Temat: Wchodzenie po schodach

Wpadłam dzisiaj na pomysł żeby zacząć wchodzić po schodach i zrobiłam 5rundek na 10piętro i planuje to robić codziennie (schodzić będę windą) , myślicie że to dobry pomysł? jakie to może przynieść efekty? Ktoś  z Was może to praktykował? Zależy mi na wymodelowaniu pupy, ujędrnieniu i wysmukleniu nóg

Pasek wagi

Valkyriaa napisał(a):

siczma napisał(a):

a dlaczego zamiast zejsc ze schodow uzywasz windy?:D 
Schodzenie ponoć strasznie obciąża stawy i kręgosłup i dlatego windą

Ponoć... 

Najmniej obciąża stawy i kręgosłup leżenie. ;)

Jeśli wykonujesz ruch w jedną stronę, to warto by było też w drugą... z rozsądku. Pracują inne partie mięśni niż podczas wchodzenia, więc dla równowagi warto byłoby również zejść, żeby zaopiekować się antagonistami.

Asiupek napisał(a):

Sadze, ze moze cos z tego byc :) W koncu na silowni jest maszyna ktora nasladuje schody. Chociaz nie wiem czy sie wyrzezbisz bo to w koncu aeroby...

Stairmaster! 20 minut w dobrym tepie i jestem spocona jak swiniak :D seriooooo

Aeroby dobre o ile sa dodatkowymi cwiczeniami. Poza tym silowe(az sama nie wierze, ze sie wkrecilam w cwiczenia silowe :D)

eee schodź też po schodach :D ja miałam takie plany ale jak zwykle nie wyszły, moze jakies wyzwanie? ^^

ja  na 8 pietro przynajmniej raz,dwa razy w tygodniu wychodzilam i schodzilam przynajmniej 4 x dziennie, w inne dni na 4 i 5 pietro i po 3 miesiacach dupcia i uda jak marzenie. Akurat tak zajecia na studiach mialam ze winda sie ni oplacalo :) do tego chodzilam na uczelnie i spowrotem na nogach czasem 12 km dziennie wiec powiem ci ze fajnie sie efekt na pupci trzymal :D 

Pasek wagi

© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.