Temat: Skakanka

30 minut dziennie, to się przyłączy?
A no właśnie zakręciłam się trochę na forum i kliknęłam nie na to co chciałam :) Poczytałam już :)
Genetalnie na wszystko na brzuch, biodra, uda, ramiona. Wszystkie mięsnie pracują.
DZIEWCZYNY, WYMÓWKA JEST DOBRA NA WSZYSTKO. TŁUSZCZ SAM SIĘ NIE SPALI :)
Oj nooo czasem sama siebie zaskakiwałam swoimi wymówkami  Wciąż mi się zdarzają... To normalka. Ale nie ma miejsca na wymówki niestetyyyyyyyy
to ja zaczne od jutra... ale najpierw porobie takie cwiczenia ze skakanka, nawet nie wiem czy ktoraz z was tego nie przeslala na forum :p i pozniej bede skakała. Bo musze sie wziac wreszcie za siebie, chcoaiz ze codzienie cwicze min.1,5h, od dwóch miesięcy to i tak efektów nie widac ;((( i mnie to strasznie wkurza ;///
No to przyłączam się do Was, damy radę. 
Zacznę od jutra! :) 
poskakałam 4 minutki :P
ale się wprawię z czasem.
A ja dziś byłam na fitnessie (ATC) i na skakankę patrzeć nie mogę..... wszystko mnie boliii!
może wyznaczymy jakiś cel z ta skakanką? np. 1000..... minut do sylwestra ?

wyliczyłam, że ćwicząc codziennie przez 30 minut do koca roku wyjdzie 1290 minut.
Powiedzmy niech będzie to 1000 minut, bo odpadną święta.
Ja mam za soba dzisiaj kolejne 30 minut.
A ja dziś znów na fitnessie byłam... Ale jutro nie idę więc biorę się za skakankę :-) Już nawet wynalazłam miejsce w mieszkaniu na moje wygibasy hehehe

© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.