- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
30 marca 2015, 21:45
Dlaczego vitalijki śmieją się z dywanówek?
"Ćwiczysz z Mel B,Chodakowską,Tiffany to nie ćwiczysz w ogóle, to nie jest trening"
"Kobiety ćwiczące "dywanówki"nie wiedzą co to prawdziwy wysiłek"
"Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że kocha dywanówki"
Powinniśmy się cieszyć z jakiejkolwiek aktywności fizycznej, że ktoś podniósł "4litery" z kanapy i trenuje. Czy to ważne co trenuje? Ważne, że ma ruch.
Jeśli nie ćwiczę na siłowni to nie wiem co to prawdziwy trening. Być może nie wiem ale dla mnie jest ważne, że mam ZROBIONY trening, nie siedziałam tylko podjęłam się aktywności fizycznej.
30 marca 2015, 23:48
Ceress mylisz się, ewcia nagminnie śledzi swój antyfanpage :D
30 marca 2015, 23:49
A czy należące do kalisteniki pompki, przysiady, brzuszki czy wykroki nie pojawiają się w zestawach tych "beznadziejnych" Mel B czy Chodakowskiej? Tylko wplecione i pomieszane z innymi ćwiczeniami? Ja nie twierdzę, że 10 minut przyniesie efekty, ale nie można mówić, że godzina na dywanie 4 razy w tygodniu nie da nic w kontekście wyrzeźbienia, choćby nieznacznego.
30 marca 2015, 23:50
Nie ma co- porównywać faceta do kobiety Ciekawe czemu ta chuda laska nie ma sześciopaku?łatwo znaleźć - wystarczy BMI poniżej 18 i prawie każde nie-jabłko ma zarys 6 paku. Chyba, że kompletnie zmsakrowało mięśnie głodówkami ;) Nie sztuka mieć zarys z niedowagą.
Pierwsza ma popalone mięśnie i jest wygładzona do bólu w psie, druga jakby napięła brzuch, to pewnie miałaby zarys.
a6w też zrobiłam - efekt podobny jak na zdjęciu - obrzmiałe, skrócone złym treningiem mięśnie proste przy kompletnie zaniedbanych mięśniach gorsetowych - robi się właśnie taka samotna wyspa mięśni przez środek brzucha. Miałam taką po a6w, zajęło mi parę miesięcy ćwiczeń i rozciągania, aby się tego pozbyć, bo tak wygląda brak balansu mięśniowego, a nie wytrenowany brzuch. Do tego przypłaciłam ten trening pogłębioną lordozą i nadaktywnymi zginaczami bioder. Nie polecę wrogowi.
30 marca 2015, 23:50
Ceress mylisz się, ewcia nagminnie śledzi swój antyfanpage :D
Myślę, że pisanie "chodak" w porównaniu z tym, co potrafią wlepić na antyfanpejdżu jest raczej dość... e, no, niezauważalne?
30 marca 2015, 23:52
Nie ogarniam tych ludzi. Nie dość, że im się nie chce samemu poszukać zdjęć, to nawet jak im człowiek wrzuci i mają dowody przed oczami to dalej się upierają przy swoim.Chodź stąd, one nie zrozumiejo.http://przystanekuroda.pl/aerobiczna-6-weidera-efe... Efekty po 6 weidera, Jillian i Chodakowskiej.
Niestety kochana, po całej tej dyskusji to Ty wyszłaś na kogoś kto upiera się przy swoim i niestety nie ma racji. Bardziej doświadczone użytkowniczki zagięły Cię wiedzą i argumentacją.
A żeby nie było offtopa, nie zauważyłam na tym portalu wyśmiewania dywanówek, wręcz przeciwnie, można odnieść wrażenie że większość tutaj ćwiczy i poleca ćwiczenia z Chodakowską albo Mel B.
30 marca 2015, 23:52
Efekt tych ćwiczeń taki, że po A6W napuchły jej mięśnie proste brzucha i odrobinę schudła, efekt widoczny bo dziewczę już szczupłe. I nie obchodzi mnie, co ćwiczysz, luna. Mówię tylko, że siłowo nie ćwiczysz, ale się wypowiadasz. A co do chodaka, to na serio masz spory problem, bardzo się gorączkujesz z tego powodu, podczas gdy sama Ewa pewnie nawet nie zwróciłaby na to uwagi XD i nadal nie wiem co to ma do wyśmiewania się z osób z nią ćwiczących?Donquixote trafiłaś w sedno ;)Okej, idę ćwiczyć siłowo.
Każda wychudzona laska przy jakiejkolwiek aktywności tak wygląda... Tylko ta ma udziska jak pudzian. O gustach się nie dyskutuje, a do tego ta dyskusja się sprowadza.
30 marca 2015, 23:53
A czy należące do kalisteniki pompki, przysiady, brzuszki czy wykroki nie pojawiają się w zestawach tych "beznadziejnych" Mel B czy Chodakowskiej? Tylko wplecione i pomieszane z innymi ćwiczeniami? Ja nie twierdzę, że 10 minut przyniesie efekty, ale nie można mówić, że godzina na dywanie 4 razy w tygodniu nie da nic w kontekście wyrzeźbienia, choćby nieznacznego.
