Temat: przedtreningówka

Ćwicze 5 x  tygodniu - fitness, ćwiczenia z obciążeniami etc. Ogólnie dążę do zrobienia rzeźby.

Zapał jest, motywacja jest, radocha z ćwiczeń jest ale i zmęczenie mięśni się pojawia. Tak 3 dnia już jest ciężko. Po prostu mięśnie mam już mniej wydajne i zamiast satysfakcji to czuje zdenerwowanie bo nie wykonuje tyle powtórzeń ile trzeba.

Powinnam się wspomóc czymś takim ?

Pojawiają się jakieś hm... skutki uboczne ?

Raczej powinnaś zmniejszyć ilość treningów. Mięśnie potrzebują czasu na regenerację i nie zastąpisz tego żadną przedtreningówką.  Ewentualnie tak rozpisać treningi aby każda grupa mięśni miała przynajmniej dzień przerwy na regenerację. 

Póki co ćwicze na fitnesach więc ćwicze każdą grupe mięśni zazwyczaj. A na zajęcia ze sztangami chodze 3 x w tygodniu i one właśnie mi w dupe dają najbardziej. Za co je uwielbiam oczywiście.

Fitness to nie jest forma ćwiczeń wymagająca przedtreningówki. Zmniejsz ilość treningów i porządnie przyjrzyj się diecie czy aby na pewno jest prawidłowo rozplanowana pod kątem kalorii i makr. Warto też zrobić badania krwi. 

ah

No i dlatego pytam bo nie byłam pewna. 

Aczkolwiek chodzę na zajęciach z dużą intensywnością...

No nic zobaczymy jak będzie dalej.

Uwierz, nie potrzebujesz przedtreningówki ;) Po co masz się potem bujać z kołotaniem serca i mrowieniem w kończynach?

Ja w czasie najintensywniejszych treningów na siłowni nie brałam przedtreningówek. Jedynie bcaa, ale to zupełnie coś innego.

Kilka razy mi się zdarzyło i myślałam, że mnie rozerwie a swędzenie w piętach nie dawało mi spokoju :D

Pasek wagi

jamida napisał(a):

ahNo i dlatego pytam bo nie byłam pewna. Aczkolwiek chodzę na zajęciach z dużą intensywnością...No nic zobaczymy jak będzie dalej.

To jest tylko fitness, nawet jeżeli jest to grupa zaawansowana to nie są to na tyle intensywne zajęcia żeby wymagały wspomagaczy. Jeżeli nie dajesz rady to Twój organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację, może też być tak że nie dostarczasz odpowiedniej ilości kcal w diecie i organizm buntuje się.

Miałam podobnie. Efekt przeładowania właśnie ilością treningów. Zwolnij bo nabawisz się właśnie przetrenowania a to juz wyższa i poważniejsza działka.. Łatwo wtedy o kontuzje i nie tylko

tez mysle ze to przez to ze ostatnio zwiekszylam wielkosc obciazenia na prawie kazda partie

Najgorsze jest to ze ja naprawde to lubie. I dzien bez cwiczen czesto konczy mi sie objadaniem.

Jak sie wymecze to edndorfinki sprawiaja ze jesc mi sie tak nie chce.

Armara napisał(a):

jamida napisał(a):

ahNo i dlatego pytam bo nie byłam pewna. Aczkolwiek chodzę na zajęciach z dużą intensywnością...No nic zobaczymy jak będzie dalej.
To jest tylko fitness, nawet jeżeli jest to grupa zaawansowana to nie są to na tyle intensywne zajęcia żeby wymagały wspomagaczy. Jeżeli nie dajesz rady to Twój organizm potrzebuje więcej czasu na regenerację, może też być tak że nie dostarczasz odpowiedniej ilości kcal w diecie i organizm buntuje się.

Jem 1600-1700 kcal

Makra tez staram sie pilnowac

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.