© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
1 września 2015, 09:58
Tak jak gdzieś kiedyś obiecałam, chciałam podzielić się z wami moimi rezultatami po ukończeniu tego treningu. Trening zajął mi w sumie 9 tygodni, ze względu na 1-tygodniową przerwę (nawał obowiązków, totalny brak chęci i czasu na ćwiczenia). Oprócz insanity także biegałam 2-3 razy w tygodniu po 7km, czasami 10. Od biegania też miałam kilka przerw. Podczas wykonywania planu przeszłam na dietę wegetariańską. Mam PCOS i hiperinsulinemię, odstawiłam tabletki anty i metformax i chciałam udowodnić sobie, że potrafię. I udało się... Moim celem było zobaczenie "6" z przodu, ale na to muszę jeszcze poczekać. Niestety tak to jest przy zaburzeniach hormonalnych, waga nie leci tak szybko, ale ja jestem naprawdę zadowolona. Widzę to ja, widzą to znajomi, rodzina, wszyscy myślą, że schudłam z jakieś 10-12kg (od początku odchudzania schudłam 8kg). To jest 1/3 tego, co chcę osiągnąć, mam długą drogę przed sobą, ale wierzę, że dzięki samozaparciu i cierpliwości wszystko jest do zrobienia. Pozdrawiam!
WAGA 75-->71
SZYJA 33-->32
RAMIĘ 28-->27
BIUST 100-->97
POD BIUSTEM 85-->81
TALIA 84-->80
BRZUCH 97-->87
BOCZKI 106-->100
BIODRA 109-->105
UDO 67-->63
ŁYDKA 36-->35
Edytowany przez 5 września 2015, 19:57
1 września 2015, 10:02
Świetny efekt, już po wymiarach widać. Gratuluję i trzymam kciuki za dalszą motywację 
1 września 2015, 10:08
Brawo i trzymam kciuki za ciąg dalszy :) Podziwiam Twoją wytrwałość.
1 września 2015, 10:30
Powiem jedno - WOW 
Tylko 4 kg, a tak fajnie ujędrnione i zmienione ciało!
1 września 2015, 10:33
Super efekty, gratulacje.
1 września 2015, 10:43
Wybacz, ale nie pochwalę insanity+dodatkowo biegania+diety wege przy twoich problemach zdrowotnych. Zajechanie się, to nie jest metoda, kiedy nawalają hormony, bo można sobie jeszcze bardziej namieszać.
Btw - nawet w książeczce do insanity, jest z tego co pamiętam, napisane, żeby nic więcej poza tym programem nie robić.
1 września 2015, 11:14
fajnie,że tak ladnie sobie wyćwiczyłaś,ale uważaj na dietę,nie jedz mniej niż mówi Twoje ppm,bo zdrowie Ci siądzie i efekt jojo murowany
1 września 2015, 12:35
Wiem, czytalam jeden z Twoich postow dotyczacych odzywiania przy problemach hormonalnych. Wrocilam do jedzenia miesa, w tym momencie mam przerwe od cwiczen ze wzgledu na kontuzje. Natomiast zajechac sie nie chcialam, nie glodowalam rowniez, a biegac po prostu lubie, bo mnie to odstresowuje... :) probowalam innych treningow, innego sposobu odzywiania, ale nic to nie dawalo. Dopiero wlasnie 3-4 wieksze posilki dziennie i sport daje efekty.
2 września 2015, 12:40
podziwiam! jak ognia boję sie Shaun t :) a efekty są rewelacyjne, sama mam niedoczynność tarczycy (dopiero 3 tydzień biorę leki) i endo z ginem podejrzewają również PCOS (za dużo pechęrzyków na lewym jajniku) i w ciągu 6 m-cy zdrowego odzywiania i ćwiczeń udało mi się schudnać tylko 2 kg :(
