- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 231
2 marca 2011, 20:30
Samej nie chce ci sie biegac, cwiczyc????
Nie wychodzac z domu, mozna wiele...........
Ogladajac film - mozna cwiczyc !!! Ile minut na steperze ??? - ile dasz rade. Nie naklaniam do padniecia z wysilku, tylko do malej rywalizacji.
Czysta satysfakcja z wygranej, bo jest nas "vitalijek" tysiace. Kto bedzie lepszy ????
Piszcie swoj nick , wage i wymiary do 7 marca - do 12-tej.
8 marca - tebelka. Dzien kobiet jest nasz !!!!!!!!!
Za kazda minute - 1 punkt.
Kto bedzie pierwszy?????
Prosze o wpisy osob szczerych, nie chce falszywych wynikow !!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Edytowany przez EwelinkaZ 2 marca 2011, 20:36
- Dołączył: 2011-02-12
- Miasto:
- Liczba postów: 231
2 marca 2011, 20:56
WUWUWU Zapraszam , przepros biedaczka i od 8 "potykaj" sie o niego :)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
2 marca 2011, 20:58
ja zawsze ćwiczyłam podczas "na wspólnej" albo "faktów" albo gdy oglądałam jakiś film, to wtedy sobie mówiłam: ćwiczę do reklam, a później: ćwiczę do końca reklam. i jakoś szło :)
ogólnie to stepperek uwielbiam, ale mam tak mało czasu :(
2 marca 2011, 21:00
ja tez nie mam czasu i sily po calym dniu pracy (fizyczne) ,w ciaglym ruchu ,ale tera tak mam ze jak cos nie pocwicze to mam wyrzuty sumienia
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
4 marca 2011, 08:41
ja mam tylko nadzieję, że mój luby nie wyskoczy mi w dzień kobiet z żadnym winem :D ani słodkościami, bo chyba go uduszę ;P
- Dołączył: 2005-12-18
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 461
5 marca 2011, 14:25
ja też chetna wczoraj zakupiłam steper---dziewczyny powiedzcie od ile minut zaczynać na nim ćwiczyc i czy reczywiscie można shudnąć???:)
- Dołączył: 2010-02-02
- Miasto: Warszawa
- Liczba postów: 203
6 marca 2011, 22:00
dołączam. wczoraj kupiłam. dawno nie cwiczylam niczego, wiec uwazam, ze z moja kondycja jest kiepsko, ale zobaczymy. ;)
- Dołączył: 2011-01-12
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 1273
7 marca 2011, 19:34
stepper jest fajny, bo aż tak się nie męczysz ;) ja ćwiczę od pół do godziny, myślę, że mniej nie ma sensu, a na więcej niestety nie mam czasu. fajnie jest mieć hantle lub takie linki do steppera, żeby też górne partie 'chodziły'. no i można ćwiczyć przed telewizorem, w czasie serialu, przez co czas leci szybciej ;)