Temat: Vitalijki śmieją się z dywanówek

Dlaczego vitalijki śmieją się z dywanówek?
"Ćwiczysz z Mel B,Chodakowską,Tiffany to nie ćwiczysz w ogóle, to nie jest trening"
"Kobiety ćwiczące "dywanówki"nie wiedzą co to prawdziwy wysiłek"
"Śmieszy mnie jak ktoś pisze, że kocha dywanówki"

Powinniśmy się cieszyć z jakiejkolwiek aktywności fizycznej, że ktoś podniósł "4litery" z kanapy i trenuje. Czy to ważne co trenuje? Ważne, że ma ruch.
Jeśli nie ćwiczę na siłowni to nie wiem co to prawdziwy trening.  Być może nie wiem ale dla mnie jest ważne, że mam ZROBIONY trening, nie siedziałam tylko podjęłam się aktywności fizycznej.

też preferuje drobne z lekkim umiesnieniem, ale dzieki dywanowkom tego nie osiagne

sylwiafit91 napisał(a):

też preferuje drobne z lekkim umiesnieniem, ale dzieki dywanowkom tego nie osiagne

Wklej przykład, co to jest drobne umięśnienie? Ja pamiętam, jak byłam chuda, ale jak siadłam to udo mi się rozpłaszczało na całe krzesło, bo było takie wiotkie. Jak ważyłam 54kg i nie ćwiczyłam to byłam zwyczajnie tłusta, jakbym była z plasteliny. Teraz mam ubite ciało, jak wykonuję jakieś czynności to widzę, że tam SĄ mięśnie i mi to w zupełności wystarcza. A kiedy się nic nie ćwiczyło, a teraz jakby nie patzrył ćwiczę już 6 rok z różną częstotliwością to musiało to coś dać... 

nie wkleje, bo jestem na telefonie. Coś w rodzaju Gabrysi Małyszko.

sylwiafit91 napisał(a):

nie wkleje, bo jestem na telefonie. Coś w rodzaju Gabrysi Małyszko.

Moim zdaniem, żeby tak wyglądać wystarczy mało ważyć i ćwiczyć dywanówki ;) W sumie wyglądam podobnie, ale nie widać w jakim stanie są jej uda i brzuch. Normalna dziewczyna.

Twoje zdanie. Praktyka mowi mi co innego.

sylwiafit91 napisał(a):

Twoje zdanie. Praktyka mowi mi co innego.

Przecież u niej nie widać mięśni, ręce ma nawet okapłe.

sylwiafit91 napisał(a):

nie wkleje, bo jestem na telefonie. Coś w rodzaju Gabrysi Małyszko.

Tak wygląda większość moich instruktorek (ramiona!). Miodzio. :)

widać,  oglądałam programy treningowe z nią. 

Pepa_ napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

nie wkleje, bo jestem na telefonie. Coś w rodzaju Gabrysi Małyszko.
Tak wygląda większość moich instruktorek (ramiona!). Miodzio.

A co z jej ramionami? Są przenormalne, nie wyglądają na ćwiczone siłowo. Gdybym ją zobaczyła w tym dresie to bym pomyślała, że to jakaś początkująca biegaczka. Pozostaje mi zatem się cieszyć moim wyglądem, że pomimo niewielkiej aktywności tak wyglądam.

tennickjuzistnieje napisał(a):

sylwiafit91 napisał(a):

Twoje zdanie. Praktyka mowi mi co innego.
Przecież u niej nie widać mięśni, ręce ma nawet okapłe.

Zła dieta prowadzi do kłopotów ze wzrokiem :D Nie obraź się Keyma, ale czas iść do okulisty. To już ten wiek ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.