Temat: Pilates

Zapisałam się na Pilates co prawda byłam tylko dwa razy ale wiem, że to gimnastyka dla mnie. Od wielu, wielu lat nie ćwiczyłam więc zero kondycji. Poszłam, a tam cicha, spokojna muzyka. Pełen relaks, rozciąganie, oddychanie w wolnym tempie bez zadyszki.  Najlepsze jest to ,że wysmukla sylwetkę, poprawia postawę i koordynację ruchu. Wolno, spokojnie, małymi kroczkami oby do celu. Super sprawa polecam wszystkim.
Pasek wagi
Też się zastanawiałam nad tym, ale nie do końca wierzę w te cudowne efekty, ale jak ktoś dłużej miał z tym styczność, to niech się podzieli wrażeniami (:
Pilates jest świetny ćwiczyłam 7 razy w tygodniu po 45 min + skakanka ale efekty były
Fajnie, że trafiłaś na swoje:) Ja też się zapisałam na pilates i wiem, że to absolutnie nie dla mnie. Nudne, powolne ćwiczenie mnie denerwują.
Ja również polecam - odchudzanie zaczynałam od 30 min. marszu, ale kiedy dodałam do tego pilatesa (40 min., 2-3 razy w tygodniu), to po 2 tygodniach słyszałam, że schudłam. Niby takie nic, bo tempo powolne (dla niektórych bardzo ślamazarne), ale efekty daje rewelacyjne, jeśli się tylko do ćwiczeń przyłożyć i wykonywać je dokładnie i systematycznie.
Pasek wagi

Masz racje tempo powalające ślamazarne na maxa. I o to chodzi na inne się nie nadaję pół życia nic nie robiłam więc takie tempo to rewela. W końcu dotrzymuje kroku, nie podskakuje i wszystko mni nie lata i skacze. Dla tak leniwych jak ja ;-) ale nic coś zaczełam dla siebie robić.

Dziękuje za odpowiedzi.

Pasek wagi
> Masz racje tempo powalające ślamazarne na maxa. I
> o to chodzi na inne się nie nadaję pół życia nic
> nie robiłam więc takie tempo to rewela. W końcu
> dotrzymuje kroku, nie podskakuje i wszystko mni
> nie lata i skacze. Dla tak leniwych jak ja ;-) ale
> nic coś zaczełam dla siebie robić. Dziękuje za
> odpowiedzi.

Ja miałam ten sam problem - jedyne, co byłam w stanie robić, to maszerować i ćwiczyć pilatesa. Dopiero jak już mnie ubyło i kondycja się poprawiła mogłam szukać dalej innych ćwiczeń, żeby sobie codzienne treningi urozmaicić. Ale do pilatesa wracam regularnie :)
Pasek wagi
no to nie niestety nie dla mnie hehe za nerwowa jestem. Kiedyś próbowałam Jogi ale szybko mnie znudziła. Wolę szybkie energiczne podskakiwanie i duuuużo potu
Pasek wagi

Gratuluję wagi ja też może kiedyś..........................

Pasek wagi
> no to nie niestety nie dla mnie hehe za nerwowa
> jestem. Kiedyś próbowałam Jogi ale szybko mnie
> znudziła. Wolę szybkie energiczne podskakiwanie i
> duuuużo potu

No tak - tygrysy najbardziej lubią brykać
W sumie nie ważne, co się ćwiczy, ale ważne, żeby ćwiczyć to co się lubi i robić to regularnie
Pasek wagi

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.