© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
27 sierpnia 2016, 15:28
Ćwicze 5 x tygodniu - fitness, ćwiczenia z obciążeniami etc. Ogólnie dążę do zrobienia rzeźby.
Zapał jest, motywacja jest, radocha z ćwiczeń jest ale i zmęczenie mięśni się pojawia. Tak 3 dnia już jest ciężko. Po prostu mięśnie mam już mniej wydajne i zamiast satysfakcji to czuje zdenerwowanie bo nie wykonuje tyle powtórzeń ile trzeba.
Powinnam się wspomóc czymś takim ?
Pojawiają się jakieś hm... skutki uboczne ?
Edytowany przez jamida 27 sierpnia 2016, 15:30
27 sierpnia 2016, 19:35
Przy prawie codziennych, intensywnych ćwiczeniach 1600-1700 kcal to zdecydowanie za mało. Licząc że spalisz średnio na takich zajęciach 500 kcal to zostaje max 1200 przy ppm 1400. Organizm po prostu mówi dość.
"Ogólnie dążę do zrobienia rzeźby.", to są Twoje słowa z pierwszego postu. Nie licz na rzeźbę przy deficycie. Deficyt kaloryczny + intensywne ćwiczenia = popalone mięśnie.
Edytowany przez 27 sierpnia 2016, 19:37
27 sierpnia 2016, 19:48
aj .... ok to inaczej
Chce jeszcze troszke schudnac jednoczesnie ujedrniajac cialo.
Rzezba w swoim czasie.
