Temat: Ćwiczenia w domu- Dziewczyny pomocy

Sytuacja wygląda tak: juz od  naprawdę dłuuugiego zcasu mało ćwiczę(kiedyś cwiczyam bardzo dużo).  Zawsze Wolałam  biegać i ewentualnie po bieganiu trochę poćwiczyć. Bylam przekonana, że takie cwiczeniaPO bieganiu więcej mi dadzą, no bo wiadomo, bieganie dobra rozgrzewka- i rozpoczęcie spalania tłuszczu. Teraz mam problem, jest cholernie zimno, u nas po -15 stopni i co jak co, ale podejrzewam,że nie zmuszę się do biegania jest mi po prostu za zimno. Może raz, dwa razy na tydzień dam radę, ale poza tym, z czasem też u mne ciężko. Prawdopodobnie więc przeczekam tę paskudną aurę, i zacznę biegać dopiero, jak zrobi się kilka stopni na minusie, a nie 20;/
 stąd moje pierwsze pytanie: Czy ćwiczenia w domu, takie dywanowe, ok 1,5 h co dwa dni ale bez biegania, coś mi dadzą, czi raczej nie?

i drugie pytanie: czy znacie jakieś dobre ćwiczenia na wewnętrzną partię ud? Wiecie, na ten taki "budyń" tłuszczowy, jak ja to nazywam?
Będę wdzięczna za odpowiedzi
Pasek wagi
aaaa.... no i jeszcze chciałam zapytać, czy któraś z Was, dziewczyny biega w te mrozy?
Pasek wagi
każde ćwiczenie da wiecej niż jego brak. Skakanke polecam w domu, na budyń i boczki udka i na wszytsko ;p, hula na brzuszek.
ja biegam;))i powiem Ci ze ja nie czuje tego mrozu jak biegne...
hmmm....no wlasnie nie wiem, moze i jak sproboje. A jak często biegasz, malutka?
dzisiaj jest nadzieja, bo jest dużo cieplej i tak ma niby byc do czwartku.
Pasek wagi
ja juz kiedys pisalam (w sumie nie raz) to na forum ze nie wolno lekcewazyc domowego cwiczenia...ja ponad rok temu wykonujac TYLKO cwiczenia w domu (a wlasciwie to w malum pokioku w akademiku)  i trzymajac diete schudlam wowczas 20 kg...  Wiec naprawde nie trzeba biegac na silownie i aerobik by schudnac .
o wow....no proszę.
a co konkretnie ćwiczyłaś, Diamond?
Pasek wagi
ja biegam na siłowni:) bo mam chore zatoki i po 20metrach biegu na dworze  wywróciłabym się na swoich smarkach;D a tak poważnie to zamierzam kupić bieżnie na allegro bo mam ten sam problem:) nie lubie jak każdy sie gapi jak sie poce jak kurwa na siłowni:) choć mimo to biegam ale np rozkładam to na 2-3części np raz 1km potem ćwiczenia 2raz 1km ćwiczenia itd:) ale jak coś to inwestuję w elektryczną bo magnetyczne to ponoć szajs:)
no ja bieżni nie kupię, mam za mały pokoj.
w połowie stycznia zapisuję się z powrotem na siłownię- konkretnie na spinning i na bieżnię właśnie.mam w dupie czy ktoś się patrzy, czy nie w sumie. od tego jest siłka, by ćwiczyć.
ale z biegania właśnie też bym nie chciała rezygnować
Pasek wagi

nereida20 wlasciwie przez caly rok cwiczylam to samo (tylko zwiekszalam z czasem ilosc powtorzen)  ...wypisze Ci co cwiczylam :)

- hula hop - 30 do 40 min
- leg magic - 500 - 600 powtorzen z ciezarkami 2x1,5 kg na kostkach
- a 6 weidera (cala do konca przez te 6 tygodni)
- na brzuch dodatkwo 30 min cwiczen z Tamilee
- na posladki rozne cwczenia i na uda tez rozne (przewaznie 8 minutowki)
- ciezarkami 2x 3 kg rozne cwiczenia na gorne partie (wyciskanie, unoszenie)
zajmowalo mi to okolo 2 - 2,5 h dziennie...z tymze ja cwiczylam bodajze 6 x w tygodniu ...bylo ciezko na poczatku ale jak sie wpadnie w rytm to  pozniej nie bylam w stanie zasnac poki nie pocwiczylam :) ech az mnie zmotywowalo to...dziekuje Ci bardzo za watek bo wlasnie postanowilam wrocic do takich ostrych cwiczen :D:D:D:D

jakbys miala jakies pytania to chetnie pomoge :) od czasow nastoletnich (kiedy bylam jeszcze w liceum)  zawsze cwiczylam w domu (zadko bylo mnie stac na silownie)  wiec wiele wiele w sumie wiem o cwiczeniahc w domu :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.