© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
28 stycznia 2015, 13:58
Dziewczyny RATUNKU!!! Mam mega problem z boczkami ;(( mam w miarę zgrabne ciało, ale ZA NIC nie mogę się pozbyć boczków i powoli tracę nadzieje ;(( Czy którejś z was NAPRAWDE udało się pozbyć albo chociaż znacząco zmniejszyć boczki? Jeśli tak, to JAK? Wiem, że sa ćwiczenia takie jak Tiffany, hula-hop, skrętoskłony itp ale czy któraś z was NAPRAWDĘ zauważyła, że to daje efekty? Przecież tłuszczu się podobno nie da spalić miejscowo, tylko globalnie, a ja chudnę w cyckach, w brzuchu, ale nie w boczkach ;/
Pomóżcię mi pls!!!
Edytowany przez Slazara 28 stycznia 2015, 13:59
28 stycznia 2015, 14:10
ja robie skłony na bok i wydaje mi się że widać różnice
28 stycznia 2015, 14:16
spalania miejscowego nie ma. Dieta, sensowny trening a nie jakies absurdalne sklony w bok i troche czasu. Ot cala filozofia, bo zadnych konkretnych informacji nie podajesz, wiec trudno cos konkretniej napisac.
28 stycznia 2015, 14:17
Ja polecam szczerze twister - jak ćwiczyłam regularnie po 5 - 15 min co drugi dzień a "kręciłam" zmiennym tempem oraz na przemian z użyciem rąk, to ładnie poleciało.
28 stycznia 2015, 14:27
Popieram!! Twister bardzo pomaga i do tego jeździłam na rowerze stacjonarnym i efekty były widoczne gołym okiem :)
28 stycznia 2015, 14:28
Ja miałam efekty po Tiffany - ale trzeba je robić najlepiej codziennie i efekty przyjdą po kilku tygodniach.
28 stycznia 2015, 14:36
były efekty, bo pewnie waga spadła. A autorce chodzi o to, jak zmniejszyć boczki bez chudnięcia. I tutaj serio zostaje tylko rekomp na siłce.
28 stycznia 2015, 14:45
były efekty, bo pewnie waga spadła. A autorce chodzi o to, jak zmniejszyć boczki bez chudnięcia. I tutaj serio zostaje tylko rekomp na siłce.
Trochę w tym jest racji..... Ale po Tiffany czuje się "zakwasy" w boczkach - więc może trochę jednak działa......
28 stycznia 2015, 14:54
Ja miałam efekty po Tiffany - ale trzeba je robić najlepiej codziennie i efekty przyjdą po kilku tygodniach.
też miałam efekty po tiffany, nawet błyskawiczne. Po ok tygodniu nie mogłam się schylić żeby zawiązać buty, bo mogłam się nie wyprostować później, tak mnie bolał kręgosłup
28 stycznia 2015, 14:58
Chodzi mi o coś takiego (to nie jestem ja, znalezione w internecie, ale u mnie to wyglądaj podobnie)
