Temat: wpływ ćwiczeń na wygląd rąk - widoczne żyły

Mam taki problem otóż po zrzuceniu moich 20 kg strasznie wyszły mi żyły, głównie na rękach, przedramionach i w zgięciu łokciowym (tam gdzie się pobiera zazwyczaj krew). Dodam, że ćwiczę czy intensywnie to nie wiem bo to tutaj pojęcie względne, wykonuje treningi z obciążeniem własnego ciała, sporo na rękach w pozycji tzw. deski czyli angażujące ręce. Wykorzystuje tez hantelki ale tylko 2 kg. Mam szczupłe ręce, niektórzy nawet uważają, że chude ale ostatnio więcej robię tych ćwiczeń i faktycznie żyły wyszły mi strasznie, są grube i mocno widoczne. Nie wiem czy się tym martwić czy to raczej odpowiedź ciała na trening i zrzucenie kg. Dodam, że pojawiły się tez pojedyncze żyły na brzuchu, który mam dość dobrze wytrenowany. Co zrobić, żeby te zyły nie były tak widoczne? Dodam, ze sa widoczne nie tylko bezpośrednio po treningu ale generalnie non stop.    

tez mam takie i faktycznie ich rozmiary przybrały po ciągłym wysiłku fizycznym

To normalne zjawisko, nic nie da się z tym zrobić.

Przy niskim bf to norma. Nic z tym nie zrobisz. Chyba, ze utyjesz :)

Pasek wagi

ale czy te grube, jakby obrzmiałe zyły w zgięciu łokciowym mogą być niebezpieczne? nie wiem jak to wyjaśnić ale sa naprawdę grube i... twarde. Na niektórych robią się lekkie zgrubienia - kuleczki ale tylko podczas ćwiczeń i chwile po, później znikają. Ostatnio miałam też pobierana krew i jak nigdy nie było z tym problemu to teraz zyły mimo, ze super widoczne i grube to się zapadają pod wpływem wbicia igły. 4 razy mi pobierano co się nigdy u mnie nie zdarzyło.

Przy zwiększonym wysiłku poprawia się przepływ krwi i to też zapewne ma wpływ na widoczność i grubość żył , może być też tak że masz dość cienką skórę i łatwiej spod niej wychodzą. Mnie przy ćwiczeniach w podparciu na rękach to żyły wychodziły również na bicepsach i mięśniach naramiennych, na szyi , ale stawały się mniej widoczne po skończonym treningu.

Nie są niebezpieczne takie wystające żyły ...no chyba że masz nadciśnienie.

nie wiem, jak cię to martwi, to idź do flebologa, czy cardiologa. Może masz jakieś problemy z krążeniem. Co się masz stresować.

A co do pobierania krwi - to głównie kwestia wprawy pielęgniarki ;)

HelloPomello napisał(a):

Przy zwiększonym wysiłku poprawia się przepływ krwi i to też zapewne ma wpływ na widoczność i grubość żył , może być też tak że masz dość cienką skórę i łatwiej spod niej wychodzą. Mnie przy ćwiczeniach w podparciu na rękach to żyły wychodziły również na bicepsach i mięśniach naramiennych, na szyi , ale stawały się mniej widoczne po skończonym treningu.Nie są niebezpieczne takie wystające żyły ...no chyba że masz nadciśnienie.

Nie, nie mam nadciśnienia, wręćz przeciwnie... mam tzw. "trupie" ciśnienie 75/50 już po kawie.

Paula4101 napisał(a):

HelloPomello napisał(a):

Przy zwiększonym wysiłku poprawia się przepływ krwi i to też zapewne ma wpływ na widoczność i grubość żył , może być też tak że masz dość cienką skórę i łatwiej spod niej wychodzą. Mnie przy ćwiczeniach w podparciu na rękach to żyły wychodziły również na bicepsach i mięśniach naramiennych, na szyi , ale stawały się mniej widoczne po skończonym treningu.Nie są niebezpieczne takie wystające żyły ...no chyba że masz nadciśnienie.
Nie, nie mam nadciśnienia, wręćz przeciwnie... mam tzw. "trupie" ciśnienie 75/50 już po kawie.

Ja też jestem niskociśnieniowcem także spokojnie skoro jeszcze żyję to tobie chyba też nic nie grozi ;)

lekarz z internetu

" Odpowiadając na Pani pytania muszę przyznać, iż wszystkie opisane przez Panią czynności z całą pewnością mogą wpływać na powstawanie czy też ''pojawianie się żył.'' Jednak należy jasno podkreślić, iż stan taki jest patologią. Patologią w momencie występowania dolegliwości i objawów już przy normalnej codziennej aktywności fizycznej. Oczywiste jest, że w momencie, gdy uprawiamy sport czy też ciężki wysiłek fizyczny pojawienie się naczyń krwionośnych podczas pobudzenia organizmu jest fizjologią."

http://portal.abczdrowie.pl/pytania/bardzo-widoczne-zyly-na-rekach-nogach-i-na-biuscie

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.