Temat: ćwiczę a waga i obwód talii w górę

Mam dylemat. Od pewnego czasu ćwiczę  Chodakowską, biegam 2-3 razy w tygodniu, raz w tygodniu basen, razem mi to daje 5 treningów w tygodniu, ograniczyłam prawie całkowicie słodycze, fast food a moja waga w ciągu 2 tygodni pokazała 2 kg więcej oraz 3 cm więcej w talii. Jestem załamana... Jaka może być tego przyczyna?

Pasek wagi

Tez tak mialam jak cwiczylam bez diety. Ograniczenia takie to moze byc za malo.

Pasek wagi

''ograniczyłam prawie całkowicie słodycze, fast food'' 

Możliwe że to właśnie przez to ''prawie'',ja też tak mam jak nie pilnuję się na 100% i ograniczam prawie to waga albo stoi albo rośnie :(

Ja na początku ćwiczęn z Chodakowską byłam zachwycona bo cm spadały a waga rosła, dopiero po 2 miesiącach zauważyłam pierwsze spadki wagi. Ale faktycznie dieta ma tu ogromne znaczenie. A ile jesz kalorii :>?  Może za mało ?

Pasek wagi

Kalorii nigdy nie liczyłam. Ale zazwyczaj jest to:

rano musli z jogurtem naturalnym, później jabłko lub 2, obiad- zazwyczaj jakaś zupa lub ziemniaki z mięsem i surówką, serek wiejski lub kanapka z ciemnego pieczywa z serem lub wędliną i jakimś warzywem, a na kolację zazwyczaj 2 kanapki z ciemnego pieczywa ewentualnie pomarańcz. 

I czasem zdarzy się jakiś batonik w ciągu dnia. raz na 2/3 tygodnie mcdonald lub chipsy. 

Pasek wagi

dieta kaszana jak na taką ilość ruchu. 

może jesz za mało :)

Pasek wagi

Olenka, mam dokładnie to samo, ćwiczę od 18 stycznia 6 razy w tygodniu, co 2 dzień Skalpel/Body Express a co 2 dzień kardio, Killera i Turbo nie daję rady, więc ćwiczę "Cały trening Ewy Chodakowskiej" z youtube (30 min) a w weekend 55 minut Jillian Michaels "Banish Fat Boost Metabolism". Do tego 0 słodyczy, ukrytego cukru (ketchup, itd), białej mąki, tylko pełnoziarniste pieczywo, ciemny ryż, kasze, warzywa, owoce, kurczak, łosoś, chude białe sery.

Efekt? Waga bez zmian, w udach +1cm i spodnie zrobiły się ciasne, a właśnie uda są moim największym kompleksem, bo reszta jest szczupła.

Zauważyłam też, że od około tygodnia znowu bolą mnie mięśnie po ćwiczeniach, tak jak na samym początku, także może po prostu trochę za dużo tych ćwiczeń? Nie wiem jak u Ciebie, ale ja całe życie byłam totalnym leniem kanapowym, nawet z WF byłam zwolniona, więc może rzuciłyśmy się na zbyt głęboką wodę? Ponoć co za dużo to niezdrowo, nawet w przypadku ćwiczeń.

Kalorie też jak policzyłam to szału nie ma, wyszło mi tak jakoś 1300-1500, chyba trochę za mało przy ćwiczeniach, zapotrzebowanie teoretycznie mam 2000-2200.

Ja teraz próbuję metody trochę mniej ćwiczeń - wtorek, czwartek, sobota, niedziela, pozostałe dni przerwa i zwiększam trochę ilość kalorii jedząc orzechy na "podwieczorek". Oczywiście to wszystko jest metoda prób i błędów, bo ekspertem nie jestem, a pewnie na każdego działa co innego.

Natomiast na 100% mogę polecić, żeby zamienić "prawie nie jem słodyczy" na "nie jem słodyczy", przynajmniej przez jakiś czas :)

Pasek wagi

Wszystko jest możliwe. Może rzeczywiście moja dieta jest zbyt uboga. I nowe postanowienie: prawie bez słodyczy na bez słodyczy. Nie ma się co poddawać, ćwiczę dalej. 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.