Temat: Tiffany Rothe, działa?

Zaczęłam robić ćwiczenia Tiffany, mianowicie boczki, cardio i nogi. Ćwiczyłyście z nią? Po jakim czasie pojawią się efekty? ;) A może polecacie jakieś inne ćwiczenia? Chodzi mi głównie o spalenie niechcianego tłuszczyku z brzucha, a następnie o wymodelowanie ciała.

abooove.the.sky napisał(a):

Ćwiczyłam przez 1.5 miesiąca, ale zrezygnowałam po tym jak uświadomiłam sobie, ze te ćwiczenia nie są skuteczne. Wiele dziewczyn chwali je, ale akurat na mnie nie podziałały 

na mnie, jakimś cudem, w ogóle nie działa rower stacjonarny ;p serio, jeździłam 5 dni w tygodniu, 30 km/h przez godzinę i przytyłam 3 kg... basen to już inna bajka :))

Pasek wagi

to może ja dziwna jestem, bo mnie serio nic nie bolało :) i po połogu zamierzam do nich wrócić :) jak kogoś boli kręgosłup, to faktycznie lepiej nie robić 

Pasek wagi

madam6 napisał(a):

jak kolezanki wyzej. Odcinek ledzwiowy kregoslupa mnie strasznie bolal. 

u mnie teź lędźwiowy, w tym najbardziej "wklęsłym" miejscu... Potem nie mogłam się w ogóle schylić bo od razu mi sie robiło tak, jedyne co mi pomagało to jak posiedziałam troche i się "ułożyło spowrotem", ale straszne uczucie i byłam autentycznie przerażona

robie z nią codziennie booty, moge szczerze powiedzieć że po tygodniu widzę delikatną różnice w wyglądzie pośladków :) 

Ja ćwiczyłam Tiffany tylko wersje z ręcznikami https://www.youtube.com/watch?v=iaLm_UTF9aA, po 1 dniu ćwiczeń już czułam się wyśmienicie robiłam może z 10, boczki się zmniejszyły, teraz już nie ćwiczę, może jeszcze kiedyś dodam do treningów ;)

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.