- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
21 września 2016, 16:54
Kto by się pisał na takie wyzwanie? Zostało 100 dni do Sylwka, a wiadomo, że fajnie na imprezie, a nawet domówce pokazać się w jakiejś fajnej kiecce ;) Poza tym.. postanowienie na 2016r. "schudnę" zamieniłybyśmy na "utrzymam wagę". Kto jest za?
Tylko pytanie teraz. Co liczymy? Kcal, minuty, kilogramy czy co?
Która z Was by się na to pisała? I jak to widzicie?
Czekam na propozycje ;)
27 września 2016, 08:53
U mnie też się lekko przyblokowało..miałam sie nie ważyć w tygodniu ale w poniedziałek stanęłam z ciekawości na wadze a tu znowu 60,5:/ i momentalnie motywacja siadła:/
27 września 2016, 13:21
Ej, Laski podnosimy się! Ja co prawda chora, ale nie chcę się obżerać, a zdrowo jeść, a od października pocisnę na maxa! Może 1 października napiszemy swoje cele na październik, które chcemy zrealizować?
A teraz może ustalimy ilość treningów albo jakieś mini cele na tydzień? Mnie to mega motywuje! Np. 3x będę na siłowni, nie tknę słodyczy, upiekę fit ciasto, zrobię maseczkę na wlosy i buźke. Co Wy na to?? Albo np ilość km do pokonania ;>
Trzeba się jakoś motywować razem:)
27 września 2016, 14:55
Jestem za. Ja 3-5 razy w tygodniu rowerek i postanowiłam sobie,że w październiku każde przejechane 10 km do skarbonki pójdzie 1zł. Potem sobie coś za to kupię np.kosmetyki
27 września 2016, 16:33
hej dziewczyny ja chwilowo nie cwicze bo okres mam, na wage tez nie staje puki sie nie skonczy a pozniej biore sie ostro za siebie.
ja przytylam od lekow, ale na szczescie moja lekarka przepisala mi cos zeby waga nie szla w gore tylko w dol mam nadzieje ze to pomoze, bo przy lekach ktore biore strasznie ciezko mi idzie odchudzanie.
27 września 2016, 18:14
paula, a co to za leki? na tarczyce? jakieś hormony? najważniejsze, że masz już leki, które pomogą schudnąć.
orchidea, super pomysł z tą kasą!! ja chce sobie ustalić cele wagowe, że np jak schudnę do 62kg to kupię to, jak do 60kg to tamto itd., małe cele, które będą motywować ;)
a co dziewczyny ćwiczycie??
27 września 2016, 18:29
Ehh i znowu zaczynam "jutra" ja już chyba nie wierzę, że kiedykolwiek mi się uda, chyba sie już do tego nie nadaje, brak mi motywacji i porządnego kopa w zadek. HELP!!
27 września 2016, 19:58
mam podobnie, codziennie sobie obiecuje jutro jutro i nie mogę się wziąć za siebie
27 września 2016, 20:31
Kochane, nie ma co sie załamywać!
Trzeba przede wszystkim w siebie uwierzyć! Wy się dacie kawałkowi ciasta? No bez jaj! Trzeba stanac przed tym jak wyzwaniem i być pewnym wygranej. I liczyć każdy najmniejszy dzień, nie patrzeć ile jest jeszcze do zrobienia tylko stawiać sobie małe cele.
Dajemy! Potem będziemy z siebie dumne! :)
28 września 2016, 11:32
Ciągle brakuje mi motywacji, oznak euforii też mi brakuje ale jak już się powiedziało przysłowiowe "od jutra", a że dziś jest już "to jutro" to nie pozostaje mi nic innego jak zapomnieć i iść do przodu z mniejszymi lub większymi postanowieniami poprawy, które tam gdzieś z tyłu głowy dają o sobie znać.
Wiem, że gorzej być nie może, lepsza "chudsza" przyszłość jest do osiągnięcia, a do tego potrzeba samodyscypliny czego Wam i sobie życzę!
Zmieniam myślenie z MUSZĘ na CHCĘ!!