- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 lutego 2011, 23:05
Edytowany przez furiatkaa 28 lutego 2011, 00:37
28 lutego 2011, 13:08
28 lutego 2011, 13:58
28 lutego 2011, 14:28
28 lutego 2011, 14:40
28 lutego 2011, 16:14
Bieganie nie jest najlepszym pomysłem. Przede wszystkim dlatego, że zrzucisz nie to co chcesz - czyli nie tłuszcz, a węglowodany. Trochę ostatnio czytałam na ten temat i - tu niespodzianka - to nieprawda, że im bardziej się męczymy i pocimy, tym szybciej schudniemy. Jeśli chcesz zrzucić tłuszcz, powinnaś ćwiczyć kilka razy w tygodniu co najmniej 40 minut (dopiero po upływie 20, 30 min. zaczynamy spalać tłuszcz; radzę dojść do 1,5 h). Ale chodzi o to, żeby to były ćwiczenia, przy których Twój puls nie przekroczy 65% maksymalnego pulsu (warto sobie poczytać w googlu o tym, jak ustalić maksymalne tętno i nie przekraczać go, bo wtedy nie osiągamy efektów, jakie chcemy). Im wyższy puls tym gorzej. Najłatwiej jest poznać, że ćwiczymy za szybko, jeśli mamy zadyszkę. Osobiście całe życie ćwiczyłam nieprawidłowo, ale wcześniej byłam szczupła; dopiero teraz dowiedziałam się, dlaczego mimo ćwiczeń nie chudnę. Prawidłowo ćwiczę od 2 tygodni i widzę efekty (tzw. na początku nie spodziewaj się za bardzo spadku wagi, bo tworzą się mięśnie, które są cięższe od tłuszczu). Jednak mięśnie potrzebują tłuszczu do funkcjonowania. Im więcej mięśni, tym szybciej chudniemy.
Co jeszcze mogę poradzić? Nie ćwiczyć po jedzeniu. Najlepiej po upływie 2 godzin od posiłku - wtedy też spalamy tłuszcz, a nie węglowodany. Z kolei po teningu można zjeść coś bardziej sytego, bo przemiana jest nakręcona i to spali.