Da w pierwszy miesiąc. Potem praktycznie dla każdego przysiady z cc są na tyle lekkie, że stają się cardio,a nie treningiem stymulującym mięśnie. Główny efekt dywanów, to podbicie zapotrzebowania kalorycznego i tym samym schudnięcie. W momencie, kiedy wybalansujesz jedzenie na tyle, aby nie chudnąć, to dość szybko będzie ci ciężko o widoczny efekt.
Ciało zmienia się tylko, jeśli musi. Skoro trening nie jest wymagający, to ciało się do niego nie adaptuje. Nawet, jeśli jesteś po ćwiczeniach zmęczona.
30 marca 2015, 23:53
2 lata temu to 99% vitalii jechało na dywanówkach i nie raz widziałam fajne porównania. Az tu nagle zrobiła się modą na siłkę a laski podzieliły się na 2 obozy pt "dywanowki nic nie dają trza ćwiczyć siłowo" i "nie chce mieć mięśni jak facet, w życiu nie tkne hantelka". Wiadomo że nikt nie oczekuje efektow po dywanówkach następnego dnia i z siłownia chyba jest tak samo. Tez trzeba się ozapitalac parę ładnych miesięcy żeby dostrzec jakieś zmiany w ciele. Ja np nie mam dostępu do siłowni i wiele kobiet ma podobnie, czasem dochodzi brak czasu, kasy itp. Wiec te nieszczęsne dywanowki są chyba jakąś alternatywa?
A co do tego ze żadna laska by nie ćwiczyła dywanowek mając pewność że to nic nie daje to nie rozumiem sensu wypowiedzi. Ludzie w swoim życiu większość rzeczy robią by uzyskać jakiś efekt/cel. Jakby babcia wiedziała że machajac drutami nie zrobi szalika to by dalej machala? Albo czy ktoś chodziłby do pracy wiedząc że nie dostanie wypłaty? Ktoś może lubić sport sam w sobie ale za tym też kryją się jakieś przekonania, np chce być zdrowa, mieć dobrą kondycję i żeby mi na starość skóra nie obwisla. Dużo też robimy w życiu rzeczy których nie lubimy, ale robimy to w jakimś celu. Kowalski nie lubi ćwiczyć a Nowak uwielbia. Jednak obaj chcą być w formie i obaj ćwiczą. To oznacza ze Nowak jest jakis gorszy?
30 marca 2015, 23:54
A czy należące do kalisteniki pompki, przysiady, brzuszki czy wykroki nie pojawiają się w zestawach tych "beznadziejnych" Mel B czy Chodakowskiej? Tylko wplecione i pomieszane z innymi ćwiczeniami? Ja nie twierdzę, że 10 minut przyniesie efekty, ale nie można mówić, że godzina na dywanie 4 razy w tygodniu nie da nic w kontekście wyrzeźbienia, choćby nieznacznego.
Rzeźba to jedno, jak masz w czym rzeźbić to wystarczy zrzucić trochę sadełka. Można to zrobić na dywanówkach, jakby nie było. Występują tam podstawowe ćwiczenia kalisteniczne, ale coś, co faktycznie ma dawać efekty podobne do siłowni to wyższa szkoła jazdy, np. taki Frank Medrano.
30 marca 2015, 23:54
Z tego co widze to najwiecej do powiedzenia maja Panie, ktore maja najmniejsze efekty :-) ja sie nie nasmiewan z dziewczyn, ktore piluja na dywanie bo rozne sa wytlumaczenia. Ja natomiast lubie isc na silownie bo mam na to czas/pieniadze/ochote/lubie wyjsc do ludzi/ lubie popatrzec na fajnych chlopakow :-)/moge wyjsc z domu. Nie smieje sie z dziewczyn, ktore na dywanie cwicza, bo dobrze, ze wogole tylek ruszyly, bo ja na dywanie wytrzymalam jakies 2 tygodnie z Ewa i irytowalo mnie, ze ciagle to samo i do tego wkurzal mnie glos Ewy. Opchnelam plyty na allegro i poszlam do ludzi :-)) swoja droga zauwazylam, ze vitalia staje sie poryalem eaczej towarzyskim. Raczej tu przebywaja panie, ktore lubia jak sie je glaszcze po glowie, grupowo rozgrzesza z chwilowego obzarstwa itd. Natomiast coraz czesciej zauwazam ataki na osoby, ktore maja wiedze i doswiadczenie np. Wilena czy Jurysdykcja. I efekt koncowy jest taki, ze tego typu topiko jak ten czyta sie dla rozrywki a po fachowa porade trzeba napisac na priv. Dlatego drogie panie wiecej szacunku dla siebie i troche wiecej pokory. a kazda z nas jest dorosla i jak komus nie pasuja rady Dziewczyn, to mozecie ich nie stosowac i tyle. Pozdrawiam fanki dywanow i silowni :-)