Temat: Leg Magic Startujemy..! Zapraszam!

Witam Drogie Vitalijki...
 Kto ma ten przyrząd...niech sie dołącza...
 będziemy pisać codziennie wieczorem ile minut daliśmy rade,bo jest ciężko..
 Początki było ciężkie oj te  zakwasy ,ale to przy każdym ćwiczeniu jest tak na początek ..ale teraz daje sobie świetnie rade!!
niby 60 sekund minimalnie . 2 razy dziennie  daje efekty..
ja wytrzymuje około 7 minut.same wymachy.
 
 zwiększam codziennie
Ćwiczę od 2 tygodni. wiec efektów  jeszcze nie zauważyłam.:)
 ZAPRASZAM!!!
 
zrobiłam 2 minuty :P
dobre i to..:)
wprawisz sie..:)
 jutro zrób 2,5 minuty..
Nogi bolą???
bolą bolą. Przed tym jeszcze na skakance skakałam
Dobra to i ja się dołączę. Odkurzyłam swój sprzęt w niedzielę w koońcu :)

A więc:

-niedziela - 15 min
-wczoraj - 15 min

Razem 30 min
dziś też 2 minuty. Więcej nie wytrzymuję na razie.
Chciałam jeszcze pół minuty ale nie dałam rady.

a teraz biorę się za inne cwiczenia
dasz dasz rób przerwy..:)
Koleżanka wyżej wymiata..15 minut..to jest za 1 podejściem.???
zrobie dalsze ćwiczenia a potem wróce jeszcze raz do tego. :)
no i nie wróciłam do leg magic bo mi chłopak przerwał ćwiczenia i zabrał mnie na zakupy  .. ale jestem zmęczona.. nogi bolą ale co się dziwić jak łaziłam na 6 cm obcasach :P
Ale za to dostałam od niego prezencik, który sama wybrałam :D Otóż farbę do włosów w kolorze kakao.

Jutro dzień wolny od ćwiczeń, więc pojutrze pobiję mój wynik z leg magic :P
E tam, to ćwiczenia z dołączonej płyty. Jakiś czas temu na tym ćwiczyłam, kilka miesięcy temu. Tylko ja ogólnie dużo się ruszam i ćwiczę więc i to łatwiej przychodzi zapewne. Ale nie ukrywam, dzisiaj mam mega zakwasy więc robię dzień wolny od LM. Co nie znaczy, że się obijałam. Za ną dzisiaj 7 km marszu i trening karate. Także dzisiaj taki luzik, że tak powiem :)
dzisiaj - 15 / 45 min



© Fitatu 2005-24. Wszelkie prawa zastrzeżone.
Serwis stosuje zalecenia i normy Instytutu Żywności i Żywienia.