- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 stycznia 2016, 17:19
witam, szukam osob z ktorymi wspolnie będę mogła dzielić się swoimi sukcesami osiągnietymi z Chodakowską.
ja mam do zrzucenia minimum 10 kg, ale zeby wrocić do poprzedniej wagi potrzebuje schudnąć 20. :) teraz ważę 85.
-ćwiczymy w miare możliwości, ja sądzę że nie dam rady całego treningu od razu, ale stopniowo będę zwiększać czas. nie musimy cwiczyc codziennie i na siłe.
- ograniczamy niezdrowe produkty w miare możliwości.
- mierzymy się na wstępie!
(ustalimy resztę)
przyłączy się ktoś do mnie?
(zbędne jest pisanie jak to chodakowska niszczy kolana, biodra itp, to juz wiemy, proszę aby wypowiadały się osoby zainteresowane.)
20 stycznia 2016, 20:46
a ja dziś wypiłam pepsi, taka jestem niedobra! Ale wszystko wliczone w dzienny limit, który i tak nieprzekroczony..
20 stycznia 2016, 20:47
jednak zrobilam skalpel, na killera braklo sil. Ja jutro planuje dzien wolny
20 stycznia 2016, 20:49
a ja to chyba straszny zarlok jestem, bo musze strasznie uwazac, zeby zmiescic sie w limicie kalorycznym
20 stycznia 2016, 21:48
Ja na początku myślałam, że nie ma opcji żebym się zmieściła w limicie, ale jak przyszło co do czego, to nie mogę nawet dobić do granicy;p
20 stycznia 2016, 23:32
anet: stevia na poczatku wydaje sie dziwna, ale po jakims czasie kubki smakowe przyzwyczajaja sie i jest okej :p
Tez mam problem czasem z dobiciem do okreslonej liczby kcal... 1600. Czasem po kolacji jak brakuje mi kcal, dobijam sie bialkiem (jajko na miekko) albo niewielka garscia orzechow nerkowca :D
21 stycznia 2016, 10:17
A ja tam jak się nie mieszczę to właśnie zadowolona jestem że nie dobiłam, lepiej nie dobić niż przebić
Dzisiaj trochę km porobię bo jadę do miasta, zakupy, okulista i te sprawy :P
21 stycznia 2016, 13:31
U mnie tez dzis duzo zalatwiania na miescie :o
Co do kcal - czesto brakuje mi do 1500 kcal :/ A wiem, ze skoro biegam i cwicze dosyc czesto, nie moge jesc mniej :(
Glupota straszna (chyba?) w moim wydaniu - planuje posilki krotko przed ich zrobieniem... Ale kcal licze na biezaco, po zjedzeniu, z aplikacja Fitatu.
Musze wkoncu napisac jadlospis na tydzien, tak bedzie najprosciej :o
Edytowany przez paolinka1993 21 stycznia 2016, 13:32
21 stycznia 2016, 16:38
Ja z kilkugodzinnym wyprzedzeniem.
Wlasnie jestem po skalpelu ^_^ Im czesciej cwicze, tym bardziej sie mecze. chyba dlatego, ze nauczylam sie napinac dobrze miesnie :D
Edytowany przez paolinka1993 21 stycznia 2016, 16:43