6 sierpnia 2013, 13:48
Ile godzin/minut dziennie ćwiczycie? Macie w tygodniu jakąś przerwę od ćwiczeń?
Odkąd zaczęłam tak porządnie i regularnie ćwiczyć "żal" mi jest robić przerwy od ćwiczeń.. To niezdrowe?
Dodam, że nie ćwiczę jakoś siłowo.. Raczej jeżdżę na rowerku na średnim obciążeniu, robię Mel B Buns, hula hoop, Ewę Chodakowską.
Edytowany przez f98b8012971ced45b6865606801c90d3 6 sierpnia 2013, 13:51
- Dołączył: 2013-05-23
- Miasto: Poznań
- Liczba postów: 518
6 sierpnia 2013, 14:34
Ja sobie założyłam tygodniowe minimum 5 godz., ale w praktyce wychodzi 6-9 godzin tygodniowo, bo w weekendy często wypadają dłuższe rajdy rowerowe. Teraz ćwiczę 30 Day Shred, więc nie robię sobie przerwy, ale normalnie staram się, by mieć 1-2 dni odpoczynku. Natomiast nie mam wyznaczonego żadnego konkretnego dnia na przerwę, uzależniam to od innych rzeczy i mojego samopoczucia - np. odpuszczam, gdy idę wieczorem do kina lub gdy jestem chora.
- Dołączył: 2013-06-17
- Miasto: Katania
- Liczba postów: 6528
6 sierpnia 2013, 15:23
30-90 minut plus rozgrzewka i rozciąganie, zwykle przerwa w niedziele, czasem inny dzień tygodnia, trochę mnie wtedy nosi i średnio się czuję ale ćwiczę dość intensywnie więc noc to trochę za mało na odpoczynek
6 sierpnia 2013, 15:36
Moje przerwy też wynikają z danych sytuacji losowych jak np. wyjazd na cały dzień czy coś. Ale np. jutro wyjeżdżam nad wodę i niby odpoczynek, ale pływanie nieźle mi da w kość.
Dzisiaj np. 2 godziny ćwiczeń planuję. Godzina rowerek, poł hula hoop, 20 minut Mel B buns i 10 minut Mel B ABS.
6 sierpnia 2013, 16:43
godzina 6 x w tygodniu, niedziela odpoczynek i robię jedynie 20 min rozciągania. :)
- Dołączył: 2012-04-16
- Miasto: Gdańsk
- Liczba postów: 1287
6 sierpnia 2013, 16:56
Pff ..
ja codziennie jeżdżę rowerem ... jakoś po 20km i w górę...
jestem od tego uzależniona ...
bieganie , skakanka ...
tooo jak mi się chce ... ; dd
;d
- Dołączył: 2011-02-06
- Miasto: Majątek
- Liczba postów: 1720
6 sierpnia 2013, 17:07
Ja generalnie około godzinki dziennie, a co do przerw, to różnie - mam taki tydzień, że ćwiczę dzień w dzień, mam taki, że jeden dzień robię przerwę, zależnie od samopoczucia i czasu... Ostatnio źle się czułam, zrobiłam przerwę we wtorek, w sobotę zamiast ćwiczeń poszłam na pieszą wycieczkę (ok. 28km), w niedzielę odpoczynek (ale też nie taki, że leżycho cały dzień, bo ogólnie dużo się ruszamxD). Staram się nie spinać, bo jeszcze nie tak dawno temu jak nie poćwiczyłam w jakiś dzień, to wyrzuty sumienia nie dawały mi żyć i choćby na siłę, to ćwiczyłam...
- Dołączył: 2008-10-26
- Miasto: Santa Cruz
- Liczba postów: 572
6 sierpnia 2013, 18:55
kiedyś codziennie po 2 h rower i 8min abs , buns i legs
teraz 1 h rower 8 min legs, buns , abs
rower 10min i skalpel i raz w tygodniu przerwa
- Dołączył: 2011-12-10
- Miasto: Łódź
- Liczba postów: 1173
6 sierpnia 2013, 19:14
Codziennie tylko brzuszki, a co drugi dzień takie ogólnokondycyjne + rzeźbiące nogi, pośladki oraz ręce.
- Dołączył: 2013-07-03
- Miasto: Nowy Sącz
- Liczba postów: 2274
6 sierpnia 2013, 20:24
ja w tygodniu mam 1 dzień 2 dni przerwy , różnie , bo w przerwach w ćwiczeniach to mam w każdym co 4 dni a robię je każde w tym samym dniu , a robię wyzwanie przysiadowe , pompkowe [ tam zaczełam od 30 a nie od 3] , wyzwanie nożycowe i wyzwanie na brzuch to jest najtrudniejsze , dziś z każdego mam 14 dzień , a ogólnie wychodzi koło 30 min , i się cały czas zwiększa , bo każdy dzień więcej powtórzeń , a też mam spacery z psem
Edytowany przez MIPU91 6 sierpnia 2013, 20:31