2 lutego 2011, 08:44
hej dziewczyny i chłopaki :)
nie mogę już z moim leniem! zupełnie - ale to zupełnie - nie mogę się zmotywować do ćwiczeń, no poza jednorazowymi zrywami... nie rozumiem dlaczego, bo zawsze byłam bardzo wysportowana i wiem, jak fajnie jest pokonywać własne słabości, coraz wyżej podciągać poprzeczkę... i przy okazji patrzeć, jak tłuszcz się spala a na brzuchu pojawia się świetny zarys mięśni. w zeszłym roku wstawałam o 5-6 rano żeby pobiegać kiedy jeszcze będzie chłodno w wakacje, biegałam ok 30 km co tydzień, ciachałam ćwiczenia siłowe i miałam po prostu rewelacyjny brzuszek - a teraz tak mi się nie chce, że nie wiem! myślałam już nawet o fitnessie vitalii jako motywatorze, ale trochę żal mi kasy... jak się zebrać? nie wiem, może to ta zima i mam tylko ochotę leżeć w łóżku... ktoś też tak ma? jak sobie radzicie z leniem?
- Dołączył: 2009-12-11
- Miasto: Rzeszów
- Liczba postów: 1106
2 lutego 2011, 09:11
Mnie motywuje móje odbiecie w lustrze:)
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
2 lutego 2011, 09:16
Hm...mnie też motywuje odbicie w lustrze. Ponadto wyobrażam sobie siebie na wakacjach:P
Edytowany przez LadyShirley 2 lutego 2011, 09:17
2 lutego 2011, 09:26
myśl o zazdrosnych spojrzeniach zawistnych koleżanek, o błyszczących spojrzeniach facetów , o swoim świetnym samopoczuciu, o sukience w którą bardzo chcesz się zmieścić(jak takiej nie masz to kup dwA NR za małą:) ) i powieś ją sobie na widoku jak będziesz ćwiczyć.I wreszcie o tym jaka będziesz dumna i pewna siebie , że osiągnęłaś cel!pozdrawiam
- Dołączył: 2008-05-18
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 235
2 lutego 2011, 09:37
dla mnie motywacją są moje zdjęcia z poprzednich wakacji:)
i nie martw się, ja mam tak, że zapał do ćwiczeń jest, ale nie znoszę ćwiczyć w domu, więc niecierpliwie wyczekuję ładnej wiosennej pogody. Myślę, że jak zobaczysz słońce za oknem, też nabierzesz chęci;)
- Dołączył: 2009-08-30
- Miasto: Far Far Awy
- Liczba postów: 757
2 lutego 2011, 09:42
mnie motywują moje fotki w pamiętniku na Vitalii, zawsze jak sobie o nich przypomnę to odchodzi mi chęć na obżeranie się;)
2 lutego 2011, 10:16
A mnie motywują programy odchudzające. Gdy widzę, że ludzie chudną i to sporo wierzę, że ja też mogę. :)
2 lutego 2011, 10:24
mnie na przykład to motywuje :
2 lutego 2011, 10:28
mam to samo, kompletny dół, i ni cholery nie mogę z niego wyjść
2 lutego 2011, 10:45
mnie motywuja wszystkie niemiłe słowa jakie uslyszałam na swój temat. Nie cvhcę już nigdy ich słyszeć.