- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
13 stycznia 2011, 08:17
Zapisałam się na Pilates co prawda byłam tylko dwa razy ale wiem, że to gimnastyka dla mnie. Od wielu, wielu lat nie ćwiczyłam więc zero kondycji. Poszłam, a tam cicha, spokojna muzyka. Pełen relaks, rozciąganie, oddychanie w wolnym tempie bez zadyszki. Najlepsze jest to ,że wysmukla sylwetkę, poprawia postawę i koordynację ruchu. Wolno, spokojnie, małymi kroczkami oby do celu. Super sprawa polecam wszystkim.
- Dołączył: 2010-04-17
- Miasto: Białystok
- Liczba postów: 536
13 stycznia 2011, 08:28
Też się zastanawiałam nad tym, ale nie do końca wierzę w te cudowne efekty, ale jak ktoś dłużej miał z tym styczność, to niech się podzieli wrażeniami (:
13 stycznia 2011, 08:39
Pilates jest świetny ćwiczyłam 7 razy w tygodniu po 45 min + skakanka ale efekty były
- Dołączył: 2010-06-09
- Miasto: -
- Liczba postów: 5619
13 stycznia 2011, 08:44
Fajnie, że trafiłaś na swoje:) Ja też się zapisałam na pilates i wiem, że to absolutnie nie dla mnie. Nudne, powolne ćwiczenie mnie denerwują.
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
13 stycznia 2011, 08:53
Ja również polecam - odchudzanie zaczynałam od 30 min. marszu, ale kiedy dodałam do tego pilatesa (40 min., 2-3 razy w tygodniu), to po 2 tygodniach słyszałam, że schudłam. Niby takie nic, bo tempo powolne (dla niektórych bardzo ślamazarne), ale efekty daje rewelacyjne, jeśli się tylko do ćwiczeń przyłożyć i wykonywać je dokładnie i systematycznie.
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
13 stycznia 2011, 09:00
Masz racje tempo powalające ślamazarne na maxa. I o to chodzi na inne się nie nadaję pół życia nic nie robiłam więc takie tempo to rewela. W końcu dotrzymuje kroku, nie podskakuje i wszystko mni nie lata i skacze. Dla tak leniwych jak ja ;-) ale nic coś zaczełam dla siebie robić.
Dziękuje za odpowiedzi.
Edytowany przez oli78 13 stycznia 2011, 09:01
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
13 stycznia 2011, 09:05
> Masz racje tempo powalające ślamazarne na maxa. I
> o to chodzi na inne się nie nadaję pół życia nic
> nie robiłam więc takie tempo to rewela. W końcu
> dotrzymuje kroku, nie podskakuje i wszystko mni
> nie lata i skacze. Dla tak leniwych jak ja ;-) ale
> nic coś zaczełam dla siebie robić. Dziękuje za
> odpowiedzi.
Ja miałam ten sam problem - jedyne, co byłam w stanie robić, to maszerować i ćwiczyć pilatesa. Dopiero jak już mnie ubyło i kondycja się poprawiła mogłam szukać dalej innych ćwiczeń, żeby sobie codzienne treningi urozmaicić. Ale do pilatesa wracam regularnie :)
- Dołączył: 2006-03-18
- Miasto: Włoszczowa
- Liczba postów: 10057
13 stycznia 2011, 09:19
no to nie niestety nie dla mnie hehe za nerwowa jestem. Kiedyś próbowałam Jogi ale szybko mnie znudziła. Wolę szybkie energiczne podskakiwanie i duuuużo potu
- Dołączył: 2009-01-21
- Miasto: Legionowo
- Liczba postów: 269
13 stycznia 2011, 09:21
Gratuluję wagi ja też może kiedyś..........................
- Dołączył: 2006-03-26
- Miasto: Wrocław
- Liczba postów: 11565
13 stycznia 2011, 09:22
> no to nie niestety nie dla mnie hehe za nerwowa
> jestem. Kiedyś próbowałam Jogi ale szybko mnie
> znudziła. Wolę szybkie energiczne podskakiwanie i
> duuuużo potu
No tak - tygrysy najbardziej lubią brykać
W sumie nie ważne, co się ćwiczy, ale ważne, żeby ćwiczyć to co się lubi i robić to regularnie