Temat: ORBITREKOMANIA - X edycja !!!

 Witam i zapraszam do wspólnej zabawy.

To już X edycja wspólnego "   orbitrekowania" 

5 tygodni rywalizacji i dobrej zabawy.

X edycja 29.11.2010 - 02.01.2011

        

Kto się przyłączy?



Zasady są proste. Przez 5 tygodni "ścigamy" się ze sobą na orbitrekach zapisując tutaj swoje wyniki w MINUTACH.
np.  dziś 25 min; razem: 365min
Co tydzień (w niedzielę) pojawi się tabelka z rankingiem a na koniec wyłonimy zwycięzcę.
Motywacją dla wszystkich będzie 
"specjalne"zadanie do wykonania dla przegranego z każdego tygodnia zadane przez zwycięzcę  :D
Ale wam zazdroszczę ja dołączę do XI edycji bo pod choinkę dostanę orbitreka ale czy ja dam radę  .. . .. ale macie dziewczyny kondycję :) Przyjemnie tu u was :) Już się nie mogę doczekać :) Pozdrawiam :)
Pasek wagi
Witam dolaczam sie :)

Wczoraj 50,dziś 50
razem 100
Pasek wagi
dziewczyny przymierzam się do zakupu orbitreka.
Jaki możecie polecić do warunków mieszkaniowych i w miarę niedrogi. Będę wdzięczna za pomoc

myślę, ze nie da sie kupić orbitreka za niewielkie pieniądze

ważna jest jakość takiego sprzętu, przede wszystkim waga koła zamachowego - im wyższa jego waga i wymiary, tym większa płynność i komfort jazdy oraz skala obciążenia, orbitreki z większym kołem zamachowym z reguły pracują ciszej...
1200 zł to moim zdaniem absolutne minimum jeśli chce się mieć sprzęt, który nie wysiądzie po 70-100 godzinach ćwiczeń
sayonara dziękuję za cenne rady. O takie mi właśnie chodzi. Tak jak myślałam, tanie mięso psy jedzą - przerabiam to obecnie z moim steperem :/. Wydaje teraz tak dziwne odgłosy i hałasy, że nie da się w ogóle ćwiczyć. A czy taki orbitrek za 1200 zł nie jest wielkich gabarytów ? Zależy mi na takim, który nie będzie zbyt duży.
Czy macie jeszcze jakieś wskazówki w zanadrzu godne uwagi? A jaka firma jest godna polecenia?
mój ma 120 na długość, 80 na szerokość i 160 na wysokość
plan wykonany dodatkowe 60 min razem 150 min
agna82 :
hmmm....zakup taniego orbitreka...ciężka sprawa.
Waga koła zamachowego nie koniecznie musi być duża...
ja w yorku nie mam ciężkiego koła, ale że są magnesy i komputerek to na najwyższym poziomie nie da się ruszyć pedałami...
Nie wiem czemu, ale ja jestem jakoś skłonna zaproponować Ci orbitrek mechaniczny...wydaje mi się lepszy od tych wszystkich magnetycznych za 400-500 zł...
No z orbitrekiem to jest w ogóle ciężka sprawa...bo przecież na nim się stoi całym ciałem...
a, no i kupując orbiego za 400 zł z wszystkimi bajerami musisz kupić też mp3 i słuchawki...inaczej zwariujesz od hałasu, pisku i skrzypu :(
Chyba, że....
znajdziesz gdzieś w ogłoszeniach, że ktoś chce sprzedać orbiego..

kaloryferka jestem tego samego zdania, też mam yorka od 4 miesięcy, zrobiłam na nim 2000 km i nic się nie dzieje,  a nawet jeśli to mam 3-letnią gwarancję...

> a, no i
> kupując orbiego za 400 zł z wszystkimi bajerami
> musisz kupić też mp3 i słuchawki...inaczej
> zwariujesz od hałasu, pisku i skrzypu :(

ja mam magnetyczny z 20 kg kołem i działa bezszelestnie

agna najlepiej przejedź się na droższym i tańszym, przemyśl ile masz ochotę wydać i wtedy podejmiesz decyzję :)

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.