Temat: PRZEBUDZONE DO DZIAŁANIA!

POBUDKA! CZAS ZACZĄĆ DZIAŁAĆ!!!

to miejsce dla kobiet, których 4 litery nie poddają się sile grawitacji i nie plaszczą się całymi dniami na kanapie.

to miejsce dla kobiet, które wiedzą czego chcą i działają.

to miejsce dla kobiet, które ćwiczą i sprawia im to dziką satysfakcję!!!

http://www.personaltrainercertification.us/themes/ptci/images/courses/womens-fitness-instruction-certification--large.jpg

jeśli chcesz, przyłącz się do tego elitarnego grona kobiet, które potrafią, chcą i tryskają miliardami atomów pozytywnej energii, ponieważ uprawiają sport i czerpią z tego radość. nie ważne ile masz lat, jaką religię wyznajesz, jesteś biedna czy bogata, ładna czy brzydka. ćwiczyć może każdy, wystarczy tego chcieć, włożyć sportowy strój i po prostu zacząć coś robić.

http://www.fitbitchbootcamp.com//wp-content/uploads/2011/04/fitbitch_bootcamp_brighton_wheelbarrows.jpg

w tym miejscu wszystkie możemy podzielić się naszą aktywnością, pochwalić się tym, że udało nam się pokonać lenia i niechcieja i zrobić coś dla swojej sylwetki, dla zdrowia, dla ducha. ruszamy tyłek z kanapy i para bucha! nieważne czy spacerujesz, ćwiczysz siłowo, jogę, jeździsz na rowerze, biegasz lub wyginasz ciało w domowym zapleczu. tutaj możesz opisać swoje poczynania i zostawić świadectwo, że działasz, że Ci się chce. 

kto się przyłącza?

Osobkazozz napisał(a):

Jak najbardziej się dołączam :) na razie z KFO :) 

jannie mam pojecia co to jest to KFO?????? :?

Mialo byc nic ale jest 1h rower chalupniczy plus rozgrzewka przed I rozciaganie po. 

Jesli chodzi o rower plenerowy to po pierwsze jeszcze noga mi na to nie pozwala, po drugiej to ja nie wiem czy odwaze sie jezdzic. Niby jestem przekonana, ze tak ale jak bedzie w praktyce? Wiem tylko, ze z pewnoscia zmierze sie z tymi demonami:)

Imponujaco zasuwacie czuje sie jak len.

Pasek wagi

taaaa, rzeczywiscie moje dzisiejsze 10 minut kettla to ostre zasuwanie w porownaniu z Twoja godzina rowerka. przyznaj sie, ze sobie na nim siedzialas i ksiazke czytalas i byla tak interesujaca, ze zapomnialas pedalowac ;) :P (smiech):p:D:PP

Dziś godzina ćwiczeń w pokoju, udało się ruszyć tyłek mimo lekkiego braku czasu <3

Pasek wagi

ty wiesz, ze wlasnie tak robie:) normalnie sobie czytam I jade. Co pare rozdzialow tylko troche obciazenie zwiekszam ale niewiele :)

Pasek wagi

u mnie wczoraj 8km marszu, czyli standard ostatnio

Pasek wagi

po wczorajszym 10. min. kettlu dupa i uda bolą niemiłosiernie i pomyśleć jak ja kiedyś mogłam ćwiczyć 1,5 godziny a potem jeszcze na aeroba iść :P szok! dzisiaj 30 min spaceru wśród magnolii i 10 min rowerem do lasu i z powrotem. spokojnie.

U mnie dzisiaj 10 min talii z Tiffany, 10 min posladki z Mel B, ok 8 min cwiczen na ramiona, potem 500 krokow na stepperze w 10 min i 11 km w 20 min na rowerze stacjonarnym. W koncu cos innego niz marsze ;)

Przy tak doskonałej pogodzie do ruchu nie trzeba mnie specjalnie zachęcać. Niestety jak to w życiu bywa, nie mam nań tyle czasu, ile chciałabym mieć. Stąd wczoraj raptem 15km rower, dziś 5km marszu. Ale i tak, czas spędzony na powietrzu dodaje energii, witalności, uśmiechu :) Mam nadzieję, iż w przyszłym tygodniu będzie trochę luźniej i ruchu będzie więcej. Pozdrawiam wszystkie przebudzone:)

Ja dzisiaj ledwo ledwo ale z musu zaliczyłam ćwiczenia... coś dziś opadam z sił, chyba za mało zjadłam.15 min. cardio, 30 min na poszczególne partie. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.