Temat: Orbitrek dla 160cm/110kg wagi?

Szukam dla siebie orbitreka. Mam 160cm wzrostu i wagę ok. 110kg. Możecie coś polecić dla kogoś o takich parametrach jak ja?

Nie interesują mnie bajery, choc programy mile widziane. Przeznaczyć mogę 2700zł.

Sprzęt na pewno będzie używany. Obecnie chodze na nordic walking, ale mam dwójkę małych dzieci, które muszę podrzucać teściowej. Chyba powoli staje się to dla niej uciążliwe i dlatego szukam alternatywy domowej. Padło na orbitrek.

Możecie pomóc?

Orbitrek to nawet po mnie cholernie skrzypiał jak ważyłam 63kg, ale ja miałam taki za 600zł. Za 2700zł kupiłabym na Twoim miejscu bieżnię, bo nie chodzisz na jednym poziomie, możesz chodzić pod górkę, biegać

Morszczuk napisał(a):

Orbitrek to nawet po mnie cholernie skrzypiał jak ważyłam 63kg, ale ja miałam taki za 600zł. Za 2700zł kupiłabym na Twoim miejscu bieżnię, bo nie chodzisz na jednym poziomie, możesz chodzić pod górkę, biegać

Sęk w tym, że przy takiej wadze nie może biegać :)

Pasek wagi

a tak np spinning dla poczatkujacych?

Morszczuk napisał(a):

Orbitrek to nawet po mnie cholernie skrzypiał jak ważyłam 63kg, ale ja miałam taki za 600zł. Za 2700zł kupiłabym na Twoim miejscu bieżnię, bo nie chodzisz na jednym poziomie, możesz chodzić pod górkę, biegać

za 600zł to nic dziwnego, że skrzypiał;p 2700 będzie świetny sprzęt. Orbitrek sama chętnie bym przygarnęła, ale nie mam miejsca ;c

lola7777 napisał(a):

Helenka nie znam sie na orbiterkach ale jakim cudem wazysz 110 kilo? to po ciazach czy cos ze zdrowiem? 

I jedno i drugie.

Ylona666 napisał(a):

ja kupiłam dokładnie taki: LINK Mam 156 cm wzrostu, wiec podobnie do Ciebie i jest odpowiedni.  Maksymalna waga użytkowania to aż 150 kg :) kosztuje około 900 zł teraz, ja dałam za niego jeszcze rok temu około 1500 zł. Jeden mankament- zanim się dotrą wszystkie części, to skrzypi. Najlepiej psiknąć czymś w stylu WD40 i przestaje. Ale trwało to około 20 treningów zanim sie dotarł. No i postawić go na jakiejs macie wygłuszającej, bo podczas ruchów do przodu, podejeżdża :)

A jak długo już masz ten sprzęt? Bo szukam czegoś w miare trwałego. Wolę wydac więcej i miec pewność, ze nie rozleci się po kilku miesiącach. Trochę też przeraża mnie to, co piszesz o tym podjeżdżaniu. Jeśli przy Twojej wadze podjeżdża, to przy mojej wywinie orła! ;)

Dziewczyny, wybrałam orbitrek, bo właśnie z tego, co czytałam nie obciąza tak mocno stawów. Najlepszy dla mnie był aqua aerobic, ale jak juz pisałąm wyzej, mam małe dzieci i wszelka aktywnosć związana z wyjsciem z domu oznacza konieczność szukania opieki dla nich, bo mąż ma prace w delegacjach. A z tym robi się powoli problem. Dlatego poszukuję czegoś do domu. Chodze na nordic walking po 6km 2-3 razy w tygodniu, więc myślę, ze na orbitreku też dam radę :)

Może ktoś z Was polecić jakiś konkretny model? Nie musi być za całe 2700zł. To kwota maksymalna. 

Przekopuję internet i wiele hymnów pochwalnych zbiera york x202. Design niby nieco retro, ale poza tym podobno super w użytkowaniu. Max waga użytkownika 140kg. Ktoś moze coś ta temat tego modelu powiedzieć?

PS. Zaczynam nabierać przekonania, ze osoby z parametrami zbliżonymi do moich nie ćwiczą na orbitreku, bo nawet na "specjalistycznych" forach cisza na moje zapytanie nastała :/

adele8 napisał(a):

Morszczuk napisał(a):

Orbitrek to nawet po mnie cholernie skrzypiał jak ważyłam 63kg, ale ja miałam taki za 600zł. Za 2700zł kupiłabym na Twoim miejscu bieżnię, bo nie chodzisz na jednym poziomie, możesz chodzić pod górkę, biegać
za 600zł to nic dziwnego, że skrzypiał;p 2700 będzie świetny sprzęt. Orbitrek sama chętnie bym przygarnęła, ale nie mam miejsca ;c

e tam, ja mam za 400 i nic nie skrzypi, chodzi jak marzenie, a eksploatowany dosyć sporo przez rodzinkę. O ten dokładnie: http://allegro.pl/evo-sport-orbitrek-magnetyczny-r...

Od razu mówie, że żadna krypciocha.

Mam też rowerek z biedry za jakies 300, ale on to już inna bajka. Raz skrzypi raz nie.

tasiemiec90 napisał(a):

adele8 napisał(a):

Morszczuk napisał(a):

Orbitrek to nawet po mnie cholernie skrzypiał jak ważyłam 63kg, ale ja miałam taki za 600zł. Za 2700zł kupiłabym na Twoim miejscu bieżnię, bo nie chodzisz na jednym poziomie, możesz chodzić pod górkę, biegać
za 600zł to nic dziwnego, że skrzypiał;p 2700 będzie świetny sprzęt. Orbitrek sama chętnie bym przygarnęła, ale nie mam miejsca ;c
e tam, ja mam za 400 i nic nie skrzypi, chodzi jak marzenie, a eksploatowany dosyć sporo przez rodzinkę. O ten dokładnie: http://allegro.pl/evo-sport-orbitrek-magnetyczny-r... razu mówie, że żadna krypciocha.Mam też rowerek z biedry za jakies 300, ale on to już inna bajka. Raz skrzypi raz nie.

No dobra, a jaka waga członków rodziny? Bo wiesz, ja mam teraz sporo i taki model, to moze nie wytrzymać. 

A w sumie już chyba zdecydowałam - Thorn e5000. Cena średnia, ale z tego, co czytałam, to w tym zakresie chyba najlepszy. Jak już bedę miała i będę uzytkowała, to podzielę sie wrażeniami. 

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.