Temat: Orbitrek

Kto ma ochotę się zmierzyć?Ponoć w grupie rażniej!
Proponuję zabawę ile  kilometrów w tygodniu przejedziemy na orbim.Wyniki będziemy ogłaszać po każdym skończonym miesiącu.
Ja robię od poniedziałku 3 stycznia,a wspólną zabawę proponuje od lutego.Ponieważ często się zdarza,ze ktoś jakiegoś dnia nie mógł,dlatego podajemy wynik z tygodnia,czyli w niedzielę wieczorem czy poniedziałek rano z całego poprzedniego tygodnia.
Kto się pisze?
Pasek wagi
raz an tydzien? serio? oo, czy raz na tydzien podliczamy... chyba mam w rpacy zanik szarych komorek,łopatologicznie poprosze mi to wyjasnic :D
teraz to tylko tak tutaj zapisujemy te informacje aby sie wspierac i motywowac do cwiczen a rywalizacja zacznie sie od LUTEGO :)
Tak kochana podliczamy wszystko od pon do niedz. i podajemy wtedy w niedziele wieczorkiem wynik ile udalo nam sie przejsc kilometrow przez caly tydzien
Dla swojej informacji aby ci sie nie pomylilo czy abys nie zapomniala mozesz zapisac sobie  ile km zrobilas na orbitku w pamietniku albo gdzies na jakiejs kartce :)
a to nei ma problemu, bo korzystam z myfitnesspal.com i tam codziennie wpisuje ile cwiczylam, i co jadlam i moge pozniej wydrukowac raport z tym co robilam, takze spoko ;] da sie zrobic ;]
No to fajnie :) wiec teraz mamy do lutego ostanie rozgrzewki a pozniej bedziemy rywalizowac i sie motywowac aby sie nie poddawac :) a ile cwiczysz dziennie na orbitku ???
tak 30 minut bez przerw, rok temu nie wytrzymywalam pod rzad 30 minut, ale chyba pomogla mi a6w, pozniej skosne na brzuszki, teraz ramiona, wszystko silowe, z dziewczynami na innym "temacie" udalo nam sie rpzejsc, teraz sie mobilizujemy zeby dalej trzymac
wiec kazda ma swoje jakies cwiczenia, ja akurat teraz orbitrek jelsi chodzi o aerobowe.. czas szybko mija bo wtedy wlacze soebie cos na tv albo mp3 na uszy i tyle :) oby tylko czas byl, bo jak przychodza domowe obowiazki to ciezej sie wyrobic ze wszystkim

russianroulette211 a ty ile dziennie jezdzisz? 

Ja dopiero moj orbitek mam od tegoponiedzialeczku  i od wtorku na nim chodze i ten pierwszy dzien szlam 2 razy po 15 minut , wiesz nogi nie przyzwyczajone i tym bardziej ja nie przyzwyczajina bo pierwszy raz na takim urzadzeniu cwiczylam heh a od srody poszlam juz na calosc i cwicze teraz po 60 minut , i tak w polowie lutego bede chciala sobie podwyszyc czas do 1 godzinki i 15 minut. Do tego krece hula-hopem z masazerem na boczki,  i robie jeszcze dodatkowo oprocz hula-hopu cwiczenia na boczki  i cwiczonka na rozciaganie
o wow, to naprawde sporo :) ja niestey nie moge poswiecic tyle czasu a chcialabym, ale chociaz teraz jestem w domu o 7pm a nie o 22 wiec zawsze cos, jedyna moja szansa na zrobienie czegokolwiek, w sobote staram sie zrobic zawsze wiecej, bo maz w rpacy a ja sama takze nikt mi nie rpzeszkadza i nie wyciaga nigdzie wiec mam spokoj :)
ale w tygodniu to eni da rady wiecej

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.