- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
14 lutego 2017, 21:26
Od kilku tygodni w miare regularnie cwicze - od 3 do 5 razy w tygodniu jestem na silowni. Tam robie miedzy innymi 30 minut biezni i 10 min wioslarza. Nie wiem na ile pomiary z tych maszyn moga byc wiarygodne ale moje tetno czesto jest na poziomie 150-170 szczegolnie w dni kiedy ide na biezni pod gorke na maximum wysokosci. Wokol mnie wisza plakaty o poziomach spalania i tak sie zastanawiam czy powinnam tak zmodyfikowac trening aby utrzymywac tetno na poziomie spalania tluszczu? Na ile to jest istotne - bo niektorzy mowia mi 'najwazniejsze ze sie ruszasz' ale z drugiej strony mam tyko godzine na trening i wolalabym zrobic to jak nalezy w sensie wyciagnac z tego maximum korzysci. Tym bardziej ze najbardziej zalezy mi na spaleniu tluszczu z brzucha bo o ile z nog i bioder schodzi dosyc ladnie to brzuch jest moja pieta achillesowa. Gdybym wiedziala ze to bardzo istotne dla procesu chudniecia zaiwestowalabym w cos co mierzy rzeczywiste tetno ale poki co potzrbuje pomocy kogos doswiadczonego - niestety na mojej silowni nie ma zadnego trenera ktorego moglabym o to spytac wiec licze na pomoc vitalijek. Z gory dziekuje za wszelkie porady.
14 lutego 2017, 21:37
To bardzo istotne, ja nawalałam cardio z takim tętnem przez pół roku i chudłam dwa razy wolniej kręcąc na orbitreku dwa razy dłużej. Dla spalania najefektywniejsze jest tętno na poziomie w okolicach 135, i uwierz, wcale nie będzie tak że się nie zmęczysz starając się takowe utrzymać, a będziesz miała dobry punkt odniesienia - ja staram się za każdym razem przy odpowiednim tętnie tak manipulować wzniesieniem i oporem, żeby spalić coraz więcej kcal. Także staraj się je zbić, chyba że chcesz biegać maratony :D
14 lutego 2017, 21:49
Poczytaj o treningu interwałowym, najlepsze i najszybsze efekty.
14 lutego 2017, 21:52
taki czesto robie na biezni bo to moj ulubiony ale i tak mam tetno ok 150 przez spora czesc cwiczenia - i tu wlasnie nie wiem czy musze go pilnowac czy sie nie przejmowac
14 lutego 2017, 21:53
dziekuje za informacje - tak dzis wlasnie przyszlo mi do glowy ze to moze byc bardzo wazne - dzieki Tobie Olkaa888
ja nie strace pol roku
Edytowany przez ulascotland 14 lutego 2017, 22:04
15 lutego 2017, 08:46
Kup sobie jakiś pulsometr, w decathlonie czy na allegro powinnaś już dostać w cenie 50zł i ćwicz z pulsometrem, będzie to najbardziej miarodajne. Co do pulsu, powinien być taki żebyś była w stanie normalnie rozmawiać w trakcie ćwiczeń, bez zadyszki. Wtedy jest zazwyczaj w okolicach 130.