przerażały, mam naprawdę złe wspomnienia z w-fu na ścieżce edukacji i się po ludzku bałam wszystkiego. Ale okazuje się, że rzeczy, za które płacimy często różnią się od przymusowych-darmowych. Wszystkie instruktorki/ instruktorzy, na których trafiłam to przemili ludzie, którzy mają świadomość, że każdy jest na innym poziomie i robią wszystko, żeby kogoś nie zrazić.(: Mam wrażenie, że trenerzy fitnessowcy teraz to ludzie faktycznie z pasją i nie chodzi tylko o hajsy. A naprawdę, kiedy trenerki rozglądały się po sali na początku, to strasznie się bałam, że dostane jakąś chamską reprymendę na temat np. słabej koordynacji czy tempa (chodze głównie teraz na fitness na trampolinach). Powodzenia!

Hahaha to nie tylko ja mam psa, który nie ogarnia ćwiczeń właścicielki :D dzięki za wskazówki, wykupie sobie sobie lekcje z instruktorką tak chyba będzie najpewniej :) 

Pozdrawiam

Dzięki dziewczyny za wsparcie i pomoc :) mam nadzieję, że będzie tak jak mówicie i nie ucieknę z siłowni po pierwszej godzinie :) Spróbuję pierwszej lekcji z trenerem! 

To zależy jaki efekt chcesz osiągnąć. :) Moim celem jest utrzymanie wagi i wypracowanie sobie smukłego, wysportowanego ciała, ale też nie chcę być jakoś bardzo "napakowana". Tak więc idąc na siłownię zaczynam od 5km biegu (około 45 min), potem ćwiczę dane partie mięśni. Ja pierwszego dnia na siłowni, po prostu przeszłam się po tych wszystkich maszynach i sprawdziłam jak one działają i czy oddziałują na te partie mięśni co mnie interesują. Teraz każdego dnia ćwiczę wybrane partie (nogi/pośladki, brzuch/klata, ramiona/plecy), każde cwiczenie w 3 seriach po 15 powtórzeń. :) Po treningu pije szejka proteinowego, polecam sobie kupić jakieś smakowe np. tutaj https://www.taniesuple.com/. Moim zdaniem taki plan wystarcza a ja jestem zadowolona. Jestem szczupła i mam delikatnie zarysowane mięśnie. :) Oczywiście efektu nie będzie, jeśli nie będziesz trzymać diety! 

Dzięki za poradę :) jest to jakiś sposób :) w siłowni do której się zapisuję są pierwsze zajęcia wprowadzające, więc mam nadzieję, że to będzie jakiś fajny instruktaż :) Okazało się, że kolega z pracy też tam ćwiczy, więc rozwiał jakieś moje wątpliwości. Podobno jest dużo takich "normalnych" ludzi, którzy chcą nad sobą popracować, nie ma tłoku, ani kolejek do maszyn :) Dietę trzymam już ponad tydzień, za kilka dni zaczynam siłownię :) Oczywiście opowiem jak było!

Jeszcze raz dziękuję wszystkim za wsparcie i motywację. Dzięki Wam przełamałam swój strach i poszłam :) Nie było tak źle :) Atmosfera jest w porządku, ludzie serdeczni i pomocni. Na pierwszych zajęciach Pani pokazała mi jak obsłużyć sprzęty, zrobiła ze mną pierwszy fit quest ( wyszedł poniżej przeciętnej odrobinę - no ale to pierwszy raz! Następny planuję zrobić za 2 - 3 tygodnie i zobaczymy :) ) oprócz tego opowiedziała jak najlepiej ćwiczyć, w jakiej kolejności :) Dziś mam dzień przerwy - a byłam całe dwa razy bo w tym tygodniu zaczęłam i jestem zachwycona i taka dumna z siebie, że aż mnie nosi :D Jeszcze raz dzięki!

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.