- Pomoc
- Regulamin
- Polityka prywatności
- O nas
- Kontakt
- Newsletter
- Program Partnerski
- Reklama
- Poleć nasze usługi
-
© Fitatu 2005-25. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.
11 marca 2014, 19:56
Od 1 stycznia do 15 lutego schudłam z wagi 56,3 do wagi 50.9 , jadłam ok 1400-1500kcal ale nie ćwiczyłam.
Od 15 lutego zaczęłam ćwiczyć cardio z Mel oraz ćwiczenia na poszczególne partie ciała również z Mel i dodatkowo ćwiczenia z Tiffany Rotche na boczki , w sumie wychodziło jakieś 50 min,ćwiczyłam 7 dni w tygodniu, jadłam ok.1500 kcal ale tak + - bo czasem więcej czasem mniej... Po 10 dniach te ćwiczenia znudziły mi się . więc zważyłam się i ważyłam 50,1 kg. Postanowiłam zacząć ćwiczyć Shreda z Jillian . 25 lutego zaczęłam i zważyłam się po 5 dniach i ważyłam 50.5kg..Dobra ok pomyślałam ,że to może mięśnie wode zatrzymują czy coś.. spoko.. Ale zważyłam się znowu w poniedziałek czyli 13 dnia shreda ,a na wadze 50,6 kg..Ale nie ćwiczę tylko shreda.. Mój ostatni tydzień wyglądał tak
Poniedziałek:
30 min Shred
20 min trening całego ciała z Mel
Wtorek:
30min Shred
15 min cardio z Mel
Środa
jw
czwartek
jw
piątek
30 min Shred
20 min trening całego ciała z Mel
15 min cardio z Mel
sobota
30 min Shred
trening całego ciała z Mel 20min
cardio z Mel 15min
Fitness Blender cardio 35 min
Hiit fat burn 10 min
niedziela
shred 30 min
Mel całe ciało + cardio 35 min
+dodatkowa aktywność to 4h wf tygodniowo
Do wszystkich ćwiczeń w których są używane hantle lub butelki ja używam hantli 1,5 kg.
Jem ok 1600-1800 kcal, w dzień który jadam więcej ,ćwiczę więcej. Nie mam pojęcia czemu waga nie spada i co robie źle..
Może powinnam robić dzień wolny od ćwiczeń ,ale to chyba nie ma aż takiego wpływu na spadek? Albo może powinnam ćwiczyć więcej np. biegać albo zniżyć kalorie? Sama nie wiem ale to troche dołuje że się staram a na wadze efektów nie ma
PS Wiem że dużo czytania ,ale chciałam opisać dokładnie swój problem i mam nadzieję że mi ktoś pomoże.
Mam 161 cm wzrostu i waże 50,6 kg.
Z góry dziękuję za wszystkie odpowiedzi.
11 marca 2014, 19:59
Aha chciałam jeszcze dodać że mam 17 lat , jakby to miało mieć jakieś znaczenie.:)
11 marca 2014, 20:00
Dlaczego mając 161 cm wzrostu i 50 kg wagi chcesz chudnąć, pierwsze pytanie, drugie jak wygląda u Ciebie rozkład węglowodanów białka i tłuszczy?
11 marca 2014, 20:13
Chcę schudnąć ,bo mam jeszcze trochę tłuszczu do zrzucenia , myślę że nie wyglądam na swoją wagę.
Właśnie obliczyłam rozkład b/t/w na wczorajszy dzień i wygląda to tak
białko 160g (640kcal)
tłuszcze 20 g (160kcal)
węgle 195g (776kcal)
czyli w sumie jakieś prawie 1600 kcal..
11 marca 2014, 20:17
Przejmujesz się wzrostem wagi z 50,1kg do 50,6kg? Nie dostrzegasz tutaj absurdu? Pół kilo to może być woda, gorsze wypróżnienie, błąd pomiaru. Pół kilo to jest nic.
11 marca 2014, 20:19
Nie tylko chodzi o to ,że waga wzrosła o te 0,5kg ,a powinna chyba trochę spaść po 15 dniach ćwiczeń i diety zamiast wzrastać..o to mi chodzi.
Dodam,że nie jestem przed okresem
11 marca 2014, 20:25
Więc przytyłaś 0,6 kg? Przepraszam, nie mogę się skupić na niczym innym, to straszne!
11 marca 2014, 20:26
Bardzo dużo białka i bardzo mało tłuszczy. Nie widzę w Twojej rozpisce ćwiczeń stricte siłowych więc spokojnie mogłabyś ograniczyć białko do 1,5 g na kg masy ciała (max 2g/kg), natomiast koniecznie zwiększ ilość tłuszczy (orzechy, oliwa z oliwek, awokado, ryby) bo będziesz miała poważne problemy zdrowotne (hormony m.in.).
11 marca 2014, 20:26
No niekoniecznie, skoro zaczęłaś intensywnie ćwiczyć ale nie, to nie jest przyrost masy mięśniowej. Z tego co mi wiadomo, większość niezbędnych mięśniom składników do regeneracji mikrourazów powstalych w wyniku wysiłku fizycznego dostarcza się wraz z wodą. Stąd pojawia się to lekkie i nietrwałe 'opuchnięcie'.
Plus, faktycznie jak już tu wyżej zauważono, strasznie dużo białka i drastycznie mało tłuszczu. Zwiększ podaż tłuszczu kosztem węgli i białek. Białka dla kogoś o takiej aktywności wystarczy w zupełności 1,5-1,7 g na kg masy ciała.
Edytowany przez bodyroxx 11 marca 2014, 20:28
11 marca 2014, 20:27
Swoją drogą to bardzo małe wachanie się wagi... ale skoro już się tym przejmujesz, to z moich obliczeń wynika że jesz za mało, a przede wszystkim masz zły rozkład makr, 160g białka to dla kobiety ważącej 80kg minimum;). Twoim celem jest spalanie tłuszczu czy rozbudowa mięśni czy obydwie te rzeczy naraz?